ja nie chcę pochować ojca

Witam, mój ojciec jeszcze żyje ale moje pytanie dotyczy pogrzebu w razie jego śmierci (jest alkoholikiem w kiepskim stanie). Jestem ja i mój brat, ojciec całe życie nas olewał, czy w razie jego śmierci mamy obowiązek go pochować czy możemy to olać. Nie mam najmniejszej ochoty załatwiać spraw związanych z pogrzebem i nie mam ochoty w razie czego dokładać do pochówku. Ojciec ma rodzeństwo które zawsze było ważniejsze od nas, czy oni mogliby się zająć pogrzebem.A jak nie oni to gmina? Wiadomo że zasiłek pogrzebowy otrzyma ten kto zorganizuje pogrzeb, a co z wypłatą ubezpieczenia? Z bratem pracujemy na umowe i płacimy dodatkowe ubezpieczenie czy w sytuacji gdy olejemy organizacje pogrzebu możemy się starać o wypłatę z ubezpieczenia. Dziękuje z góry z pomoc,

z ubezpieczenia tak ,państwo pochowa wy nie musicie ,ale nie wiem czy to dobre dla waszego sumienia dzis jest nienawisc , po latach moze byc zal , nie wiem co on wam zrobił nie chce oceniac bo nie kazdy alkoholik to drań , akoholik to horoba która z człowieka zrobi potwora tak jak nie jedna choroba psychiczna :(

Dziękuję za odp. Ojciec bardzo skrzywdził naszą rodzinę. Zaczeło sie od mamy jak byliśmy mali,bił ją i poniżał i mimo że są już ponad 20 lat po rozwodzie ojciec dalej mówi o niej z pogardą czego ja już nie mogę słuchać. Brat juz kilka lat temu na dobre się od niego odwrócił, ojciec jest mu obojętny. Wszyscy się od niego odwrócili nawet jego ukochane siostry, wszyscy mają go dość. Ja długo byłam przy nim bo to ojciec ale on mnie nie szanuje, ani mojego męża. Tragedia...nie chce mieć z tym człowiekiem nic wspólnego.

Państwo nie pochowa bo to jest obowiązek najbliższej rodziny. Państwo tylko wtedy gdy zmarły jest sam i z wiadomych przyczyn nie ma kto znać się organizacją pogrzebu.

Moja znajoma miała taka sytuację.Była dobrze ponad 20 lat po rozwodzie i kiedy gość zmarł (a był sam,tzn.miał jakieś rodzeństwo ale nie utrzymywali kontaktów) to wyobraźcie sobie,że jakiś urząd (nie pamiętam już jaki organ dokładnie) znalazł tą moją znajomą i domagali się żeby to ona gościa pochowała.Oczywiście ta się postawiła i tego nie zrobiła.Dzieci mieli już dorosłe,ale one nie chowały tego ojca.Nie wiem jak dalej się sytuacja potoczyła i kto ostatecznie gościa pochował.Jeśli mama jest tyle lat po rozwodzie z twoim ojcem to nic przecież ich już nie łączy.Zostajecie wy,czy wam się to podoba czy nie.Pogrzeb możesz zorganizować (najprościej zlecić to zakładowi pogrzebowemu),a nie musisz na niego iść.Stypy robić nie musisz.Musisz się gdzieś dowiedzieć,nie wiem u jakiegoś prawnika może?

Tak się właśnie zastanawiam, że jak na mnie padnie organizacja pogrzebu to zrobię to po najmniejszej Lini oporu. Tzn tak jak ojciec całe życie podchodził do roli ojca. Dzięki za odp.

Skąd jesteś? W Poznaniu organizacja pogrzebu, także świeckiego zajmuje się http://www.mementomori.com.pl/zaklad-pogrzebowy-poznan.php - znajdziesz w razie jakby co wsparcie i pomoc. Jeśli się ograniczycie do minimum to kwota zasiłku pogrzebowego wystarczy (tak myślę). Oni tez zajmą się w Twoim imieniu formalnościami w sprawie zasiłku w ZUS (pójdzie z Twojego ubezpieczenia jeśli pracujesz lub masz tytuł do ubezpieczenia).

To bardzo smutne.... a jednak każdego nas to czeka. Kiedy zmarł mój tata myslałam , że ja sama umrę. Jednak da się wszystko wytrzymać. Jeżeli chodzi o dobry zakład pogrzebowy to my organizowaliśmy pogrzeb w tym zakładzie http://www.hadeslublin.pl/.

Nie ma obowiązku chowania zmarłych bliskich. Możesz powiedzieć że poprostu nie chcesz, i wtedy zrobi to gmina. Zasiłek pogrzebowy trafi na konto gminy.

My tez mieliśmy okazję organizować pogrzeb z pomocą zakładu pogrzebowego Hades w Lublinie.