Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TixTom7

Oj Modeling bez związku.

Polecane posty

Gość gość
Kryzys wiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćdziś Kryzys wiary? X Czasami i coraz częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w większej części zdecydowanie się nawróciłam a z malutkich grzeszków - nawracam się codziennie X To ładnie z twojej strony, a pokusy są? Może gdy przyjdzie próba wiary, to ją stracisz, ale wierze, że wytrwasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś po prostu w trakcie boju o siebie, raz się upada a raz wstaje ale najważniejsze, że jest się świadomym celu do jakiego się zmierza X Tak, ale codzienne życie to utrudnia, taką stabilizację i spokój wewnętrzny, dlatego jak to mówię "moja" Dusza jest "rozdarta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pokusy są? x są - jak u każdego i upadki również - ale od czego są konfesjonały :) xxx Może gdy przyjdzie próba wiary, to ją stracisz, ale wierze, że wytrwasz x dzięki :) sporo przewalczyłam ale pokora też musi być bo "pycha kroczy przed upadkiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale codzienne życie to utrudnia, taką stabilizację i spokój wewnętrzny, dlatego jak to mówię "moja" Dusza jest "rozdarta" x modlitwa tu pomaga nawet kiedy jest odmawiana niejako wbrew sobie - tak czasem można odczuwać ale warto się przełamać i przejść przez tą kolejną próbę - bo zły ciągnie w drugą stronę i warto nie oddawać mu za dużo pola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki sporo przewalczyłam ale pokora też musi być bo "pycha kroczy przed upadkiem" X Dlatego pycha grzechem jest i jak to jest wiadome, to wytrwasz w wierze :-) A ty masz tego świadomość :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modlitwa tu pomaga nawet kiedy jest odmawiana niejako wbrew sobie - tak czasem można odczuwać ale warto się przełamać i przejść przez tą kolejną próbę - bo zły ciągnie w drugą stronę i warto nie oddawać mu za dużo pola X Możliwe, jednak w niektórych przypadkach, niestety większość czasu poświęcam czemuś innemu, żeby to zło oddalić i tu modlitwa nie pomoże. Wiesz o czym pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak nie. No cóż, bywa i tak właśnie. Dobrze, że chociaż w Duszy "swojej" jeszcze się tli i trzeba to utrzymać wierząc, bo jak widać, nie ma człowieka, który mógłby pomóc w zaiskrzeniu tego. Pasują tu ostatnie słowa Jezusa wypowiedziane na Krzyżu. / END /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×