Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ukradłam orzeszki nerkowca wczoraj w markecie, zatrzymała mnie ochrona

Polecane posty

Gość gość

robilam wieczorem zakupy, zaczęlam jeść orzeszki nerkowca (nie mialam zamiaru ich kupic, bo byly drogie) po odejsciu od kasy ochroniarz mnie poprosil, wiedzialam o co chodzi...resztki orzeszkow mialam w kieszeniu, a drugi ochroniarz pokazal mi puste opakowanie ktore rzuciłam w dziale nabiału... musialam podpisac oswiadczenie, ze rezygnuje z przyjazdu policji, placę za zjedzony towar i wplacam do puszki na towarzystwo opieki nad zwierzetami sume X, zostało mi 30 zł, wiec to były najdrozsze orzeszki w zyciu :O ale wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko dlatego, że nerkowce są bardzo drogie, zresztą tak samo pistacje. Kto to widział by paczuszka orzeszków kosztowała 10 zł?? Jakby były w normalnych cenach to ludzie by uczciwie kupowali, sami sobie są winni, a potem wielkie zdziwienie że klienci kradną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak się chcesz napaś jak świnia to kup mortadeli 0.5kg w biedrze po 1.99. Takie rzeczy jak orzechy nerkowca czy też pistacje się kupuje dla smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piertole, bylas głodna, czy co? o.O spalilabym się chyba że wstydu gdybym to była ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś pełnoletnia to powinni podać sprawę do sądu i tak z 5000 grzywny. A jak nie jesteś to powinni tę grzywnę wlepić rodzicom. Ojciec już by wiedział jak cię uczciwości uczyć. A i jeszcze notka do szkoły albo pracy. Zero tolerancji dla złodziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, mam nadzieję że uczysz się na błędach... i następnym razem będziesz kradła orzeszki ostrożniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to że orzechy są za drogie to akurat prawda. Ja najbardziej lubię chyba te trójkątne, brazylijskie, ale kupuję raz na ruski rok bo mi szkoda pieniędzy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo razy jem coś w markecie i później wyrzucam opakowania, albo wypijam soczki i nigdy mnie nie złapali, jem także żelki i drogie cukierki na wagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jakby mnie złapali i zadzwonili po rodziców to nic by mi nie zrobili,bo ojciec z matką też tak robią, albo często wkładają coś na spód wózka np. duży proszek do prania i przejeżdżają przez kasę, jak kasjerka zauważy to mówią, oj zapomniałem wyłożyć i kładą na taśmę i płacą normalnie,ale zazwyczaj nikt tego nie zauważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wam powiem lepszą akcję, kiedyś miałem znajomą kasjerkę w pewnym markecie, brałem jakieś rzeczy typu czajnik bezprzewodowy, suszarka do włosów, książki itp. ona udawała ,że kod kreskowy nie chce wejść i niby musi wpisać ręcznie i wpisywała kody jakiś kajzerek czy marchewki za parę groszy i przepuszczała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlodziej zlodziejem zostanie, tak jak k***a to charakter nie zawod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma kiosk do orzeszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×