Ta poetyka polskiego black metalu ma specyficzny klimat

Gdyby wam nie powiedzieć że to tekst utworu muzycznego, pewnie pomyślelibyście sobie że to wiersz :P "Implozje ognistych ciał, zlodowacenie planet kompresja żywiołów, bezpłodnych matek lament przestrzeń jałowa niczym, piaski pustyni Seta wciąż wyje w strachu konająca gwiazda jej blask już nie oślepia, jej żar już nie podpala usypia w objęciach najstarszej ze śmierci co nie zwraca życia lecz z niego wyzwala splendor miliardów dusz, zastygajacych w Panu podczas gdy wieczny wąż zjada siebie samego zaszyte usta niemo kryczą - Śmierć, Śmierć, Świeta Śmierć pogrążamy się w niebycie, pustce, absencji światła Gdy rozszalała bestia chwyci pyskiem Łańcuch czasu obróci w proch ogniwa, wykute przez demiurga odpada powieka, wszechwidzącego oka zatrzymany cykl kreacji, przez martwy płomień, który odrzuca przyczynowość, rozpuszcza rzeczywistość Śmierć Cieplna Wszechświata, Śmierć Cieplna Wszechświata Śmierć Cieplna Wszechświata, Mahapralaja Śmierć Cieplna Wszechświata, Śmierć Cieplna Wszechświata Śmierć Cieplna Wszechświata, Mahapralaja Śmierć Cieplna Wszechświata, Śmierć Cieplna Wszechświata Śmierć Cieplna Wszechświata, Mahapralaja"

hahahahahaha, Kat jest już od 30 lat legendą, i wątpie, czy fakt, że wymienisz tu jego nazwe czy nie ma jakikolwiek wpływ na "propagowanie" zespołu :D Ich teksty to ja znam na pamięć, i myśle że nie ja jedna. :P A w temacie chodziło mi bardziej o współczesną scene nowej fali blacku, i zespoły w stylu Furii czy Plagi, Kat to bardziej taki staroświecki thrash/black w stylu Venom i w dodatku jest to zespół raczej znany też poza podziemiem :P

W dodatku od począku byli satanistyczni, nie wiem więc kiedy niby "odbili" w strone satanizmu, byli tacy od początku swojego istnienia :P Chcesz mieć władzę i moc? Gromić jak mag, dusić jak wąż? Nie wiem, czy chcesz teraz i tu Powiedzieć - Bóg to mój wróg?! Mój wróg... Mój wróg... Mój wróg...

Już na pierwszej płycie śpiewali tak :P "Jam czarna śmierć, śmierć w oczach wrogich paszcz. Poddajcie się – świat był zawsze nasz. Szatan, Szatan, z nim konać, nawet żyć, Szatan, Szatan i rum. Devil, Szatan, Szatan Jest panem zła. W nim rozum tkwi i mądrość, mówię wam. Trzy szóstki, szóstki trzy – mój i ludzi znak. Szatan, Szatan, z nim konać, nawet żyć, Szatan, Szatan i rum."

https://www.youtube.com/watch?v=lkq7oWPP0Uo z metalu chrześcijańskiego znasz to? Nawet dobra muzyka, ale przesłanie nie dla mnie :P

Najlepsza płyta jeśli chodzi o chrześcijański metal to jak dla mnie ,,The Passing'' Betrayal. Niełatwo ją dzisiaj upolować na ebayu, ale jak znajdziesz baron to brać w ciemno. ;) Z tymże ja w ogóle jestem fanem thrashu.

Kasiu, wróć na KAfe.