Żona i gadżety.

Słuchajcie. Dziś z całego ciągu zdarzeń wyszedł temat wibratorów, przy którym moja ukochana wypaliła, że nie widzi nic złego w tym, żeby dostać taki prezent... Oczywiście udałem zdziwienie przy czym już myślałem co Jej kupić. No i zamówiłem na necie zestaw, odrazu zapłaciłem i naszły mnie wątpliwości... Jesteśmy kilka lat po ślubie, raz sex jest mega, innym razem ok. Żona jest raczej klasyczna, nie przepada za dodatkami (np. filmy) a dziś taka niespodzianka. I teraz pytanie do Was: czy mój k***s to za mało czy może jest nadzieja, że zaczyna się otwierać na nowości ;)?

i jedno i drugie moze byc :) chyba to drugie :)

Gadzety sa fajne ale jeszcze nie probowalismy... Chociaz moja zone kilka filmikow z wibratorkami tutaj http://filmypornohd.net.pl/ zainteresowało

będzie dobrze !

Takie gadżety erotyczne to dobry sposób na nudę w związku i w łóżku. Jestem zdania, że wszystkiego trzeba spróbować, nie trzeba być aż tak pruderyjnym :p Moim zdaniem żona zaczyna sie otwierać na nowe doznania i zabawy. Sama na początku podchodziłam sceptycznie do takich rzeczy, ale narzeczony kupił dla nas wibrator na wstydliwie.pl i teraz razem się nim bawimy :P Nawet żałuję, że tyle trwało żebym się przekonała.