Mąż twierdzi ze jestem gruba, chce mu utrzec nosa i jak najszybciej schudnąć

pomożecie mi jakoś? Ma rację, ja nie mogę na siebie patrzeć. mam 70 kg przy 170 cm, chciałabym zrzucić 10 bo po 2 ciążach mam ogromny brzuch i tyłek. Na ćwiczenia brakuje mi czasu ale może coś doradzicie, jakąś dietę? Zależy mi, żeby efekty były jak najszybciej widoczne

Jeść często małe porcje, żeby zniechęcić organizm do odkładania tłuszczyku. Pobudzić metabolizm. Btw. wagę masz bardzo dobrą.

może i dobrą, ale brzuch mam naprawdę ogromny i sama źle się z nim czuję, bo kiedyś nosiłam rozmiar 38, teraz 42... Chciałabym schudnąć około 5 kg/miesiąc. Da się???????

schudnąc się da, ale czy bedziesz wygladac lepiej z wisząca skóra i obwisłymi yckami? Musisz ćwiczyć i uzywac balsamów i trzec się szortską gąbką i smarowac balsamami długoooooo

5 kilogramów to dużo. Poza tym w pewnym momencie trzeba uważać z tempem odchudzania bo może pozostać obwisła skóra, która nie jest już tak elastyczna. Lepiej wolniej ale dorzucić brzuszki. Nawet po 20 dziennie codziennie w miesiąc da duży efekt i będziesz wyglądała cudnie ;)

Jak schudniesz za dużo i za szybko to będziesz wyglądała jak kaleka. Musisz zdrowo się odżywiać, ruszać się i MNIEJ jeść. Ostatnie jest najważniejsze. Słodycze zastąp ziarnami ( np.chia do 3 łyżek dziennie. Ziarna puchną i powodują, że czujesz się syta ) i warzywami. Pij zieloną herbatę i dużo wody.

Spróbuję zastosować się od Waszych wskazówek i mam w planie 100 brzuszków dziennie (rozłożone na cały dzień np 2 razy 30 i raz 40). Jak myślicie, ile takim sposobem da się schudnąć? Nie chcę jesc po 18, odrzucić zupełnie słodycze

Takim sposobem będziesz miała brzuch jak Ania Lewandowska. To zdecydowanie za dużo na początek. Poważnie. Lepiej zacząć od 15 ale robić codziennie, z czasem zwiększając, niż szarpnąć się pierwszego dnia a później cierpieć przez zakwasy. Myślę, że powinnaś zdrowo schudnąć w granicach 2-3 kilogramów w ciągu miesiąca.

Umawiaj sie z innymi

wiesz co, jestem 2 cm niższa od Ciebie i ważę tyle co Ty! Dlatego ciężko wyobrazić mi sobie, że jesteś aż tak gruba... żeby mąż mógł tak do Ciebie powiedzieć!!! Wogóle sobie tego nie wyobrażam, żeby mąż tak do mnie powiedział!!! No ale bynajmniej masz motywację!!! Ja też próbuje zrzucić, bo mam identyczną sytuację jak Ty, 2 ciąże i pozostałości brzuch i uda. Moja rada, mniej jeść i dołączyć jakiś *****np. rower, rolki itp. Zero słodyczy, dużo wody i herbatek ziołowych, czerwonych, zielonych itp.

Mam wyjeebane czy waze 5, 10 kg mniej lub wiecej Prawdziwy facet nie patrzy na to, Pustaki mnie nie interesuja

A Twój mąż wygląda jak Adonis?

Tylko Ci to na zdrowie wyjdzie, musisz odstawić słodycze. Pamiętaj, że wszystkie słodkie serki, jogurty, napoje, czipsy i chrupki tez są zakazane. Jedz tylko planowane posiłki, nie podjadaj śmieciami. Nawet podjadanie orzechów czy rodzynek nie jest dobre. Wykorzystaj je do komponowania głównych posiłków a pomiędzy nimi to już nic nie jedz. Jak nie będziesz głodna to nie będziesz miała ochoty podjadać między posiłkami. I nie dojadaj po dzieciach, jak nie zjadły i nie da się tego odgrzać im na inny posiłek to trudno - wyrzuć. Żeby być szczupłą musisz schudnąć z 10 kg, sporo ale bardzo na tym zyskasz. I z wyglądu i zdrowotnie. Pamiętaj, że obecnie jedzenie to trucizna, tyle w niej chemii i przetworzenia. Strach to dzieciom podawać. Naprawdę nie ma się na co rzucać.

dokładnie! Twój mąż ma szesciopak? Bo jak nie to może sobie gadać co chce; mój nawet by się nie ośmielił w takim przypadku bo wiedziałby, że od razu w pysk by dostał

Nie ucieraj mężowi nosa chudnąc tylko mu odpal,że może zajmie się rodziną a ty chętnie w fitnesie poprzebywasz i przygotujesz się do maratonu,chcesz żebym była szczupła trudno ja urodziłam dla ciebie narażając się na dodatkowe kg ty teraz mnie wspieraj.Może wyjedziemy na wczasy odchudzające a ty zapłacisz za cztery tygodnie najlepiej,w końcu nie chcesz mieć grubej żony.Po za tym 70 kg przy twoim wzroście to na granicy nadwagi choć z tym bywa różnie,ja ważę tyle samo-168 cm spodnie 38 ewentualnie ogólny rozmiar 40.Schudnij dla siebie,ale masz asa w rękawie to on ci mówił,że jesteś gruba więc nich uważa na to co je przy tobie.

Nie ucieraj mężowi nosa chudnąc tylko mu odpal,że może zajmie się rodziną a ty chętnie w fitnesie poprzebywasz i przygotujesz się do maratonu,chcesz żebym była szczupła trudno ja urodziłam dla ciebie narażając się na dodatkowe kg ty teraz mnie wspieraj.Może wyjedziemy na wczasy odchudzające a ty zapłacisz za cztery tygodnie najlepiej,w końcu nie chcesz mieć grubej żony.Po za tym 70 kg przy twoim wzroście to na granicy nadwagi choć z tym bywa różnie,ja ważę tyle samo-168 cm spodnie 38 ewentualnie ogólny rozmiar 40.Schudnij dla siebie,ale masz asa w rękawie to on ci mówił,że jesteś gruba więc nich uważa na to co je przy tobie.

Sorry za dwa razy nie chciało przyjąć hasła więc zmienęiłam login,i jeszcze jedno .To czy znajdziesz czas na ćwiczenia zależy od Ciebie,ja mam niepełnosprawne dziecko które,żle reaguje jak mnie nie ma.Ale na fitnes raz w tygodniu muszę wyjść,poza tym jest ciepło kładziesz maluchy iheja na joggink tak wiem,powiesz,że nie lubisz biegać,ale to można przemóc ,są nowe formy nordic ,slow jogging itp,i zawsze możesz powiedzieć to ty mnie zmobilizowałeś,jak ćwiczysz dużo to lepiej wygląda ciało ja ćwiczę a ważę tyle co ty.I nie odchudzaj się bez dobrego dietetyka.

Oj ja utarłam nosa nie tylko mężowi ale i swoim znajomym;) Postanowiłam,że wezmę się za siebie ale nikt nie wierzył,że dam radę... Kupiłam sobie African Mango http://szczupla-kobieta.pl i dałam radę, jak mnie zobaczyli po pierwszych tygodniach nie mogli wyjść z podziwu ;) a ja dostałam skrzydełek i chciałam więcej i więcej i tak schudłam prawie 40kg w 5 miesięcy ;)