Ktoś coś?

Może wy mamusie znacie się lepiej.. W środę byłam u gina i w lewym jajowodzie był pecherzyk 17mm to był mój 14 dc kiedy więc mogła nastąpić owulacja ? Ginekolog mi mówiła ze pecherzyk musi mieć około 21-22 mm

Nie wiem jak to na cm wygląda, ale podczas pęknięcia powinnaś czuć po lewej stronie minimalny ból? Coś takiego

No właśnie teraz odczuwam lekki ból w jajniku a sex był dzis jakieś 4 godziny temu. Czy jest szansa? Dodam ze staramy się już prawie 2 lata...; (

Piszę oczywiście o kłuciach przed seksem, bo po stosunku to wiadomo często coś pobolewa. Szanse są zawsze...

A jeszcze dodam jedno: prowadzisz jakieś obserwacje? Temperatura, śluz? Jeśli nie to warto zacząć. Wiele kobiet nie zwraca na takie objawy uwagi, co jest błędem podczas starania się o potomka.

autorko rozumiem, że bardzo chcesz miec dzecko szansa jest ale przeciez nikt ci nie powie tutaj ze tak na pewno jestes lub nie jestes w ciazy... poczekaj do terminu

Ale ja nie zadalam pytania czy jeztem w ciazy. Ja tylko pytam kiedy moze nastapis owulacja skoro 14 dnia cyklu (w srode) pecherzyk miał prawie 18mm. Tylko o to pytam.

Dodam jeszcze ze od godziny boli mnie jajnik i lekko podbrzusze, a dawno tak nie miałam więc może to to...;)

Nie nakręcaj się, bo jak nic nie wyjdzie to będziesz sfrustrowana... Zaczekaj cierpliwie....

Ja już czekam prawie 2 lata na te 2 kreski więc nie dziw się ze bardzo tego chce. A jak okres się pojawi to i tak będzie dla mnie kolejny cios bo ja juz jestem połamaną tą sytuacją.....Z pierwszą ciążą nie było problemów a!teraz takie szopki wychodzą....:(

Ja miałam też tak samo jak ty autorko.pierwsza ciąża za pierwszym staraniem a druga dopiero po 3latach starań! ! To wina psychiki,chcesz rodzeństwa dla pierwszego teraz i już,bo dobra sytuacja w pracy itd a tu wiecznie nie wychodzi

U mnie to nie psychika raczej...1 rok mialam problemy z tarczyca w sumie nadal mam ale ustabilizowana lekami. Potem okazało się ze pęcherzyki w jajnijach są za małe....teraz zaczyna się coś dziać i z niecierpliwością czekam na owulacje.

kochana tez mam problemy z tarczycą i do dożywotnie;) psychika u ciebie jak nic nie zastanawiaj sie kiedy owulacja, czy byla czy nie byla czy zdazyliscie czy sie spozniliscie mimo wszystko sie nakrecasz-godziny, pecherzyki milimetry, ukłocia jajników- caly czasz kontrolujesz rozumiem ze ci ciezko, tez starałam sie o dziecko ale ty kontrolowaniem nie sprawisz, ze sie pojawi-nawet jesli bardzo chcesz