Córka nie chce mi płacić za to że zajmuje się ich dzieckiem które mi podrzuca

Córka podrzuca mi swojego syna. Na ok. 3-4h w tygodniu. Miesiecznie: 12-16h. Zajmuje się więc nim kompleksowo. Zaproponowałam że może mi płacić tyle co niani która przychodzi do niej - 18 zł za godzinę. Razem by to wyszło ok. 250 zł miesięcznie co by mi się przydało. Ona powiedziała że jeżeli tak to nie będzie mi go przywoziła w ogóle i że jestem materialistką. Czy miała rację?

Oczywiście że miała rację. Jak mogłabyś brać pieniądze od własnego dziecka, jak mogłaś wogóle tak pomyśleć. Przecież to twój wnuczek powinnaś się cieszyć że możesz pomóc a nie liczyć na pieniądze. Ja na jej miejscu czułbym się strasznie i ona pewnie tak się poczuła. Rób tak dalej a stracisz kontakt z córką i wnuczkiem, zostaniesz sama jak palec.

rodzina jest po to żeby pomagać, natomiast pieniędzy możesz domagać się np od sąsiadki