Mamy KP czy podajecie dziecku DHA, Omega, tran? Bo w mm jest a w mleku matki nie

autorko mam wrazenie ze ty nie masz tak całkowitego pojecia o zdrowym zywieniu skoro uwazasz ze skoro dziekco je mięso to ma zelazo w porzadku. ja tez zresztą nie mam podrecznikowej wiedzy ale wiem co nie co. co do miesa to jakie je mieso? smazone? gotowane na parze? grillowane? drobiowe, z indyka, wieprzowe,cielęce? itd widzisz mnostwo jets rodzajow mies i sposobow obróbki, mozna usmazyc na smalcu schabowe albo ugotowac na parze cielęcinę i jedno i drugie to jedzenie miesa a jakaz roznica. a moze uwazasz ze tylko w miesie jest zelazo? otóz, np w lisciach zdrowego szpinaku jest tego o wiele wiecej plus jeszcze inne cenne skladniki. co do podawaniu dziecku np siemienia- mozna podac w przerowny sposj i dziecko nawet nie bedzie wiedziało, skoro nei lubi. mozna np wsypac łyzkę do budyniu,owsianki a nawet do ciasta nalesnikowego. ja czesto "przemycam" takie zdrowe rzeczy ktore moje dzieci gdyby wiediały toby nie zjadły. np sama robie pierogi ze zdrowej mąki (razowej,orkiszowej...) i do farszu dodaję bardzo drobno pokrojoną surową cebulę ktorej smaku dzieci nie wyczuwają. tak samo szpinak lub inne rzeczy ktorych dzieci nie luhbią a powinny jesc tez przemycam w rozny sposób. nawet taki koktail z maslanką i owocami mozna tez wzbogacić bardzo drobno posiekaną np zieloną pietruszką,mozna tez dodac nasiona sezamu,chia itp... a co do tranu,karmilam piersią i nigdy ani ja nie przyjmowalam tranu ani moje dziecko. jesli chjodzi o tłuszcze,kwasy omega to jest ich w mleku matki bardzo duzo.oi o wiele zdrowsze niz w suplementach ktore sa wytworzone w laboratorium. przede wszystki najwazniejsze sa surowe zielone warzywa, potem owoce,nasiona,ziarna... tak ze spokojnie, dziecko bez tranu to nie tragedia. zresztą tran to olej z ryby i tez mozna jesc poprostu ryby jak kto woli. tak samo zrodłem zdrowych tłuszczy jest np oliwa z oliwek lub orzechy, wystarczy jesc zdrowe nieprzetworzone produkty ( np lepiej zjesc jabłko niz muss jabłkowy naszpikowany chemią) a unikac wszelkich przetworów z białej pszennej mąki, rafinowanego cukru, produktow z dodatkiem syropu glukozowo-fruktozowego np żelki,gumy,wszelkie cukierki, oleju palmowego ktory jest np w nutelli,masle orzechowym, serkach topionych itd...

Nie zawsze dziecko da się oszukać przemycaniem zdrowych rzeczy. Mnie to udawało się do ok. 4-5 roku życia, a później syn zaczął marudzić, że niedobre, że w środku jest cebula, papryka etc. Tak naprawdę zaczął wybrzydzać od kiedy poszedł do przedszkola i z roku na rok jest coraz gorzej. Jedyne ze zdrowych i dosyć nietypowych rzeczy dla dzieci, które lubi, to makaron ze szpinakiem :) To jego niejedzenie warzyw, ryb i owoców spowodowało, że każdego dnia wyciskam mu świeży sok. Każdego dnia sok jest inny, z warzyw i owoców, czasami dodaje miodu, aby był słodki. Jest to jakaś metoda, bo syn chętnie te soki pije :) Wracając do tematu wątku, czyli tranu, to owszem daje synowi tran każdego dnia i zazwyczaj jest to norweski gal (cytrynowy lub pomarańczowy).

Gościnkaa 2016.05.16 Cześć mamuśki! x Za coś takiego leję na odlew :P Może czujesz się "mamuśką" (fuuuj!) , ja nie.

ad cytat wyżej: odpieluchowe zapalenie mózgu :P