Do facetow. Jakie sa wasze powody dla ktorych jestescie sami?

Moje sa nastepujace: - nie podejde i nie zagadam bo mnie oleje, lub wysmieje. - jestem niesmialy. - napewno jest zajeta. - nie spodobam sie jej fuzycznie, lub charakterologicznie. - za wysokie progi, za malo zarabiam, mam tylko mature. - na pewno ma jakas patologicznie haniebna przeszlosc seksualna i nie jest dziewica. - na pewno zdradza. - jest feministka, a mnie interesuja tradycyjne wzorce kobiet. To chyba tyle jakie sa wasze?

nic z tych rzeczy w zasadzie może ewentualnie to -> "- za wysokie progi, za malo zarabiam, mam tylko mature." bo jestem bezrobotnym przegrywem a jak wiadomo nie ma hajsu nie ma kobiety..

Jestem autorem i jeszcze zapomnialem o jednym. Jestem wybredny. A co do kasy no ja mam kase, ale nie mam wyksztalcenia. Co nie znacze, ze zarabiam malo, ale mimo tego jak mowie jakie mam to i tak mnie olewaja.

tam gdzie jest kobieta tam są potrzebne pieniądze , a ja pieniedzy nie mam , bo nigdy nie pracowałem -czyli glowny powód to brak kasy Jakbym wygrał w lotka to bym miał dziewczynę i dzieci Unikam jednak teraz kobiet , jakbym został ojcem to bym sie pewnie powiesił

Moje powody są dosyć zbieżne z tymi autora. Ja nie podejdę bo mnie pewnie oleje, wystraszy się (sprawdzone), one tym bardziej nie podejdą, od dawna pewnie są zajęte etc, etc.

nie dam się namówić nawet na loda . Bo jak dasz palca , to będzie chciała ręke Jak sie zgodze na loda , to będzie chciała kilka dni potem zeby jej wsadzić niżej , no i wiadomo ojcostwo gotowe NO musiałbym być pijany by na to pojsc tzn zgodzić sie na loda

jestem sam bo kobiety to kłamliwe manipulantki i kur/wy w dodatku idiotki. tylko do ruch/ania

Olewaja cie, bo nie masz wykształcenia ? Dziwne dla mnie to. Mnóstwo i takich, którzy są wykształceni i są olewani.

ja jestem sam , tylko ze względu na pieniądze i tego nie ukrywam Moj wygląd nie jest problemem , dlatego ze dostawałem propozycje randek w realu od kobiet

loda też mi jedna proponowała

15:46 no tak mi sie wydaje bo kase mam, ale nie mowie o tym, a jak sie pochwale, ze nie mam studiow i pracuje jako ratownik na basenie to mnie olewaja.

ja też bym olała faceta bez studiów.

moge sobie zrobic dziecko , ale wtedy będe mial wybór PRacować jak koń pociągowy albo pod mostem mieszkać

Pamietam jak jedna nawet zapraszalem na kawet to byla z tego powodu obrazona i sie wykrecila jakas glupia nie logiczna wymowka...

Ta jasne, przecież ratownicy imponują dziewczynom. Nie ma.dziewczyny która by nie miała okresu fascynacji ratownikami. Sama pamiętam jak całe lato byłam nimi zauroczona.

Są i tacy, którzy są wykształceni i są olewani, bo są znowu brzydcy itp. A jak byś mówił, że masz kasę, to by pewnie waliły, ale jak jesteś ratownikiem to też kokosów nie zarabiasz zapewne.

Ofiary losu założyły własny topic :P

15:50 a gdyby ten facet bez studiow mial pol miliona i mieszkanie?

spokojnie , mój brat ma magistra i nie ma dziewczyny nie myślcie że wykształcenie coś znaczy , bo nic nie znaczy dla kobiet

Bo jesteśmy niskimi, brzydkim, bezrobotnymi leniami, którzy tylko grają na kompie i siedzą na necie, na utrzymaniu mamy.

Nie p********e tutaj o studiach. Większość ludzi nie ma studiów, a mają związki.

No to dlaczego jak im powiem, ze nie mam studiow i pracuje na basenie to mnie zlewaja?

kobieta mi się kojarzy z kłopotami , dlatego jestem sam a po co mi kłopoty ? Ja chce miec spokojne życie , bezstresowe

Bo mówisz, że pracujesz na basenie. Gdybyś powiedział, że masz działalność gospodarczą, to by cię już tak nie zlewały. Ale ratownik to dzisiaj zarabia z 1500 zł. A studia tutaj nic nie znaczą.

ludzie którzy maja klopoty popelniają samobojstwa wiekszosc samobójców to ci co mają rodzine czy dziewczyne .. samotni nie popelniaja samobójstw Widzieliscie zeby kiedys ksiadz sie powiesił ?

Nie no ja bym chcial miec dzieci. Tylko, ze jestem wybredny, niski, chudy, mam tylko mature pol miliona i mieszkanie i prace na basenie... nie jestem chyba atrakcyjny fizycznie i charakterologicznie.

15:58 zarabiam duzo wiecej tak, ze na luzie oszczedzam miesiecznie ze 2000

-Choroba uwarunkowana genetcznie - nie chcę powielać chorych genów. -Ciągle walczę o wyższy status finansowy dla siebie - zanim tego nie dokonam nie mam czym się poszczycić. Na razie jestem gołodupcem. -Jestem małomównym samotnikiem - szybko się mną znudzi i odejdzie. -Boję się, że kiedyś nie wytrzymam psychicznie ze sobą i się zabiję - nie chce obarczać kobietę ewentualną traumą.

No dobra nie chca mnie to nie. Trudno.

Facet w wieku 25-40 bez studiów w obecnych czasach to leń. Już nie piszę by skończył dziennie studia uniwersyteckie czy Akademię Medyczną, czy Wojskową Akademię Techniczną itp. ale jak mu się nie chce nawet studiów zaocznych skończyć, to o czym mowa.