Mój były mąż to łajdak i nie będę ściemniać dzieciom, że jest inaczej

Tak, mąż mnie zdradził. Mamy po 31 lat, 3 dzieci córka 5 lat i 3-letnie bliźniaki. Pewnie pomyślicie, że się zapuscilam po ciąży, ale tak nie jest. Naprawdę o siebie dbam, po pol roku od drugiego porodu wrocilam do dobrej figury, chodze do kosmetyczki, fryzjera, zawsze mam makijaz itp. On nieźle zarabiał, ale ja też za najniższą nie robię. Poza tym grosza mi nie szczędził, to mu trzeba przyznać. Na imprezie integracyjnej się upił i poszedł do łóżka z jakąś laska. Tłumaczył się, że pijany, zapomniał się itd. Chcial wrócić, mówił że mnie kocha i takie tam. Myślał, że frajerke złapał, która pozwoli mu dymac na prawo i lewo :D. Jesteśmy w trakcie rozwodu z jego winy. Dzieciom powiedziałam prawdę, że tatuś wolał być z inną panią, niż z mamusia. Nie będę utrudniać mu kontaktu z dziećmi, sąd zadecyduje i ja się dostosuje do tego. Wiecie co, naprawdę myślałam, że się kochamy. To nie było małżeństwo z braku laku, lubilismy ze sobą przebywać, podróżować, dogadywalismy się świetnie i naprawdę byliśmy zakochani. Tak naprawdę strasznie to przeżywam, do tej pory płacze czasem w nocy, chociaż tego nikomu nie pokazuje, żeby nie dać draniowi satysfakcji. Dzieci jakoś to dobrze zniosły, może dlatego, że on nie miał jakoś podejścia do nich i słaby kontakt mieli. Najlepsza w tym wszystkim jest moja rodzina, która chyba coś trzepnelo... Znają powód, dla którego się rozstajemy, a mimo to namawiają, abym mu wybaczyła! Mówią, że jestem matką i powinnam myśleć i dzieciach i męczyć się całe życie, bo tak Bóg każe... Ale to co odwalila wczoraj, to już przeszło ludzkie pojęcie. Przyszliśmy w odwiedziny do rodziców, a mamunia moja do starszej córki mówi: nie chciałabyś, żeby tstus znów z wami mieszkał? To powiedz mamusi, że chcesz to będzie... Ręce mi opadły, zrobiłam awanturę, bo nosz cholera miesza dziecku w glowie i jeszcze powie, że dobrze robi...

a powiesz całą prawdę czyli że mamusia jest głupia bo wybrała łajdaka na ich ojca dzieci?

Eeee wygląd po ciąży nie ma znaczenia. Ja byłam wdową z dzieckiem, roczniakiem i poznałam drugiego męża, kawalera, zostawił dla mnie swoją dziewczynę, pannę. A mam kilka rozstępów, rodziłam sn, karmiłam piersią. Więc to nie o wygląd chodzi moja droga - może po prostu trafiłaś palanta, który nie usiedzi przy jednej. Ja już jestem 5 lat po drugim ślubie. Rodzinie daj jasno do zrozumienia, że mają się nie wtrącać.

crueltia dziś Bardzo śmieszne, Ciebie też to może spotkać, bo nie wiesz co siedzi w drugim czlowieku, uwierz i wtedy się posmiejesz.

nie udawaj że nie wiesz przecież jesteś kobietą po prostu lubisz łajdaków

Crueltia idź lekcje odrabiać, bo pała z przyrki będzie

Kopa w jajca bym mu zasadzila

15:25 ty tez trafilas palanta, bo zostawił narzeczona dla ciebie. Myślisz, ze to, iż nie mieli ślubu jakoś go usprawiedliwia? Niektórzy ludzie cale życie są bez śłubu, ale to nie upoważnia ich do tego, ze po ilus tam latach mogą odejść do kogos innego. Twój mąż ma zadatki na kogoś takiego

16:23 przestań pieprzyć, każdy ma prawo odejść, im się od początku nie układało, bo ona głównie się starała, a on tak trwał z braku laku. Sam mówi, że mnie pokochał a jej nie kochał nigdy! Nie oceniaj panikaro, jak nie wiesz, co i jak.

To tym gorzej, bo jest większym debilem niz myślałam. Trwał z braku laku:O nie mógł odejśc skoro jej nie kochał, tylko robił jej nadzieję? To uważaj bo byc może przy tobie również już trwa z braku laku i jak się ktoś inny trafi, to poleci i tyle będziesz z niego miała.

Sama jesteś debilem. Był z nią uwaga uwaga aż 3 miesiące, to faktycznie pół życia :D a ona jakoś nie płakała, tylko po pół roku już miała narzeczonego (bo z moim mężem ani nie była zaręczona ani z nim nie mieszkała). Dziś ma męża i troje dzieci, poszła swoją drogą, a my swoją. Żadnego poważnego związku tam nie było i trwania. Nie zdradził jej ze mną nigdy. Zerwał z nią, jak mu dałam do zrozumienia, że albo spotyka się z nią, albo chce spotykać się ze mną :P taki palant z niego, że wolał być fair i jej prawdę wyznać :P

15:25 ty tez trafilas palanta, bo zostawił narzeczona dla ciebie. Myślisz, ze to, iż nie mieli ślubu jakoś go usprawiedliwia? Niektórzy ludzie cale życie są bez śłubu, ale to nie upoważnia ich do tego, ze po ilus tam latach mogą odejść do kogos innego. Twój mąż ma zadatki na kogoś takiego xx Co ty pleciesz ha ha ha ha jak juz raz się z kims zwiąże to mimo wszystko mam trwac bo nie wypada zostawić? Niech się wali niech się pali, niech zycie we dwoje będzie piekłem ale nie nie nie , nie wolno zostawiac :) Masakra co niektórzy maja w głowach pffff

Autorko piszesz o wielkiej miłości jacy byliście dopasowani a nie chcesz się uspokoić i przemyśleć. Działasz impulsywnie jeszcze chcesz w to wciągać dzieci mówiąc takim maluszkom, że ich tata wolał inna panią ty normalna jesteś? Rozwódź się, ok twoja decyzja, ale weź się opanuj jeśli chodzi o dzieci bo to jest ich tata, żadne dziecko nie powinno słyszeć negatywnych rzeczy na temat swojego rodzica, bo to podkopuje jego równowagę i pewność siebie. Niepoważne jest to co robisz z dziećmi, mówisz że teściowa miesza a sama co robisz dziecku?

Miałam podobną sytuację - mąż po pijaku zabalował na imprezie -. I wiecie co? Sąd oddalił pozew o rozwód ze względu na to, że 'w stanie upojenia alkoholowego mąż nie był świadom swoich czynów'.

Jesli to jednorazowy wyskok a facet żaluje, to szkoda zycia i dzieci. Kazdy popelnia jakies błedy, liczy sie całośc. Skad wiesz, ze dyma na prawo i lewo? Tatus nie wolal byc z inna pania, tylko sie zachlal, co oczywiscie tez jest zle. No, chyba ze facet jest beznadziejny i to przewazyło.

Ona wciąga dzieci?? No sorry, ale wciągnął to tatuś, który radośnie bzykal sobie panienke na imprezie, autorka tylko prawdę mówi. Ma kryć d****arza? Jakoś dzieciom trzeba wytłumaczyć co się stało, przecież nie są ślepe i widzą, że ojciec juz z nimi nie mieszka. Ma autorka kłamać?

A co jeśli on to zrobił nieświadomie, z powodu dużej ilości alkoholu?

"A co jeśli on to zrobił nieświadomie, z powodu dużej ilości alkoholu?" Żadna ilość alkoholu nie tłumaczy wybryków pijaków, jak nie umie się kontrolować po alkoholu niech wcale nie pije.... Głupie tłumaczenie.

gość dziś Ona wciąga dzieci?? No sorry, ale wciągnął to tatuś, który radośnie bzykal sobie panienke na imprezie, autorka tylko prawdę mówi. Ma kryć d****arza? Jakoś dzieciom trzeba wytłumaczyć co się stało, przecież nie są ślepe i widzą, że ojciec juz z nimi nie mieszka. Ma autorka kłamać? \ \xx\ ciekawe jak wytlumaczy trzylatkom, przeciez nie powie,ze taus kocha inna pania, bo nie byłoby to prawdą. Ma opisac akt seksualny?

Nie, nie wytłumaczy aktu seksualnego teraz. Spokojnie bedzie dostosowywać dawkę informacji do dzieci. Czemu maja zyc w nieświadomości? Ja byłam takim dzieckiem/mamusi zachciało sie "lepszego" faceta bo moj ojciec taka doopa wołowa był (jakos dwójkę dzieci se zrobili)/ i oczywiscie całe zycie mówiła jaki ojciec jest zły! Bo daje jej mało alimentów, bo nie powiedział ze przestał opłacać mieszkanie (jak juz sie wyprowadził to oprócz alimentów opłacał czynsz prze pol roku bo miał nadzieje ze sie zejdą a pozniej juz olał-bezczelne ze strony mojej matki to buło ze nie dość iz wywaliła go dla innego to jeszcze za jego dobroć go obrażała) bo śnieg normalnie.. Dopiero po latach sie dowiedziałam i to nie od ojca! A od babci jak to było-wiecie jak sie wtedy czułam??? Wolałabym powiedzieć dziecku prawdę niz zeby pozniej burzyć mu cały swiat.

Oj głupiutka wdówko, nieważne ile byli razem. to ty wlazlaś między wódkę a zakąskę. I nie mów, ze ona szybko sie pocieszyła i po pół roku juz miała innego, bo ty sama ledwo rok po śmierci męża juz wlazlaś innemu do wyra, więc widać jak męża kochałaś

18:35 rok po smierci meza? Bylam sama mizerna bajkopisarko od drugiego miesiaca ciazy. A do lozka z obecnym mezem poszlam po jakis 8 miesiacach spotykania sie - oceniasz mnie tak, bo sama pewnie jestes jakas latwa :D dlugo go sprawdzalam na wszelkie sposoby, a kobieta po przejsciach ma prawo sobie zycie ulozyc, on wybral i jest zadowolony, Ty się z frustracji malo w majty nie zsikasz :P

Tak tak...rozwaliłas ich związek, bo szukałas frajera, który utrzyma twojego dzieciaka

19:33 sralis pierdzialis referendum dup dup :P chciałabyś tyle zarabiac, co ja :P wymyslaj dalej :P

A ty się dalej oszukuj, ze nie rozwaliłas związku. Wzięłaś sobie desperatko frajera, który będac w związku tylko patrzy gdzie zamoczyć. Widać, ze honoru nie masz za grosz:O

Uważam, że sama namieszałaś dzieciom w głowach! Są jeszcze zbyt małe, aby poukładać sobie te skomplikowane dla nich sprawy. Rodzina mówi inaczej, ojciec będzie mówił dzieciom inaczej i wyjdzie na to, że dzieci będą zdezorientowane tą sytuacją i stracą poczucie bezpieczeństwa, co uważam dla dziecka jest największa krzywdą! Ty jesteś dorosła i przeżywasz bardzo, a dzieci, jak mają to przeżyć kiedy nie rozumieją tego rozstania do końca, a to że tatuś wybrał inną panią jest na pewno dla nich przerażające! Współczuję ci zaistniałej sytuacji, ale sprawę z dziećmi powinnaś rozwiązać bardziej łagodnie, bo dzieci nie są niczemu winne!

19:47 fajny język z domu rodzinnego wyniosłaś. Masz coś z nerwami to idź do psychiatry, pewnie Ciebie nie raz i nie dwa ktoś dla lepszej w tyłek kopnął i stad te kompleksy u Ciebie, że przeżywasz jak mrówka okres.

Chron dzieci i nie rob im wody z mozgu. Sprawy doroslych dotycza doroslych. Dla dzieci on jest i BV zostanie tata.

Ale jakie "chron dzieci"? Czemuz to taki obowiazek spada na kobiete zawsze? Ona zawsze dzieci chronila, nigdy im nie ubylo od jej postepowania. Ja proponuje, ze zamiast sie gimnastykowac, kazac bylemu wytlumaczyc to dzieciom - zgodnie z ich wiekiem - najlepiej w obecnosci jego mamusi. Bez wrzaskow, bez niczego. Jak zacznie kluczyc "popelnilem okropny blad", to bym prosila wyjasnic dokladnie jaki, bo od dzieci np. zawsze sie wymaga przyznania do winy i opisania co dokladnie zrobily. Zagwozdke "jak to zrobic, jak to ujac" zostawilabym tatusiowi.

Aha, i to nie sa "sprawy doroslych" - ten pan zawiodl cala swoja rodzine. Nie myslal o niczym, ani o tym czy syfa przywlecze do domu, czy nie nie zerwie z calym swoim dobrym zyciem...nic sie nie liczylo, aby zamoczyc.....Wiecie, nieraz jest tak, ze placi sie za "jeden raz" bardzo wysoka cene, np. sa narkotyki, ktore uzalezniaja juz za pierwszym razem i wtedy zycie przegrane. Moze to niesprawiedliwe, ale tak juz jest.