wada sluchu a wymowa

poznałam kogoś na necie ,umówiliśmy się na spotkanie za jakiś czas. teraz on mi pisze,ze ma wadę słuchu. i powiem szczerze,ze się przeraziłam:-( wiem,ze tacy ludzie często mówią niewyraźnie i to mnie przeraza. nie chce odwoływać spotkania,bo po prostu zal mi go. wiem,ze nawet gdyby nie miał tej wady, nie byłoby gwarancji,ze po pierwszym spotkaniu byłyby kolejne(mam za sobą kilka takich spotkań netowych i mimo,ze faceci niby byli ok,to i tak nie zaiskrzyło). ale w takiej sytuacji raczej na tym pierwszym się skończy. wogole zaczynam bać się tego spotkania. jestem w kropce.

Jest poprostu niepełnosprawny. Zapytaj czy ma grupę inwalidzką :)

nie będę pytać o grupę,bo wiem,ze pracuje i w tym co robi wada mu nie przeszkadza(o szczegolach pisac nie bede). moze sa tu osoby,ktorych partnerzy maja wade sluchu? jak wyglada zycie z taka osobą?

up

Zależy na jakim poziomie ta wada. Ja mam i nikt się nie domyśla ale ciężko mi się gada jakoś tak nie wiem albo za cicho i nie mam siły gadać i mi się nie chce.

nie wiem na jakim poziomie. ma aparat ale na codzien nie nosi,gdy czegos nie slyszy to umie odczytac z ruchu warg, psze normalnie,bez blędow,ale to pewnie wynik tego ze chodzil do masowej szkoly,wychowywal sie w srodowisku slyszacych

up

up

up

Ja od małego mam problem ze słuchem, słabiej słyszę na lewe ucho, dużo czytałam na ten tema, wiem że są aparaty słuchowe, nie chciałam ich nosić, ale dowiedziałam się że można kupić takie małe praktycznie nie widoczne i wygodne, polecam poczytać więcej dla zainteresowanych http://www.darkus.pl/wrodzone-i-nabyte-wady-sluchu/