Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wendy30

Nieporadna bez niego

Polecane posty

Czy ktoś podobnie jak ja posiada syndrom ,,Piotrusia Pana'' ? Próbuje z tym walczyć,lecz na nic moje starania.Jestem można powiedzieć w szczęśliwym związku,ale jest coś co uniemożliwia mi poczucie spełnienia.Metryka mówi ,że jestem dorosłą kobietą,ale nie odzwierciedla się to w codziennym życiu.Mam 30 lat nie mam żadnej pracy jedynym zainteresowaniem jakie mam to przesiadywanie przed komputerem na różnych forach dyskusyjnych na przeróżne tematy.Jednak zdecydowałam wylać swoje żale tutaj.Może znajdą się osoby,które mnie potępią,albo wesprą.Jestem niezaradna życiowo proste sprawy w życiu codziennym sprawiają mi problem.Jestem osobą bujającą w obłokach nie zdaję sobie sprawy,że żeby żyć trzeba też pracować by mieć za co żyć.Jak dotychczas nie mam tego problemu gdyż jestem na utrzymaniu rodziców i mam faceta ,który spełnia moje zachcianki.Jego rodzina mnie nie akceptuje,gdyż uważają,że go wykorzystuje,a od siebie nic nie daję.Z facetem mogłabym przesiadywać cały czas nie rozumiem tego jak on nie może ze mną spędzić czasu bo jest zajęty pracą,dlatego w miarę możliwości spędzam z nim czas nie opuszczając go na krok.Niechce być samotna,ale zdaje sobie sprawe,że takie zachowanie czasami go doprowadza do białej gorączki.Co mam ze sobą zrobić potrzebuje konkretnych porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeli szukasz tutaj porady, to pisz prawdę. Nie napisałaś o żadnej chorobie, czy tam rencie, więc podejrzewam, ze nie chce Ci się pracować. Jesteś tak leniwa i nawet nie chce Ci się iść pracować na kasie w sklepie? Wygodniej się siedzi w domu, przed kompem, a mama wszystko zrobi za Ciebie, prawda? Ugotuje, posprząta, wypierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do obowiązków domowych przykładam się ugotuje,posprzątam wyprasować nie umiem dlatego wygodnie nosi mi się ubrania nie wymagających prasowania.Jestem w pełni zdrowia nie wiem czy ta moja nie udolność przejawia się tym,że zawsze ktoś za mnie coś zrobił czy po prostu jestem jedynaczką i uważam,że mi się należy.Każda praca jaką próbowałam się podjąć męczyła mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie nie nadajesz się na matkę. Jak Ty byś dzieci wychowywała i czego nauczyła? Strach sobie wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, bo praca, to nie relaks. Płacą Ci za coś, co musisz zrobić. Czy to fizyczna, czy umysłowa, po ośmiu godzinach każdy ma prawo być zmęczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ich nie mam i możliwe,że mieć nie będę chyba,że zdarzy się w życiu.Wiele kobiet nie powinno być matkami posiadać dzieci,a mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćedi
ale myslisz , że kogokolwiek praca nie męczy? Nie myśl ze ja wracam wypoczęta i wypachniona po 12 godzinach pracy. Zamiast biadolić i użalać się na forum wez sie za robotę. Nie szkoda Ci swojej matki , że przez 30 lat zapiernicza dla Ciebie i na Ciebie. Nie kochasz jej? Totalny egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko,że ja zdaje sobie sprawę,że to nie relaks,ale po co ja mam sie męczyć skoro na mnie inni pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość ludzi jest egoistami myślą z myślą tylko i wyłącznie o sobie.Użalać stwierdzam fakt,że mam problem i chciałam się z tym podzielić czy ktoś ma podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
Tylko,że ja zdaje sobie sprawę,że to nie relaks,ale po co ja mam sie męczyć skoro na mnie inni pracują. XXX Wiesz, ze rodzice kiedyś umrą? A facet się w końcu wkurzy i kopnie Cię w dupę. Czy Ty w ogóle kogoś szanujesz? Jak Cię czytam, to odechciewa mi się dzieci, jeszcze urodzę takie niewdzięczne, samolubne dziecko, strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,że rodzice wiecznie żyć nie bedą,a facet pewnie w jakimś stopniu może mieć dosyć,albo po prostu znajdzie sobie taką,która jest niezależna w życiu bo jego rodzinie przeszkadza moja osoba.Ja o tym nie myslę żyje tu i teraz,a co będzie za x lat nie zdaję sbie z tego sprawy tak jak jest jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
Skoro jest Ci tak dobrze, to po co ten temat? Chcesz tutaj poszukać 'przyjaciół' z tym samym syndromem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może i poznać ich odczucia.Nie mam pomysłu na siebie.Widzę wszystko u innych,ale nie u siebie.Przeszkadzają mi ludzie z problemem nadwagi potrafię ich krytykować jak mogą się dopuszczać do takiego stanu,ale moje zachowanie też podlega krytyki bez dwóch zdań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzruszajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak uważam moja postawa jest wzruszająca żałosna...widzę błędy ,przywary u innych,ale swoje traktuję ulgowo.Jestem po wyższej szkole moje kwalifikację niestety jakoś ograniczają mnie do podjęcia pracy jako zwykłego ,,robola''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może po tylu latach zap.ierdzielania potrzebujesz takiego psychicznego resetu od obowiazków. ja wiem, wielu ludzi ktorych stac podrozuja rok -dwa po maturze czy studiach aby troche odzyc. skoro ciebie nie stac na włajaże :) to odreagowuj sobie na forach. nie zapomnij po tym tylko wrócić na łąkę tego wspaniałego rzeczywistego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozbrajające : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do podróżowania tego mi nie brakuje z życiu i wyjazdów spontanicznych wszystko zapewnia mi mój facet kosztem pracy w wymiarze dwóch etatów.Co do łąki uwielbiam obcowanie z naturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze chociaz jesteś w zgodzie z naturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w tej samej sytuacji co ty, ale nie mam faceta, bo wstydze sie siebie. Na powodzenie nie narzekam, ale nie chcialabym tak uwiesic sie na facecie, wiem, ze tez bym go wykorzystywala, nie moglabym bez niego zyc i tak dalej brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od teraz zadanie .....z naturą będą mi towarzyszyły te całuśne usta ..nie do wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dalby ? nie wiem czy smialabym od niego tego wymagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś znalazła takiego,który by podlegał Twoim wpływą z pewnością robił by to na co byś miała ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce aby ktokolwiek a tym bardziej bliska osoba podlegala moim wplywom albo wywierala wplyw na mnie bo i po co , umiem zadbac o siebie w znaczeniu finansowym relacja powinna dawac radosc i wolnosc a nie byc wysysajacym pieniadze , energie czas odkurzaczem ssacym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko może zachować swój zrównoważony stan relacje i to by potrafił o Ciebie zadbać po co Ci facet,który ci niczego nie zapewni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×