Gość gośćjul Napisano Kwiecień 30, 2016 Mimo 30 lat nigdy nikogo nie kochalam naprawdę. Dopiero kilka mies temu go poznałam. Zakochalam sie i zrobilam pierwszy krok. Zaczynam zastanawiac sie, koze lepiej byli trwac w samotności? Facet ma wiele zalet, wad takze. Wszystko potrafię zaakceptować tylko chcialabym poznac opinie osoby patrzacej na to z boku. Od początku dystans, ale przyznal, ze tylko raz był w związku, później poszedł w prace i tyle. Problem z otwarciem sie wyjasniony. Powiedziałam wprost, ze zmieniać go nie bede, on, ze sam chce. Ma dziwne zachowania np rzadkie spotkania, bo pracuje, prosi o wyrozumiałość, rzadkie komplementy, ciągle sie droczy, nie mowi wprost. Nie wiem czy to wynika z braku doswiadczenia z kobietami czy skad? Ja jestem emocjonalna, tak reaguje, fochow sie stosuje, on do mnie, ze czuje sie manipulowany, bo wymuszam na nim rozne rzeczy. Chodzi o czestsze spotkania, brak uwagi itp. Gdy jestem cierpliwa wtedy, mowi, ze milcze. Nie wiem jak z nim postępować. Bywam rozchwiana, a on uwaza się za dojrzałego tylko czy to przypadkiem nie on manipuluje mna? Gdy coś chce szybko mi mowi jaka jestem wspaniala itp. Czy powinnam odsunac sie i dać mu pole do popisu? Czy facet bez doświadczenia i trochę niesmialy nie zrezygnuje? Prosze o rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach