Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chciałam pójść na wesele a nie mam z kim

Polecane posty

Gość gość

no i nie idę :( głupio mi iść samej, z tego co wiem wszyscy będą sparowani, nikt nie wybiera się sam. Boję się, że jak pójdę to albo przesiedzę przy stole albo z dzieciakami będę się bawić... Przez to, że jestem sama omijam takie imprezy (nie pamietam kiedy ostatni raz byłam na weselu). Trochę mi później żal ale cóż na to poradzić kiedy naprawdę nie ma się kogo zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mam odwrotnie, tzn tez w zasadzie jestem sama i zamierzam wykorzystac ten fakt jako wymówkę, żeby nie iśc...szkoda mi kasy na jedną noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do świątyni i daj kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daruję sobie całkiem :( ·autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idż z człowiekiem najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za x lat będzie ci przykro, że nie masz kogo wziąć na chrzestnego etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie wesele? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamość :) `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz kolegi żadnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schade :) nie dam rady. Ale tam sie pije az strach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koledzy wszyscy żonaci/zajęci... `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóż - Kresy :) ...takie uroki :) `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To załóż sobie konto na portalu randkowym, poderwij kogoś i z nim idź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałam o tym nawet...ale do wesela trochę lepiej niż dwa tygodnie (dziś muszę dać już odpowiedź bo ostatni termin). Trochę za duże ryzyko jak dla mnie iść z kimś obcym, z kimś kto nie wiadomo jak się zachowa po alkoholu itp. Mam nadzieję, że rozumiecie.. :) `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak po alkoholu to nawet do bielizny sie dobierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się bardziej martwił ogólnie o zachowanie a nie po alkoholu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zachowanie mi oczywiście chodziło. Mam sporo kolegów, którym wódka mózg wyżera więc wolę nie ryzykować z totalnie obcym facetem `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałbym Ci pomóc ale pewnie nie była byś zadowolona (nie chodzi mi o zachowanie po alkoholu) a i tak wydaje się że już zdecydowałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, spotkasz się wcześniej z nim raz czy dwa razy, to zobaczysz, jak się zachowuje, a odnośnie alkoholu powiedz mu po prostu, żeby dużo nie pił, a jak się schla mimo to, to go wyrzuć bez oporów za drzwi knajpy i niech sobie radzi sam. Zawsze pół wesela będziesz miała przetańczone:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miło z Twojej strony ale faktycznie chyba za późno już na zmianę decyzji :P `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez ryzyka nie ma zabawy :)Dosłownie i w przenośni. Jak nie zaryzykujesz, to będziesz zamulać w domu przed tv, zamiast bawić się na weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mógłbym się wybrać, jeśli rozważyłabyś propozycję zaproszenia z kolei Ciebie na wesele w mojej rodzinie, jako osoba towarzysząca :) Bardzo chętnie mógłbym nie pić, dla mnie to nie jest problem i bym z tego powodu nie płakał ;) No ale i tak już chyba za późno z tego co czytam. A tak z ciekawości, mogę zapytać gdzie to wesele się odbędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja chyba jestem za mało odważna.. :) `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzieś tam wyżej pisałam - Zamość `autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam sama na weselach 4 razy. Porażka. Tańczyłam że starszymi wujkami młodych albo z pryszczatymi nastolatkami.Abylam tuż przed 30 a potem po 30. Z facetami w moim wieku nie tańczyłam bo przyszli że swoimi partnerkami. Nigdy więcej, po ostatnim weselu wpadłam prawie w depresję. Także autorko rozumiem cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byl chyba taki film? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jechala na slub siostry i wynajela sobie przystojniaka? To ci sie marzy? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z powodu takich tematów muszę się wziąć za siebie to w przyszłości mogę mieć korzyści z tego jeśli któraś dziewczyna zgodziła by się na takie towarzystwo w drugą stronę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha a najlepsze ze 3 miesiące po tym 4 weselu kogoś poznałam. Niestety skończyły się wesela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×