Uderzenie ciężarnej dziewczyny za papierosa, co o tym sądzicie

Ja uwazam ze gosc sie porzadnie wk**** i mial do tego prawo.Ona pali w ciazy,on ja uderzyl,wiec ona zaczela,tym bardziej,ze rzucil palenie razem z nia,choc nie musial,mogl przeciez palic poza domem itd Ja na jej miejscu bym poczekala az mu przejdzie,jezeli wczesniej nie bywal agresywny,to znaczy ze to sie nie powinno powtorzyc przy byle okazji

Ale skąd mieć pewność, że mu przejdzie? Żebyś widziała jego wzrok.. Taki zimny. A minęły już ponad dwie doby, pierwsze emocje na pewno mu dawno opadły. Może powinna wyjść z większą inicjatywą? Tylko jak, skoro trafia ciągle na chłód i ignorowanie?

Moze sam czuje sie zle z tym co zrobil i nie moze do siebie dojsc,bo z tego co piszesz,to takie zachowanie do niego nie pasuje.Mozliwe,ze sam siebie nie poznaje,a takze zawiodl sie na swojej kobiecie,wiec potrzebuje troche czasu by do siebie dojsc,a 2 dni to jeszcze nie tak dlugo.to ja od prezerwatyw

ten stres po biciu matki bardziej szkodzi dziecku, niz ten jeden papieros, taka prawda :/ serio, uciekaj od takiego czlowieka, jak cie za papierosa leje, to kiedys rozlejesz zupe i dopiero bedziesz miala przechlapane :(

Dzięki za odpowiedzi... No nie wiem... ten jego wzrok. Wyczuwa sie w nim pogardę i chłód, a nie stres i żal z powodu tego, co zrobił. Boję się... chcę, żeby był taki jak dawniej.

Mezczyznie zalezy by potencjalnie jego dziecko bylo zdrowe a ta co pali w ciazy to patologia tak jak samotne matki

"zdaje sobie sprawe, że to co zrobiła, było potworne." Bossze, on Cię wpędził w takie poczucie winy? Potworne to jest znęcać się nad bezbronną ciężarną kobietą. Nie wiem co robić, sprawa jest skomplikowana bo dałaś sobie zrobić dziecko gościowi który zachowuje się jak totalny frajer. NIE DAJ SOBIE WMÓWIĆ , ŻE SIĘ POTWORNIE ZACHOWAŁAŚ. Ile kobiet pali jak nawet nie wie, że jest w ciąży, moja mama i babcia też popalały jak były w ciąży i nikomu nic nie jest!!!! A jakbym się dowiedziała, że ojciec bił ciężarną mamę, narażał ją na taki stres, to nie chciałabym go znać

Dzięki za odpowiedzi... No nie wiem... ten jego wzrok. Wyczuwa sie w nim pogardę i chłód, a nie stres i żal z powodu tego, co zrobił. Boję się... chcę, żeby był taki jak dawniej. ------- PO CO AUTORKO KOMBINUJESZ WIDAĆ ŻE CHODZI O CIEBIE A NIE O KOLEZANKĘ PO OSTATNIM ZDANIU ,

powiem tak facet jest cholernym dupkiem, ja nigdy nie paliłam maz też, ale uwazam że od jednego papierosa dziecku by sie nic nie stało, a on zachował się jak swir, widzisz teraz dopiero wyszło na jaw jego prawziwy charakter, jaki jest naprawdę, i zobaczysz że jego choleryczny charakter bedzie teraz wychodził na kazdym kroku, nie kaj się dziewczyno, zyj normalnie, pewnie wczesnij nie mieliscie takich sytuacji- sielanka poprostu, przy dziecku zobaczysz jak jest nerwowo i ciekawe czy on tez bedzie taki słodki, odpuść sobie teraz on powinien wykonać pierwszy krok i przeprosic, jedyny twoj błą ze ulegasz znajomym

paskudny facet

Dziwne, że nie bał się przy znajomych Cię uderzyć . Wnioskuję, że to jego znajomi. Gdyby był na "Twoim" terenie, gdzie byłby Twój brat / ojciec pewnie 5 razy by się zastanowił, czy warto uderzyć ciężarną kobietę by oberwać póżniej od faceta i zostać napiętnowanym w Twojej rodzinie

Macie rację, chodzi o mnie... wstyd mi było. Dalej się nie odzywa, jest zimny. Powiedziałam mu dzisiaj, że chciałabym porozmawiać, powiedział tylko "no a o czym chcesz rozmawiać, może sobie zapal, kupić c***aczkę?", a potem jak się rozpłakałam, to mnie tak szybko od niechcenia przytulił i powiedział "no już miśka,bez histerii, jutro porozmawiamy, musisz mnie zrozumieć". Co do znajomych, to byli wymieszani, mamy większość wspólnych.

powiedział "kupić tobie paczkę?" - poprawiam, bo coś się pokręciło w tamtym poście, uznało za wulgaryzm przez splot słów.

I nie mówcie, że jest paskudny czy coś, ja go naprawdę znam... Pięć lat to długo. Jestem przekonana, że to akurat kwestia sytuacji. On jest z natury takim wiecie, słodkim grubym miśkiem z wiecznym uśmiechem, nie jest jakimś patolem czy damskim bokserem. Rozumiem go zresztą, że się zdenerwował. Ale przytłacza mnie ta cała sytuacja... Ma zupełnie inne spojrzenie, takie trochę pogardliwe teraz. Boję się, że po tym, jak się zawiódł, zmieni o mnie zdanie. No i, nie powiem, źle mi z myślą, że mnie uderzył.

Oczywiście, że przegięcie. Jeszcze ją dodatkowo stresuje w ciąży. Dobrze, że wyrwał jej papierosa, ale nie miał prawa jej uderzyć.

Jeśli wcześniej nie był agresywny to wydaje mi się, że twój facet miał po prostu zły humor, a papieros był tylko pretekstem, aby wyżyć się na Tobie.

facet przesadził. wystarczyłoby gdyby wyrwał jej szluga i powiedział swoje. ewentualnie ostry opieprz mógł zostawić na czas jak już będą sami w domu, a nie robić cyrki przy znajomych. nie dość, że ją uderzył to i jeszcze poniżył przy znajomych, którzy teraz zapewne pomyślą, że jest damskim bokserem eee :O

Usuń zarodek i zostaw tego psychola. Czy ty normalna jesteś? Ja bym c***ja zj***la na twoim miejscu

Mnie martwi twoja postawa. Bardziej powinno przerazac cie to że jesteś w ciąży z damskim bokserem niż to że ma "chłodne spojrzenie". Nie zrobiłaś dobrze z tym papierosem, ale bez przesady. Ja w takiej sytuacji od razu po tym incydencie, ale spokojnym głosem powiedziała że to koniec waszej relacji i wyszła. To on cię powinien przeprosić, a ty głupia jeszcze za nim latasz i blagasz o uwagę i wybaczenie. Żałosne. Jak on ma cię szanować skoro sama tego nie robisz? On pewnie jest zawsze miły i dobry bo masz taki służalczy charakter i robisz wszystko po jego myśli byle by był zadowolony. Teraz raz zrobiłaś coś źle i wychodzi z niego jego prawdziwy charakter. On z tobą pogrywa i gra na uczuciach. Specjalnie wzbudza w tobie wyrzuty sumienia żebyś czuła się jak śmieć i tańczyła jak ci zagra. Nie daj sobą pomiatac! To on zrobił coś karygodnego, a nie przeprosił i ma cię w d***e, a Ty tylko popełniłaś zwykły błąd za który żałujesz. Nie widzisz różnicy? Przemyśl to, nie bądź popychadłem. Dlaczego nie jesteście małżeństwem wgl?

jak można w ciąży zapalić nawet jednego papierosa? kompletny egoizm i brak współczucia dla przyszłego wspólnego dziecka. Miał prawo ci strzelić w ryj, i zapamiętaj to i nie pal jak durna cípa

uderzenie mogla 10 razy bardziej zaszkodzic jak papieros

Oto rada co ta durna pípa ma robić: 1) Błagać na kolanach kilka razy dziennie o przebaczenie 2) obciągać facetowi z połykiem codziennie 3) robić wszystko koło niego jak niewolnica i błagać o przebaczenie 4) zainicjować seks to dać mu roohać do woli i tak jak chce, łasić się kilka razy dziennie a najlepiej wieczorem 5) wejść do niego do łóżka tam gdzie śpi, zacząć mu obciągać i dawać znaki że gotowa się roohać i przepraszać i błagać 6) facet w końcu zlituje się i wybaczy 7) nigdy tego samego grzechu nie powtarzać

gość dziś uderzenie mogla 10 razy bardziej zaszkodzic jak papieros >>>> gòwno prawda, często potrzebna terapia szokowa aby uświadomić tępej suce że robi coś źle

Wasze wypowiedzi są kompletnie sprzeczne... Ja wiem, że źle zrobiłam i pisałam już wielokrotnie wam, jak mocno tego żałuję. To się więcej nie powtórzy. A on naprawdę jest dobrym i serdecznym człowiekiem, nie jest tak, że mną pomiata, mieliśmy już spory i zawsze się odnosił do mnie z wielkim szacunkiem i obracał wszystko w żart. To dobry człowiek. I nie chcę go tracić, jestem przerażona.

Gość 0:43 ja to wiem i rozumiem. Ale jak powinnam go teraz przeprosić? On nie rozmawia ze mną od trzech dni.

ona ma go przepraszać? hahaaha chyba na łeb upadłeś debilu on powinien ją przeprosić, i to na kolanach

Gość 0:35 małżeństwem nie jesteśmy jeszcze za obupólnym porozumieniem, jesteśmy zaręczeni, ale na razie zbieramy pieniądze na ceremonię itp, wstępnie planowaliśmy za jakieś 2 lata. Boże, oby teraz to wszystko nie zostało przekreślone.

Gość 1:47 no właśnie wypowiedzi są kompletnie sprzeczne, różne osoby różnie mi radzą, sam widzisz. A ja po prostu chciałabym, żeby było normalnie. Chcę jego.

Podejrzewam, że to nie był pierwszy raz, jak go prowokowała. Właśnie dlatego, że to przecież taki "słodki miś", nie ma prawa się na nią zdenerwować i wg niej ona ma prawo robić co chce, także truć ich dziecko. Pewnie nie wytrzymał i w końcu jej wje/bał.

A chociaż dobrze cię ru/cha? Czy ma małego? Jak ma małego i seks jest kiepski, to go zostaw. Zresztą to i tak prowo