Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość333

Związek i natręctwa

Polecane posty

Gość gość333

Mam natrętne myśli które nie dają mi spokoju Nie mogę dać sobie z nimi rady Nie wiem skąd się biorą aczkolwiek domyślam się że są to po prostu lęki/obawy o to co złego mogę jeszcze zrobić lub pomyśleć. Próbowałam z tymi myślami walczyć, zaprzeczać im, zapobiegać jakoś a one i tak są i go już dość długi czas :( nie wiem co z tym zrobić, bardzo mnie one bolą bo są dotyczące niewierności mojej względem mojego chłopaka (tj. Np myślenie o kimś innym coś w stylu jakby zależało mi na kimś innym niż na moim chłopaku Ze chciała bym żeby inni myśleli o mnie dobrze Gdy kładłam się chociażby wczoraj spać to myślałam o swoim partnerze dobrze i było mi z tym serio dobrze i cieszyło mnie to ale za moment zaświeciło coś w głowie.. Ze o oł zaraz obym tylko nie przestawiła np tego co myślę o swoim chłopaku na kogoś innego, że to nie o nim tak naprawdę tylko o kimś innym Często tak się właśnie dzieje Modlę się o mojego chłopaka a przed oczami widzę kogoś innego i czuję się zdradziecko, tak jakbym nie modliła się o to o co naprawdę chce tylko o kogoś kto mn nie obchodzi i wgl :( błagam pomóżcie zrozumieć mi te myśli, pomóżcie mi uporać się z nimi :( próbowałam już paru rzeczy a nic z tego nie pomogło :( nie wiem co jeszcze mogę zrobić aby te myśli ustały :( zadawajcie pytania jeśli nie jasno coś napisałam :( nie pisałam nigdy wcześniej na takim forum więc jestem Zielona Błagam help !!! :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam takie mysli w pierwszym zwiazku, teraz sie z tego smieje. To po prostu oznaka tego, ze ci zalezy, i, moim zdaniem, ze podchodzisz do zwiazku racjonalnie a nie z dziewczeca naiwnoscia (ksiaze z bajki, stuprocentowa pewnosc, na cale zycie itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
Ale dlaczego wmawiam sobie np cos co nie ma miejsca i nie będzie miało ? Czytalam raz o zaburzeniach osobowości z moim chłopakiem razem I tam pisało że osoby które to mają mogą zdradzać czy coś takiego I ja już sobie myślałam że mu napiszę że go zdradziłam bo taki przykład ktoś podał że osoby chorujące na to tak mówią a np były że swoim chłopakiem wtedy .. To chore po prostu że chłonę jak gąbka wszystko co mogę zrobić złe i o tym myślę a to co chce i mogę zrobić dobrego przez to schodzi na drugi plan bo się przejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
Proszę pomóżcie Mój związek przez te myśli może się skończyć właśnie dziś Bardzo się boję Wiem, że wtedy umrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do psychiatry. To może być ZOK - bardzo przykra choroba - którą trzeba leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
Byłam Psychiatra przyjęła mnie "na szybko" i stwierdziła chyba po prostu że jestem guwniarą która chce być lepsza w oczach chłopaka a nie może.. Uznała mnie za typową nastolatkę. Rozmowa trwała z 20 minut około z czego przez ten czas pytania nie były tylko o to jak się czuje itp tylko też taki wywiad to był (pytania typu "czy ktoś w rodzinie chciał popełnić samobójstwo?" "czy ktoś z rodziny choruje na coś związanego z psychiką?" itp" Do psychiatry skierowała mnie pani psycholog u której byłam dwa razy i tylko mnie słuchała, zadawała pytania żeby się dowiedzieć jakieś szczegóły itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×