Dziewczyny, singielki, matki itp czy u was w domu zawsze blyszczy z czystosci

Pytam sie, bo u mnie w mieszkaniu panuje tzw. kreatywny chaos i w porownaniu do moich znajomych jestem naprawde nieporzadna. Mam w domu 2 koty, wszedzie pelno siersci, koty lataja po szafkach w kuchni i spia w moim lozko. Dbam o lazienke, sprzatam ja minimum 2 razy w tygodniu, ale juz np. na blyszczacych podlogach w pokojach mi nie zalezy....Odkurze i tyle, podloge myje raz na dwa tygodnie. Kuchnie jedynie oporzadze z grubsza - naczynia do zmywarki i wytre blaty. W szafach mam balagan, poza marynarkami i bluzkami, ktore wisza ladnie w szafie, wszystko inne (posciel, swetry, bielizna itp.) zwijam tylko i wkladam do komody. Na moim biurku ciagle bajzel, jak nie chce mi sie wynosic wieczorem filizanki po kawie do kuchni to ja tak zwyczajnie zostawiam na stole...Nie lubie niezapowiedzianych wizyt, bo mam zwykle balagan. Za to u moich znajomych jest zawsze jak z zurnala, biale dywany, lad i porzadek jak w muzeum. Czy myslicie ze wszystkie kobiety maja super porzadek w domu. Czy jestem brudasem?