Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potencjalna partnerka chodzi do psychitry

Polecane posty

Gość gość

Co robicie? Zrywacie znajomość gdy się o tym dowiadujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmdag
a zastanowiłes sie dlaczego chodzi?moze ma depresje bo ją ludzie albo problemy do tego doprowadziły,moze ma nerwice bo ktos bliski jej umarł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o nerwice , duży nawrót po śmierci rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nią spokój, skoro zadajesz takie pytania, to nic dobrego jej z twojej strony nie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc jest bardzo odpowiedzialna - w jej sytuacji też bym poszła zostaw ją w spokoju ! potencjalny to może być zysk z obrotu na giełdzie psia krew!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie boicie się, co będzie gdy taka kobiet zajdzie kiedyś w ciążę a może beziemiala nawrót nerwicy,może będzie przyjmować mocne leki,jak sobie wtedy poradzi z ciążą jeśli jest radzi sobie ze sobą? To może być obciążenie dl partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroby psychicznie narastają intensywnie wraz z wiekiem, dlatego ja bym się nie wiązał z taką partnerkę. Ale jak ktoś chce wiązać się z wariatką to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.09 A jakie choroby by ci u partnerki nie przeszkadzały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona może być kulą u nogi co ciągnie faceta w dół. Trzeba się nią będzie ciągle opiekowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzycie jak potluczeni... w dzisiejszych czasach to co drugi ma nerwicę a co trzeci chodzi do psychiatry... takie popiertolone czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnioskując, baba ma być nie tylko piękna jak barbie, ale i nie mieć żadnych problemów emocjonalnych,. Słowem, ideał, najlepiej milczący i absolutnie nie mądrzejszy od chłopa, jęczący tylko w czasie seksu. Miłość, wsparcie? A co to jest? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chodzę przez tatę bo niszczył mnie psychicznie od dzieciństwa i teraz niszczy robi to celowo nie mogę spać przez niego po nocach bo ciągle myślę o tym co mi mówił przykrego robił. Rodzina kuzynstwo się odwmnie odwrocilo pomiata mną. Brat siostra nie mają szacunku siostra plonela mi w twaz a ą ta się śmiał. Płynęła bez powodu aby mi dokuczyc. Bo każdy wie że nikt mnie nie obroni. Chodzę potajemnie do lekarza. Mogę pisać durzo ale Książka by wyszła z tego. Jestem samotna bez perspektyw. Bez miłości. Tylko Bóg i Maryja i Jezus mnie kochają dzięki nim żyje oni dają mi siłę. A psychiatra to dodatek nie wiem czy pomaga może trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poco chłopu chora jak sobie może wziąć zdrowa.Nerwica to nie to samo co chore zatoki albo nadczynność tarczycy.Tamci z tymi chorobami są normalni,zdrowi psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po śmierci rodzica kolega chodził ale normalny jest. A może ty też w życiu coś tragicznego przeżyjesz i będzie ci ciężko. Np potracisz niechcący człowieka i całe życie będziesz się z tym meczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiacie znam kobietę która się leczyla na nerwice przez męża alkoholika, który niszczył ja i dzieci. Dzieci były u psychologa jak się rozwiedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaściankowy Polaczek myśli że ci co chodzą do psychiatry to tacy chorzy psychicznie jak ci co chodzą po ulicy i gadają do siebie. NIE, zaburzenia psychiczne a choroby psychiczne to RÓŻNICA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kolega miał wtedy dziewczyne? Jak chodził do tego psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miał wtedy teraz za to ma żonę i małe dziecko. Cierpiał po stracie mamtki i ojca zgineli w wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie mowcie, że nerwica nie jest problemem dla drugiej osoby w związku. I faktycznie u mężczyzny jakoś przejdzie.A u kobiety w razie ciąży może być nawrót i co wtedy. Albo jak juz będzie miec dzieci.Jaka one będą miały matkę jak ona sama nie panuje nad emocjami,jak one się beda wychowywały jak zobaczą ze ona ma ataki leku ? To niszczenie życia swojemu małżonkowi i ich dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:39 A jak teraz funkcjonuje?Ma nawroty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczyć trzeba tych co piją biją kradną napadaja krzywdza itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma. Ma rodzina. A poza tym zgwalcone kobiety też są pod opieką psychiatry albo psychologa. Znam wiele osób co się leczylo. A poza tym nawet autem jezidzilo. Bo po takich lekach niektórych wolno podobno nawet jeszcze lepiej kierujesz bo się lepiej skupiasz i niedenerwojesz. Są też ludzie uposledzeni od dziecka i czasem wymagają leków ale chyba ba po takich już nie pokierujesz co oni biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze ze nie ma nawrotow i założyl rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli będziesz robił z niej wariatka i tp to może się nawrocic jej bo przez słowa przykre się się zdenerwoje i zadasz cierpienie niewinnej dziewczynie. Poczytaj w necie ilu facetów się leczy sied******iciu pije bije. A ich kobiety żony nie zostawiają. Ale facet kobietę zostawi np nawet za to że ma nerwice albo krzywy nos. To przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiatra nie jest tylko od czubków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jedna moja koleżanka wysmiewala moje objawy kiedy miałam nerwice i się jej zwierzyłam. Świadomość u ludzi jest mała. I to była koleżanka po studiach,po30stce wiec nie gowniara. Powinam napisać "dawna kolezanka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak dobrze. Pamiętam że babcia moja była nerwowa i wszystko ja denerwowalo czasem rzeczami zucala ale nigdy nam krzywdy nie zrobiła kochała nas a my ja. Bo miała ciężkie życie przez swoich rodziców i przez biedę w jakiej się wychowała na wsi ciężko pracowała jak chłop ja też ze wsi pochodzę. Wokół ciebie jest pełno osób co chodzą do psychiatry psychologa I NAWET I TYM NIE WIESZ a z nimi się witasz rozmawiasz i uważasz ich za normalnych. Chociaż powiem ci tak że to ty bądź przyjacielem psychologiem dla niej niech ci się wygada od tego jest partner partnerką aby siebie wspierać. Ale decyzja należy do ciebie jeśli jej mocno nie kochasz to lepiej ja zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może lepiej się pomodlić. Lepiej pomoże egzorcysta albo spotkania grupa w kościele z egzorcysta są takie. To pomaga NAPRAWDE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba gorzej by było gdyby potencjalna partnerka miała zaburzenia a nie chodziła do psychiatry. To świadczy o odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz się z nią cackal całe życie. Bo jak krzykniesz albo będziecie mieć kłótnie to ona zaraz będzie miala te swoje odchyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×