Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Autyzm na co zwrocic uwage

Polecane posty

Gość gość

Sluchajcie jestem mama 3 latka. Takiego malego lobuza ktorego wszędzie pelno. Mowic zaczal dosc późno, ale zasob slow na 2 lata byl spory. Ruszyl po wizycie u logopedy kiedy mial 1,5 roku. Zalecil tylko proste cwiczenie na samogloski , ktore cwiczylismy sobie przy kaxdej okazjim caly czas mowil co raz wiecej, zaczal budowac proste zdania i z tygodnia na tydzien sa postępy. Ladnie śpiewa od dawna, nie robi zadnej autostymulacji. Raz tylko jak byl bardzo zmeczony to ulozyl kredki w rządku. Bardzo duzo biega i sie smieje. Jest bardzo towarzyski zawsze gonil do dzieci tylko jak poszedl do przedszkola(mial 2,5 roku niecale, krotki epizod) to sie tam nie odnalazł, ale uwazam ze to wina ze zawsze siedzial z babcia i nie mial z dziecmi kontaktu- raz na miesiac powiedzmy piaskownica w miescie. Sporadycznie sala zabaw.jak przyjdzie do niego kolega to pokazuje zabawki, zacheca do zabawy aczkolwiek do tej pory wspolna zabawa srednio mu szla(przed skończeniem 3 r.z).jest uparty, ostatnio przechodzi jakis bunt, bo do tej pory bylo lagodnie. No nie wiem do czego sie przyczepić. Czasami rozmawialam z kolezanka ktora ma syna z autyzmem i po prpstu mowilam ze sie martwie czy wszystko z nim ok bo taki szalony ze na nic czasu nie ma albo ze pozno zaczal mowic. No i ostatnio ktos mi dal link do grupy i okazalo sie ze ona pyta sie czy zwrocic uwage kolezance(czuje ze o mnie chodzilo)ze jej dziecko ma zachowania autustyczne. Ze matka widzi ze dziecko odstaje od rowiesnikow(mam wrazenie ze moj bo ciagle go pelno a nie jest to grzeczny ulozony trzylatek). I zagotowalam sie . Ze mi nie powie tego wprost jak mam watpliwosci tylko uspokaja i ze moze rzeczywiscie z nim cos nie tak? Chodzimy do poradni psychologiczno pedagogicznej na zajecia grupowe by oswoil sie z dziecmi i nikt nie powiedział ze jest cos nie tak, tylko ze maly jest wulkanem energii. Ja sie strasznie teraz martwie i nie wiem na co moglabym zwrocic uwage jezeli chodzi o jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko autystyczne i po mojemu - z tego co opisałaś nie zauważyłam żadnych cech typowych dla tego schorzenia. To że dziecko ułożyło raz kredki w rządku o niczym nie świadczy. Rozejrzyj się po domu ile ty przedmiotów ukladasz w rzędy i wieże: książku, talerze itp. Problem jest gdy smyk robi to ciagle. Mój syn potrafi godzinami układać samochody. klocki, przekładać kartki papieru... Ma 5 lat a nie mowi słowa, nie zwraca uwagi na inne dzieci, jest niesamodzielny, zachowuje się nieadekwatnie do sytuacji, ma zaburzenia integracji sensorycznej. Uwierz że jakby cos było nie tak, to w poradni szybko by to wyłapali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Echh. Nie wiem. Moze jwst tak jak ona napisala ze ja moze nie chce widziec :( ale rozmawialam z mama, czytamy o rozwoju i na prawde nie wychodzi nam by mial autyzm. To ze jest niedobry i nie raz sie nie slucha,alenon jest taka zadziora zeny zrobic na zlosc, wiecej slyszalam ze dzieci sa takie niz grzeczne i ulozone od malego. A teraz wychodzi ze wszystkie taki idealne a z moim cos nie tak. Zeby o tym śpiewaniu nie wspomniała to bym moze nie myslala ze o mojego chodzi.bo ona od malego ma dobry sluch i jest wrazliwy na muzyke. Duzo śpiewa i mowi ze bedzie gral jak jego brat cioteczny na pianinie. Muzyka mu towarzyszy od malego, sam juz potrafi zmieniac plyty i wie gdzie co jest i czego chce sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje dziecko absolutnie nie ma autyzmu, pracuje z takimi dziećmi kochana nie czytaj objawów masowo na googlach bo będziesz wszystko dziecku diagnozować zostaw specjalistom takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co w takim razie zwrocic uwage? Jakie zachowanie noga niepokoic? Nie szukam a z tego co dzukam niekoniecznie mi pasuje. A to ze dziecko biega jak szalone( cho iaz umie is. Za reke na spacer, do sklepu, nie wyrywa sie), cueszy go byle glupota, jest na prawde szczesliwy i w specyficzny sposob okazuje radosc, uwielbia bawic sie woda i rozlewac, przelewac wode z kubkow, mieszac plyny(to wg mnie sa jego jakies eksperymenty) moze niepokoic? Lubi nabierac wode i wypluwac no i ciagle sie oblewa nia. Ale lubi zabawy tematyczne, karmic misie, gotowac itp. Wiec to tez raczej wyklucza? Libi odkurzac, zamiatac nawet na niby. Strasznie mnie wkrecila jej opinia o moim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby to był autyzm wczesnodzieciecy, to by był już zdiagnozowany. Jest jeszcze Zespół Aspergera i tu już ciężej wyłapać niuanse. U 3 latka z ZA mogą rzucić się w oczy takie niuanse jak np. zadawanie tych samych pytan, wchodzenie w schematy ( ta sama droga do przedszkola), zagubienie w grupie (oni ciągną do dzieci, ale jak się przypatrzysz to są tacy zagubieni), slabowyrazona empatia, upór, nieumiejętność czekania na swoją kolej, rozgraniczenia np. kolegom mówią dzień dobry, nie potrafią prowadzić dialogu, opowiadać co było w przedszkolu, czasem są niezgrabni ruchowo. Żywe dziecko to niekoniecznie dziecko z autyzmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa i jeszcze widać czasem u nich zdolności z wyższego poziomu rozwoju, ale nie caloksztalt, takie " wysepkowe" rzuca się w oczy pamięć fotograficzna, do dat, tras, ludzi i szczegółów. Zwracają uwagę na takie pierwokupu ze głowa mala. Czasem maja problem z samoobsluga. Zabawa symboliczna jest, ale taka plytka, bez wyobrazni. Ciężko im wejść w role ( jestem rycerzem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże,laski przestańcie. :( Dlaczego jest teraz taka modna tendencja do diagnozowania dziecka pod kątem wszystkiego? Bo żywy, bo spokojny,bo za szybko mówi,bo za wolno mówi,bo woli bawić się sam,bo woli z dziećmi,bo woli pomidorową,bo nie lubi pomidorowej... czy wyście na głowę upadły???? Wychodzi na to,że 90% moich koleżanek z czasów dzieciństwa miała autyzm i/lub Apergera i inne zaburzenia. Czyli co, dzieci normalne,bez zanurzeń to teraz rzadkość? No bo czytając te wszystkie wypowiedzi na to wychodzi...niektóre próbują diagnozować już 2-3 miesięczne niemowlaki,przecież to chore. Tak samo z rocznym dzieckiem do logopedy.,..po co,po jaką cholerę???? Ma prawo nie mówić, moja córka zaczęła dopiero w wieku 3 lat i do głowy mi nie przyszło ciągać ją po lekarzach...ba,niedługo później zaczęła się jąkać....tylko i wyłącznie pod wpływem spanikowanej rodziny poszłam do logopedy ,ale...u mnie w kraju,nie w Polsce. Facet dziwnie na mnie popatrzył i powiedział,że w tym wieku to się często zdarza i gdyby coś takiego nadal było w wieku 6-7 lat,to wtedy jest powód do niepokoju. A co w Polsce? A nic,jakaś "specjalistka" określiła procentowo jej wymowę itp, rzuciła hasłem,że to może się utrzymać do końca życia,bo jej wychodzi coś tam pod kątem czegoś tam...i co? Ano nic, 2 miesiące później przeszło. ;/ Ja odnoszę takie wrażenie,że dzisiejsze matki,to uwielbiają panikować i też siać panikę wśród innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze miałaś autystycznych kolegów czy koleżanki ja jestem pewna. Pewna też byłam, jak rodzilo mi się dziecko, i dostało 10 pkt, że jest zdrowe takze ten tego....now szczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×