Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mikrodemi

moja matka nie mysli,nic nie umie..ciagle klotnie.

Polecane posty

Gość Mikrodemi

Cale zycie zazdroscilam rowniesnikom ze maja matki, ktore sa w stanie ugotowac, usiasc porozmawiac na kazdy temat, doradzic, moja matka nie umie gotowac, nigdy nie dazylam ja szacunkiem, zawsze byly awantury o drobnostki, matka zawsze wszczyna awantury ze wszytkimi, jest slaba ostatnio po kryjomu popija alkohol nie radzi Sobie ze stresem, nie jest w stanie sie wypowiedziec. Nigdy nie ma zdania na zaden temat, nigdy nie przekazala mi zadnej wiedzy, ona tylko by opowiadala co wyczytala w czasopismach, ploty... prosty czlowiek..swoim zachowaniem tylko wprowadza niezgode w rodzine. Zawsze byla klotnia pomiedzy rodzicami mojego ojca a matka. Sama buduje zwiazki oparte na klotni,bo to mi matka przekazala, ta niezgodne ta nieufnosc..ciagle problemy..burdy o nic. Na razie nie mam mozliwosci wyprowadzki bo stracilam prace, poszukuje..ten stan jest nie do wytrzymania. Probuje z nia nie rozmawiac, omijam ja.. nie jemy wspolnych posilkow,ale zawsze wejdzie do pokoju i zrobi raban.. o nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrodemi
na dodatek ma karte mojego ojca ktory duzo zarabia i mnie ogranicza, nie daje mi pieniedzy.. skapi..a Sobie kupuje nowe buty nowe ubrania.. inwestuje w Siebie, wypomina mi ze nie mam pracy.. ze wybrzydzam.. ze jestem nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro to czytać. Nie masz prawa oceniać matki i jej wydatków. Zajmij się sobą, znajdź kogoś kto będzie ci ufał i powierzał swoje pieniądze, jesteś słaba, zazdrosna, wredna i głupia. Twoja matka już zrobiła swoje i może zająć się sobą. Czas na ciebie, ulepsz ten świat , a nie oceniaj i nie pasożytuj na matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobna starą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To uważasz , że tobie powinni kupować? Dziwne, przecież jesteś dorosła a tylko liczysz cudzą kasę. Oni od razu też wszystkiego nie mieli i musieli się dorabiać. Ty to bys chciała od razu, pewnie jestes lesza od nich i ci się nalezy, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką samą, zniszczyła cała rodzinę, nie ,chciała pracować nawet jak jej ludzie załatwiali super posady, żyliśmy przez nią w nędzy bo zwaliła wszystkie obowiązki na ojca. Czytała tylko ploty i najgorsze brukowce, nie było pieniędzy na nic, nie rozmawiała z dziećmi bo nie miała o czym, tępy matol ze wsi, doprowadziła do tego że dom nam się na głowę zawalił a dzieci musiały mieszkać po obcych ludziach. Taka osobę najlepiej szybko zdiagnozować i skierować na przymusowe leczenie. Prosty tluk któremu się wydaje że nie trzeba pracować bo wszystko spadnie z nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zajadle krytykantki to chyba takie same pasożyty bezmozgie, nie zdają sobie sprawy że niszczą rodziny swoje i dzieci, nienawidzą własnych dzieci , egoistki . Jak można nie dbać o potrzeby dzieci a tylko o swoje własne. Egoistyczne chore psychicznie k***y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko czekają aż dziecko skończy 18 lat żeby je wypieprzyc z domu. Tylko że jak ma się taka mało inteligentna i troskliwą matkę można w wieku 18 lat być całkowicie nieporadnym życiowo. Można być kaleką psychiczną z fobiami uniemożliwiającymi samodzielna egzystencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są wasze matki. Nic na to nie poradzicie. Możecie tylko nie być takie, jak one. Ale to są wasze matki i pewnie coś dobrego w sobie mają, albo chociaż miały. Skupić się na sobie, nie na nich. Ich nie zmienicie, możecie zmienić tylko siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
S********j z tymi pustymi frasesami, matka jest ta która kocha i dba w przeciwnym razie nie jest matką a co gorsze wpaja dziecku niską samoocenę, wstyd za rodzinę, kompleksy, i depresję. To jest naukowo dowiedzione, skłonność do depresji w życiu dorosłym bierze się w wyniku ciezkich przeżyć w dziecinstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrodemi
Moj ojciec zrobil wszystko w dziecinstwie dla mnie,siedzial nad lekcjami, przeprowadzal te blahe jak i powazne rozmowe, w miare mozliwosci mnie wspieral. Zawsze uczestniczyl w moim zyciu, moja matka nigdy nie chciala, zawsze robila problemy, szydzila ze mam pasje.. ze jestem z kims.. tylko ocena i ocena. Slaba jest ocena co po niektorych, brak empatii i zrozumienia danej sytuacji.. bo pewnie wy sie wychowalyscie w rodzinie gdzie kazdy z kazdym rozmawial..siedzial przy stole i podejmowal decyzje, wspieral sie i pomagal. Na obecna chwile jak nie mam pracy, to nawet WSPOMINAM ze to bylaby forma pozyczki np na karte do telefonu, czy np na karte miejska. To nie jest tak ze chce kupic Sobie nowe buty czy nowa torebke, tylko zeby moc to prace znalezc i moc pojechac w sprawie pracy, wiecej nie wymagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli znacie takie kobiety w najbliższym otoczeniu powiadomcie policję. Takie k***y powinny być badane przymusowo i być pod opieką kuratora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś S********j z tymi pustymi frasesami x A ty spiertala ze swoim chamstwem i bezmyślną złością, ukierunkowaną na ślepo. Ja nie napisałem, że trzeba im pokłony składać i dziękować, tylko pogodzić się z faktem, że to są matki. Nie trzeba nauki, by wiedzieć, że zła matka, będzie źle wychowywała. Psychologia jedynie to potwierdziła, dokładnie temat opisując. Nikt tego nie kwestionuje. Ta sama psychologia wykazuje, że z faktami należy się godzić, jeśli nie można ich zmienić. Tak też mówi zdrowy rozsądek. A teraz spiertalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak samo pusto masz w głowie jak twoja matka. Skąd u ciebie przekonanie ze rodzice coś ci powinni dać? Dali życie i finito, o resztę staraj się sama. Zamiast wyjeżdzać z roszczeniami zacznij troche główkować, dlaczego twoi rodzice się pobrali? Może matce dętka urosła z tobą w środku i że tak powiem ojciec honorem się ujął. Albo była dobra do seksu i resztą się nie przejmował. Który facet chce inteligentnej kobiety do związku??? Od inteligentnych uciekają. Może jesteś klasyczną wpadką bo guma pękła i nie mają wobec ciebie poczucia obowiązku bo wcale dzieci nie chcieli. Najpierw się przyjrzyj swojej rodzince nie przez pryzmat własnych potrzeb tylko jak na obcych ludzi, a dopiero jak co nieco zrozumiesz, to możesz osądzać. Jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się, że miałaś dobrego ojca. Pomyśl też, co on przeżył z twoją matką, swoją kobietą, żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrodemi
Mysle czy moze tkwi we mnie problem, ale z perspektywy czasu, widze ze to co mi przez cale zycie wpajala wprowadza sie na relacje z rowiesnikami, mialam okres ze bylam niesmiala i nic nie mowilam, czasami lepiej bylo sie nie odzywac, teraz mam zaburzone relacje z ludzmi, w zwiazku. Nie umiem prowadzic konwersacji, slychac czasami jak zalamuje mi sie glos, bo wiem ze bedzie od gornie krytyka,jak to moja matka zawsze robila, kazde moje zachowanie bylo dosc mocno komentowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ci tłumacze że to nie są matki. Matka to tak która kocha, rozumie i dba o dziecko. W przeciwnym razie nie kocha i dziecko też nie kocha takiej matki bo nie ma za co. To są osoby niesamodzielne i upośledzone społecznie i powinny przejść terapię a rodzina powinna być pod opieką socjalna bo taka patologia jest toksyczna dla dzieci. Dziecko musi mieć warunki do rozwoju fizycznego i psychicznego, i od tego zależy czy będzie zdrowe psychicznie i sobie poradzi w życiu czy nie. To co robią te szmaty jest porównywalne do zwykłej przemocy fizycznej, bicia i chlania, skutki są takie same. Rozbita rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie masz wszystkie objawy toksycznej mamuśki. Nerwica, nieumiejętność integracji społecznej, niską samoocene, nieśmiałość, niepewność co do swoich zalet i kompetencji, depresję i skrywane nierozladowane urazy psychiczne. Nie rozumiem skąd się bierze usprawiedliwienie dla takich toksycznych bab niszczących swoje rodziny i dzieci. Słowianie zawsze slyneli z braku szacunku do dzieci, to może być genetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,od a do z piszesz o mojej matce,tylko ja mam już swoją rodzinę. Matka przez całe życie mnie gnębiła,nie gotowała, nie sprzatała,nie rozmawiała...Teraz,kiedy mam męża, dzieci, próbuje się wtrącać, gra jaka to ona jest super,moje dzieci wyzywa od nienormalnych,nic mi przy nich nie pomaga, ale najwięcej ma do powiedzenia.Kurwa,jak sobie przypomnę co mi robiła w dzieciństwie i młodości to lecą łzy nie raz...Pamiętam, jak nie raz marzyłam, aby moi rodzice się rozwijali,a mnie ktoś zaadoptował,pokochał... To prawda co ktoś napisał, mając takie życie, w dorosłym ma się skłonności do depresji, ja co jakiś czas mam,wtedy nikt mnie nie rozumie :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Słowianie zawsze slyneli z braku szacunku do dzieci, to może być genetyczne" Ciesze sie ze ktos zwrocil na to uwage, zawsze strasznie mnie to razilo, ze u nas dzieci sie traktuje niemal jak przedmioty. Choc teraz powoli sie to zmienia chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:17 Jakbys pisal/a o mojej starej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wszystkich DEBILI,którzy się tutaj wypowiadają, nie znając sytuacji ani z.autopsji,ani nie pragnąc zrozumieć dziewczyny,wynocha stąd i to już!!!!Uprzedzając wypowiedzi,można to się wypowiadać na takie problemy,ale w sposób empatyczny,obiektywny i normalny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojciec nie daje Ci pieniędzy żadnych? Przecież piszesz, że masz z nim dobry kontakt i to on pracuje i dużo zarabia, więc nie rozumiem, że Ci żydzi nawet na kartę do telefonu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie ciśnienie skacze jak czytam wypowiedzi takich kobiet, które najprawdopodobniej, żeby się wybielić same przed sobą, pochylają się nad matką a dziecko traktują z wyższością i pogarda. Matka powinna utrzymywać stały kontakt z dzieckiem do czasu aż dziecko samo postanowi się usamodzielnić. Powinna angażować się w relacje, okazywać zainteresowanie i służyć radą i pomocą. Coraz więcej jest badań na ten temat, brak miłości może nawet spowodować niedorozwój umyslowy. Same na pewno są ofiarami toksycznych matek, więc nie rozumiem dlaczego tak ciężko im zrozumieć swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Same na pewno są ofiarami toksycznych matek, więc nie rozumiem dlaczego tak ciężko im zrozumieć swoje dziecko" No ale tu to sie wykazalas brakiem logicznego myslenia, niby skad czlowieka wychowana patologicznie ma umiec sie zachowac? Od ofiary mamy sie spodziewac cudow? W tym wlasnie jest problem, ze te zjawiska sie powtarzaja, bledy jednwj osoby szkodza drugiej, ktora szkodzi trzeciej, w sumie nikt nie jest winien, to takie bledne kolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie ciśnienie skacze jak czytam że matka coś powinna, a jak czegoś nie robi to już najlepiej ją ukamienować. No więc g****o prawda moi drodzy, u mojej matki choroba została wykryta jak już byliśmy z bratem dorośli czyli przez kilkanaście lat nikt nic nie wiedział nawet ona sama i mogę ją teraz osądzać że była taka czy inna, ale co to zmieni? Inny przykład jak ojciec mojej koleżanki ożenił się z tzw demonem seksu a jak urodziła się moja koleżanka to śmiertelnie zakochał się w swojej córce czym wzbudził nienawiść u żony. Jak się łatwo domyślić przełożyło się to również na córkę. Ile ludzi tyle problemów, a generalizowanie tylko mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej powinna sobie zdawać sprawę, że sprawuje opiekę nad maloletnia istota to jest instynktowne. Skoro nie posiada nawet ludzkich instynktów na poziomie małpy należy ją odpowiednio potraktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Instynktowne jest dopóki się małoletnia istota nie stawia czyli mniej więcej do gimnazjum, a potem włącza się instynkt samoobrony przed rozbestwioną gówniarzerią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci stawiają opór kiedy czują się odtracone przez rodziców. U dzieci ktorych potrzeby kontaktu fizycznego, przytulanie, głaskanie, rozmawianie zostały zaspokojone proces dojrzewania seksualnego przebiega spokojniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U dzieci opór zaczyna się w wieku dojrzewania, a dodatkowo powiększa go przebywanie w grupie. To że u niektórych przebiega łagodniej nie świadczy o tym że go nie ma. Jest i ciągnie się przez ćwierć wieku. Powoli mija w stosunku do własnych rodziców dopiero z pojawieniem się siwych włosów i własnego potomstwa stawiającego ten wszystkim znany "nowy" opór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×