Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet mnie irytuje

Polecane posty

Gość gość

Chciałam zapytać czy też tak mialyscie/ macie? Mój facet ostatnio bardzo mnie wkurza. Wiem od zawsze, że jest bardzo uparty, nawet jeśli nie ma racji to się sprzecza, musi zrobić po swojemu. Trzeba mu po dziesięć razy powtarzać jedno, bo od razu nie zrobi. Zje coś - nie wyrzuci opakowania tylko walnie na blat. Kapsel od piwa? To samo. Robi kanapkę? Nie schowa rzeczy do lodówki. Sprząta jak się bardziej nabrudzi. Mnie to denerwuje więc chodzę i sprzątam sama. Pranie? Wszystko włożył do szafy jak leci, bez składania. Dzisiaj wieczorem mieliśmy obejrzeć film, sam proponował, że taki, który i mi się spodoba. Ale po chwili ubzdural sobie, że obejrzy jakąś durną kreskówke, drink i już śpi oczywiście. Nie wyłączy filmu, tylko przysypia, mówię wyłącz jak chcesz spać - nie, on ogląda. Za chwilę widzę znów śpi. Teraz śpi i jeszcze chrapie. Widzimy się, co dwa, trzy tygodnie, bo związek na odległość. Irytuje mnie taka stagnacja, nic się nie dzieje. Ani nigdzie nie wyjdziemy, bo się doprosić nie można, ani nasz związek nie wchodzi na wyższy poziom. Tak, mamy razem zamieszkać, ma być ślub. Ale na razie nic się nie dzieje w tym kierunku. Dzisiaj mnie co chwila jego zachowanie wkurzalo. Ogólnie rzecz biorąc jestem zakochana, lubię z nim spędzać czas, ale czasami mnie do szału doprowadza np to jego durne sprzeczanie się, nawet jak nie ma racji. Nie klocimy się, dobrze mnie traktuje, okazuje uczucia, zainteresowanie itd. Nie mam innych zastrzeżeń do niego poza tym, co napisałam. Jesteśmy że sobą ponad trzy lata. Przejdzie mi ta irytacja? Wcześniej jakoś aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Oczywiście on ma też sporo zalet, właśnie dlatego z nim jestem. Ale nie o nich ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chupacabra (wym. /tʃupa'kabɾa/; hiszp. La Chupacabra, również chupacabras – dosł. wysysacz kóz, z hiszp. chupar – ssać, la cabra – koza) – legendarne latynoamerykańskie zwierzę, obiekt badań kryptozoologii, którego istnienia nie udało się wiarygodnie potwierdzić. Jej rzekome występowanie powiązane jest z Portoryko (skąd pochodzą pierwsze informacje o tym zjawisku), Meksykiem i południowymi stanami USA. Nazwa rzekomego zwierzęcia wzięła się stąd, iż ma ono napadać na zwierzęta domowe i wysysać z nich krew. Opisy stworzenia znacznie różnią się od siebie. Pierwsze relacje z rzekomych spotkań pochodzą z 1990 z Portoryko, od tego czasu chupacabra miała być spotykana najdalej na północ w Maine i najdalej na południe w Chile. Pomimo że wiele osób twierdzi, iż chupacabra może być rzeczywiście istniejącym zwierzęciem, większość naukowców uważa ją za legendarne stworzenie, rodzaj współczesnego mitu. Opisywana jest przez rzekomych świadków jako duże i ciężkie zwierzę, wielkości małego niedźwiedzia, wyposażone w szereg kolców na grzbiecie, ciągnący się od szyi aż do nasady ogona. Według innych zeznań stworzenie to jest nienaturalnie szybkie i potrafi przeskoczyć drzewo. Kryptozoolodzy sugerują, jakoby chupacabra była nieznanym gatunkiem zwierzęcia lub kosmitą. Istnieje również teoria, wedle której chupacabra jest domowym zwierzęciem kosmitów. Według świadków często jej atakom towarzyszą dziwne znaki na niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zmień faceta niedojdę na faceta z klasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×