Czy jest tu. ..

Podczytujący jak mówię nie to mówię :) Ty miałeś wiele "jedynych" i zapewniam Cię, że nie było mnie w ich gronie. Jakbym prowadziła bujne albo jakiekolwiek inne życie na kafeterii to pewnie moja wyjątkowość rozmieniłaby się na drobne, a i perła trafiłaby w przypadkowe ręce ;) A przede wszystkim nie lubię pereł, kojarzą mi się ze stateczną matroną, a mi daleko do takowej :) Ale i tak się uśmiechnęłam do Twoich słów... Dobrej nocy :)

Jesteś pewna??;) prawie cię nie ma na kafaeterii faktycznie:P a może Twoja ,,perła" trafiła w pewne ręce?;) ale ,życzę powodzenia z ,,nowopoznanym" i tylko nie mów ,że kochasz,chociaż on może uwierzy:D Uśmiechnęłaś się,to dobrze,znaczy ,że zgadłem,że cię znam i ty mnie;)

i masz rację,nie jesteś stateczna

no i może nie pisz już więcej do mnie,lub napisz z zaznaczeniem ,że to ostatni list:P

sprawdzę jutro czy rozumiemy się;)

Uparty jesteś... No ale nie zamierzam Ci udowadniać, że nie jestem wielbłądem... Teraz to już się nie uśmiecham tylko śmieję w głos :D DOBRANOC!

wielbłądem nie jesteś.Masz bardzo ładną sylwetkę :P a odnośnie tych moich ,,jedynych" to faktycznie,wszystkie czują się wyjątkowe:) a moją upartość poznałaś:D

prawie nie prowadzisz życia na kafeterii:D

i tylko żyłaś w błogiej nieświadomości,że pisałem z innymi i z Tobą jednocześnie.Przepraszam:P

Ale Wam ludzie odwalą, to pewnie z nudów lub jak w Twoim przypadku, podcxytujacy, z checi pośmialiśmy sie z innych ludzi? Czy Ciebie to rozbawia az tak bardzo? Czy masz niskie poczucie własnej wartości?

rozbraja mnie ludzka naiwność:D podczytujący a zwlaszcza gość z wczoraj o 21.19 napisali najprawdziwszą prawdę co dzieje się na kafeterii

A cóż takiego się dzieje?

Ludzie walą się po rogach ile wlezie ,zmieniają niki,tożsamość,opowieści o sobie,piszą z kilkoma osobami na raz maile,wymieniają się zdjęciami,nawet tymi samymi które wysyłali innym osobom zapewniając że to pierwszy raz itp.Czyż nie tak?:P Nie potrzeba być nadzwyczaj inteligentnym by to dostrzec i zrozumieć. Niektórych to bawi i lubią to wliczając przy tym zdradę w koszta przedsięwzięcia:D

Bo ludzie to świnie....

No i Blue pisze już gdzieś indziej ze swoim nowym znajomym pod innym nikiem jak sądzę;) Podobnie jak podczytujący ze swoimi kobietkami i to niekoniecznie na kafeterii:D

no i o co tyle szumu? Ważne że wszyscy wiedzą jak jest i są zaspokojeni i zadowoleni z tego jak mniemam wirtualu... Żyją w swoim matriksie i nadal piszą ze sobą.Każdemu to odpowiada i życie toczy się dalej.

ja piszę teraz z czterema kobietami i jakoś daję radę.Trzeba tylko uważac by nie wpaść z imionami he he. Wszystkie zadowolone.Kocham ich ci pki:D

kolekcjonuję ci pki kafeterianek he he

Cztery na raz? Łobuz:-D Ludzie wyluzujcie to tylko wirtual. Jeśli z kimś pisze to nie interesuje mnie czy on jeszcze pisze z jedną czy kilkoma oprócz mnie. Liczy się mój kontakt z nim. Chyba ludzie zbyt poważnie podchodzą do takich znajomości.

Śmieszne to , wy na pewno macie po 30 lat????

19,21 a nawet ciut więcej :-D

Na razie tylko cztery he he,więcej to już kłopot i czasu nie wystarcza Mirando:D Pisząc z czterema i tak musze uważać.Jedna chce porozmawiać inne chcą uprawiać wirtual seks a ja nie mogę rozczworzyć się :D chyba wziąłem na siebie za dużo i poszalałem z rozdawnictwem adresu:P

Podczytujący , to ty jesteś taki tulipan :P W sumie drań z ciebie! Ile ty masz lat? tak z ciekawości pytam.

Jestem kobietą i sama również swego czasu pisałam z kilkoma jednocześnie, może to dziwne, ale wiedzieli o tym, nie pytali o siebie nawzajem, mnie nie interesowało czy ja jestem tą jedyną, bo traktowałam to jako zabawę, rozrywkę. Nie rozsyłałam każdemu zdjęć, jeden zasłużył, ta znajomość przetrwała próbę czasu i przeszła na inny poziom. A tamte mimo, że zakończone, to od czasu do czasu pojawia się sympatyczny mail z pytaniem co słychać? Luz ludzie! Jesteśmy dorośli, każdy powinien wiedzieć co robi i patrzeć z przymrużeniem oka na pewne sprawy.

Chyba najistotniejsze jest to co napisałem w pierwszym poście aby miło i sympatycznie spędzić tu czas. ...

Miło i sympatycznie ale bez krzywdy dla kogokolwiek :)

A możesz powiedzieć co masz na myśli?

Prawiczek po 3o tce tez ma szanse? :)

Są osoby, które nie biorą takich wirtualnych znajomości z przymrużeniem oka. Nieraz się wypowiadaly. Chyba należy na wstępie ustalić zasady. Jeden taka znajomość uzna za zabawę, ktoś inny podchodzi bardzo poważnie.

Zawsze trzeba podchodzić z dystansem