Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ToZnowuMy

zebromarchewka

Polecane posty

Dobry wieczór Kochani :) Tak jak się spodziewałam po szpitalu miałam osłabienie organizmu. Dzisiaj byłam z synem u neurologa i nic nowego się nie dowiedziałam. Byłam z nim w gabinecie około 5 minut. Odruchy ma w normie, a jakiekolwiek badania można by było zrobić dopiero około 6 r.ż. Jedyne co zauważyła to nadaktywność o której wiem odkąd zaczął chodzić. Dostałam tylko papier do poradni pedagogiczno-psychologicznej jako formalność, że byłam z nim u neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie wizyty u lekarzy są do chrzanu, bo człowiek się denerwuje a wchodzi na chwilę i nic nowego się nie dowiaduje. Tylko przychodnia i lekarz dostają kasę od liczby przyjętych pacjentów a człowiek ma zmarnowany cały dzień. Jeszcze tylko audiolog w następny wtorek i mam nadzieję, że chwilę odpoczniemy od specjalistów w tym miesiącu. W październiku jeszcze alergolog u którego mieliśmy być w tym miejscu i mam nadzieję, że Zamość zobaczę po tym dopiero w okolicach grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
Witajcie Kochani. Jestem wsciekla i odechcialo mi sie wszystkiego przez ten moj durny powalony szajbniety telefon. Od jakiegos czasu cos mi sie wlaczalo o aktualizacjach, ja to olewalam, bo mi jest dobrze tak jak jest, nie lubie zmian. I w takiej sytuacji chyba cos ten telefon sam sobie pozmienial bez mojej wiedzy i zgody. Pisalam do was kilka dlugich postow po urlopie w pracy i zaden nie wyszedl. Jeden drugi trzeci, szlag mnie trafiał, mowie kurde co jest. Zauwazylam , ze jak przerywam pisac i po chwili znow sięgam za telefon to kasuje sie to , co napisalam przed chwila. Gdy odrywam sie od pisania to mi wszystko ucieka. Wscieklam sie na maksa i pozniej mysle sobie napisze jak nic nie bedzie na przeszkodzie, czyli teraz w spokoju. Jesli teraz oderwalabym sie i zgasl by ekran to po poscie i jak sie nie wk @%$¥ ić ? ;) słowo As mi sie spodobalo ;) Napisalam Wam najpiękniej jak umialam : o szpitalu As i maluszka , napisalam, ze Modelka moglaby byc nauczycielka ze swoim podejściem do maluszkow i wszystko mi sie skasowalo. Bylo w sumie 5 dlugich postow i jak ktos cos mi przerwalo to gowno, to nie ma, pusta ramka. Nie wiem co ten telefon odpiernicza ,ale mile to nie jest. Nie słucha mnie, tylko robi co chce. Jak sie zepsuje to juz takiego drugiego gowna nie kupie a moze mu pomoge sie zepsuć ;) co za szajs. As ja tez biegalam co rusz po lekarzach jak byla mala, rowniez logopeda i inni a i tak wszystko sama sie wyrównalo, wyrosła z wszystkiego. Zawsze jak byla mala mowila glosukiem jakby śpiewała i ludzie nam dokuczali ze ma taki głosik, dla mnie to pieknie mowila, tak delikatnie jak skowronek ale ludzie zawsze sie p*********la, bo by nie przeżyly durne baby. Oczywiscie byl tez aparat na zeby no i dzis przyszla bo zgubiła aparat ten utrawalajacy efekt i przyznala sie ze jeden zab zaczal nachodzic. No ale coz, takie nasze zycie, posiedzialam by sie nie martwiła , ze jutro zadzwonie do pani by nam poradzila co robic, bo chyba teraz gdy juz naszedl to od nowa musi byc nowy. Nie bede na nia zla bo sensu to nie ma zadnego, po ptakach ;) Chodziliśmy 3 lata, zdjęty byl dwa lata temu niecale i nie nosiła utrwalajacego , kady poszlo moze 5 tys, aparat plus wyzyty i takie rozne dodatkowe jakies znany lukow itp. Moze okolo 6 tys. No ale dobra, przezyjemy, takie kłody na drodze wskazane. Po urlopie, po morzu super, mam nadal piekna opalenizne. Musze dbac o nia by najdłużej ze mna byla, uzywam olejku Nuxe do ciala, pieknie pachnie i nawilza. Bardzo Wam polecam, bo nie ma zapachu jak oliwka dla dzieci. Narazie skoncze pisac bo musze sie oderwac a boje sie ze zniknie post. Pozniej do Was napisze jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
As nadaktywnoscia sie nie martw. To calkiem normalne. Byloby dziwne gdyby nie byl aktywny. Nie daj sobie wmowic wszystkiego, chłopiec musi byc zywy, taka jest natura małych dzieci, to samo zdrowie i tylko sie cieszyc. Pisalas tez o wrażliwości sluchowej. Ja tak mam, denerwuje mnie głośny telewizor radio itp ale moje piosenki głośne to juz mnie nie denerwują ;) Traz znalazlam nowa piosenke Sylwii grzeszczak " dziewczyna" . Nie wiem czy dobry tytul podalam a boje sie wyjsc z postu i sprawdzic, bo w tym czasie zniknie to co napisalam. Synus ma prawo byc aktywny,,wesoly,rozwija sie, rosnie, poznaje swiat :) jak male zwierzatko, ktore szaleje wyglupia sie, bawi do upadłego. To wszystko jest normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehgość
Napisz, napisz Kasiu :-) Troszkę się zdezaktywowałem, ale to już jakiś czterdziesty dzień ciągłej pracy bez sobót, niedziel, czy innej okazji na złapanie oddechu. Sam sobie zgotowałem ten los więc narzekać nie wypada ;-) x Pozdrowienia dla Kasi, Modelki i As!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest ten problem, że nie ma się gdzie wybiegać i wyszaleć. W domu wszyscy są nim zmęczeni, o sobie już nie wspomnę. Gehenna ze szpitala przeniosła się do domu i mały dalej bije, gryzie oraz drapie. Nie wiem jak to długo potrwa, bo jeszcze ma leki i nebulizację a za wszystko co mu nie pasuje obrywam ja albo moja mama. Już wyczaiłam cwaniaka jak próbuje wymuszać płacz, żeby np. dostać coś słodkiego lub dostać coś co akurat ma zabronione, a jak płacz nie pomaga to zaczyna się bicie i rzucanie wszystkim co ma pod ręką. Cholera wie skąd się u niego wzięło takie zachowanie, ale mi już nerwy puszczają. Zaczynam się zastanawiać kiedy będzie mógł pójść do przedszkola, bo do środy ma zgłoszoną nieobecność a musi przebadać go jeszcze rodzinna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość chętnie bym się z Tobą zamieniła. Dla mnie to by był odpoczynek psychiczny po 4 latach zamknięcia w domu, a jeszcze widoki jakie masz piękne z tych masztów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
Gdy napisales, ze prosisz o jesien to pomyslalam , ze bardzo jest Ci zle i chcialam poslac chmurki i 18 stopni :) Ja bym umarla w tym upale w towarzystwie metalowych materiałów i jeszcze na tej wysokości. To bylby koszmar dla mnie i wielkie lzy spadałyby z 200 metrowej wysokości i zrobiloby sie jeziorko na dole. Podziwiam podziwiam i zycze prawdziwej jesieni ale bez deszczu, bo wtedy przedluzyloby sie o nastepne dwa miesiace ;) a tego bysmy wszyscy nie chcieli ;) Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ja po ostatniej aktualizacji systemu, którą mi synek zaakceptował bawiąc się przy telefonie, mam "podrasowaną" przeglądarkę i dzięki temu wywala mi często Internet. Właśnie przez to rzadziej piszę i wchodzę na Kafe, bo przeczytanie postów z całej strony czasem zajmuje mi nawet godzinę przed ciągłe restartowanie przeglądarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
As kochana, gdy to wszystko piszesz to przypominaja mi sie te tamte lata. Moja biła babcie po twarzy. Teraz sobie przypomnialam. I nigdy nie zrozumiem dlaczego to robila. Kilka razy tak zrobila. Mnie nigdy i nikogo innego, tylko babcie z taty swojego strony. Gdy brala ja na kolana ta chwile siedzi nieruchomo jakas spieta a tu nagle plaskacz w babci buzie. W szoku bylam, nie wiedzialam co mam robic . Tylko ta babcie biła, pozniej jej przeszlo i najbardziej ta babcie lubila ze wszystkich ;) Nie wiem dlaczego tak robila . Dzieci to rozne dziwne rzeczy potrafia robic a w tym wieku nad chlopczykiem nie da rady zapanować i dlatego super by bylo znalezc jemu takie zajecie by sie wyzyl i czasem dal Ci odpoczac. Napisalam Katarzynka, bo kolezanka mnie tak nazywa i mi sie spodobalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
No wlasnie, mi tez wywala internet. Wchodze cos czytam a tu tapeta przed oczami i od nowa wszystko. Teraz jeszcze doszło to usuwanie postow, ciekawe co jeszcze mnie zaszkoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisaliście o ciepłych nocach. Ja wam mogę takich pozazdrościć, bo u mnie amplituda temperatur w trakcie tych ostatnich upałów była ogromna, a nad ranem było bardzo zimno. W trakcie pobytu w szpitalu mieliśmy pokój od wschodu i przez cały dzień tak mieliśmy nieprzyjemne gorąco, że dopiero około 4.30-5.30 robiło się na sali w miarę chłodno przy uchylonym oknie i otwartym lufciki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz troche pospamuje ;) ;) Czasem zachodzisz w głowę, skąd takie małe dziecko czerpie siły. Ledwie otworzy oczy, podskakuje jak sprężynka. Biega, skacze, kręci się. Wszędzie go pełno. Gdy jego rozpiera energia, ty padasz z nóg. Wciąż przecież musisz mieć go na oku. Wdrapywanie się na regał, fikołki na łóżku, bujanie się na krześle może mieć przykry finał. Robisz więc wszystko, by twojemu skarbowi nie stała się krzywda. Biegasz za malcem krok w krok, upominasz, obmyślasz kolejne kary. Niestety, za nic na dłużej nie chce usiedzieć w spokoju. Psychologowie podkreślają, że nadaktywne dzieci wymagają szczególnego podejścia. Dowiedz się zatem, czego potrzebuje dziecko z dużym temperamentem, a łatwiej ci będzie wprowadzić w wasze rodzinne życie więcej harmonii oraz przewidywalności. Pomysłami i wigorem mógłby obdzielić niejedno dziecko. Nad jego temperamentem warto by zapanować. Radzimy, jak to zrobić, nie karcąc malucha. Cdn....,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od godziny poluję na komarzycę i wredny babsztyl się tak chowa, że już trzy razy włączałam światło, żeby ją pacnąć, a tu jak kamień w wodę. Dopiero przed chwilą usiadła na szafie przy mojej głowie i ją dorwałam. Kiedyś miałam w nosie czy mnie komary potną, a teraz co do nogi wbijam, żeby mi na dziecku się nie żywiły. Siatka w oknie jakoś mało skuteczna jest, gdy te mendy na klatce schodowej się czają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
Określonych zasad postępowania potrzebuje każde dziecko, a zwłaszcza to, któremu trudno zapanować nad własnymi reakcjami. Oto 4 podstawowe zasady mądrej dyscypliny. 1. Konkretne wymagania. Określ zasady, których dziecko powinno przestrzegać w codziennych sytuacjach. Przypominaj o nich podczas: posiłków („Jemy przy stole”, „Nie bujamy się na krześle”), podróży („W autobusie nie biegamy”), zabawy („W domu nie kopiemy piłki”). Oczekiwania dostosuj do wieku i usposobienia malca. Trudno przecież, by energiczny trzylatek spacerował z tobą po parku, trzymając cię za rękę. Powiedz raczej, by nie odbiegał daleko, uważał na wystające gałęzie. Cdn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
2. Uprzedzanie o planach. To ważne zwłaszcza w momentach, gdy malucha rozpiera energia. Zapowiedz, że wkrótce nastąpi zmiana („Za chwilę wracamy do domu”). To pomoże rozbrykanemu smykowi nieco się uspokoić, a przynajmniej powstrzyma go przed rozwijaniem swojej inwencji i utemperuje pomysły – przynajmniej na najbliższe chwile... 3. Rozsądny rozkład dnia. Rutyna jest ważna dla kipiącego energią dziecka. Spraw więc, by dzień miał powtarzalny rytm, kilka stałych punktów. Może to być spacer po śniadaniu, telefoniczna rozmowa z babcią mieszkającą daleko od was, karmienie domowych zwierzątek. Takie sytuacje wprowadzą porządek w nieco chaotyczne życie malca. 4. Konsekwencja. Nie odstępuj od ustalonych zasad. Przypominaj o nich i wymagaj, by dziecko się do nich zastosowało. Nie chce? Ostrzeż, co się stanie, gdy nie posłucha. Biega po sklepie, mimo że od dawna mu wpajasz, że tego robić nie wolno i tłumaczysz, czym to grozi? Wyjaśnij: „Jeśli teraz nie przestaniesz, wyjdziemy ze sklepu i zamiast pójść do kina, wrócimy do domu”. Nie ma reakcji? Zrób, co zapowiadałaś. To jedyna szansa, by urwis nauczył się, że dawanie upustu swojej energii ma pewne granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
2 Nagradzaj i chwal zasady Zamiast wyliczać dziecku jego naganne zachowania, wyróżniaj to, co w nim dobre. Pochwal, gdy grzecznie siedziało przy stole podczas obiadu, zgodnie bawiło się z kolegą, trzymało cię za rękę podczas przechodzenia przez ulicę. Takie pozytywne sygnały sprawią, że maluch częściej będze stosował się do wymagań mamy. Choć dziecko często wystawia twoje nerwy na wielką próbę, unikaj formułowania pod jego adresem krytycznych ogólników. Gdy wciąż będzie słyszało od ciebie: „Jesteś małym urwisem”, „Zawsze coś musisz zepsuć”, „Nie potrafisz usiedzieć w miejscu”, złe postępowanie stanie się regułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już zmykam do spania, bo mi się mój ponad metrowy maluszek kręci po łóżku i mamy do tulenia szuka przez sen ;) Dobrej nocy Moi Kochani :) Kolorowych i spokojnych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
Mnóstwo okazji do ruchu W harmonogramie zajęć dziecka powinien znaleźć się czas na aktywność fizyczną. Mały wierc**ięta musi się wyszaleć! 1. Ruchowe zabawy w domu. Zorganizuj domowe popisy taneczne, licz, ile razy podskoczy na skakance, ułóż tor przeszkód z poduszek i krzeseł. Dzięki temu będziesz miała lepszą kontrolę nad tym, w jaki sposób maluch daje upust energii. 2. A może zajęcia sportowe? Rozejrzyj się, gdzie w najbliższej okolicy znajduje się szkółka piłkarska, klub tenisowy albo karate. Zapisz tam dziecko, a pod okiem specjalisty smyk będzie miał okazję do intensywnego treningu i rozwinięcia sportowych pasji. 3. Rodzinne aktywne spędzanie czasu wolnego. Siedzenie przed telewizorem nikomu nie służy, a już na pewno nadaktywnemu malcowi. Wycieczki rowerowe, zabawa w podchody, wyprawy na basen, to propozycje na rodzinne spędzanie czasu, które warto pokochać! 4. Angażowanie dziecka w prace domowe. Odkurzanie, mycie luster, rozwieszanie prania w łazience to nie tylko sposób na rozładowanie dziecięcej energii, ale też lekcja domowych obowiązków. Bądź wręcz dumna, gdy kilkulatek ma chęć samemu rano założyć rajstopki i zapiąć guziki (co z tego, że trochę krzywo!). Nie susz głowy nastolatkowi, że nie posłuchał cię i wybrał nieciekawy temat ustnej wypowiedzi (może jego fascynuje!). Dziecko ma prawo do własnych decyzji i wyborów! Zgódź się na to. Jesteś odpowiedzialna za dziecko i dobrze, że troszczysz się, by było ubrane np. odpowiednio do pogody. Pilnujesz, aby wywiązywało się ze szkolnych obowiązków. Jednak czy czasem nie idziesz o krok za daleko? Czy nie mylisz troski z nadopiekuńczością? Mądra miłość do dziecka polega m.in. na uczeniu go samodzielności, zaradności. Bądź wręcz dumna, gdy kilkulatek ma chęć samemu rano założyć rajstopki i zapiąć guziki (co z tego, że trochę krzywo!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
No i strona sie zaciela ;) Wszystko mnie interesuje i z checia poczytalam o maluchach. Modelka tez napewno z checia poczyta , bo tez fajnie umie zajac sie maluchami tak samo jak As :) Niektore takie fajne porady to Wam wkleilam i nie dlatego by Was pouczac tylko dlatego ,bo mozna cos fajnego sie dowiedziec. Fajna zabawa jest twister,sama bawilam sie w to i plakalam ze smiechu, Modelka tez pisala, ze ma w domu ta grę i siostrzeniec sie bawil. Mozna ze smiechu umrzec i z tego wykrecania sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Katarzynka
Hahahahaha As te wredne babsztyle zawsze sie chowają jak zapali sie swiatlo ;) cwane mendy Dobranoc As :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Kasia
Dzien dobry czlowieczkom i zycze milej jesieni , dzisiaj jest mi chłodno, cud jakis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
Kochani, właśnie wróciłam z Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie. I powiem Wam, nie ma nic piękniejszego niż wielbienie Pana i trwanie w radości ( autentycznie autentycznej pełnej radości :) ) przed Jego Majestatem i odczuwanie pełni Jego Miłości. Wiem, że jeszcze dziś tego nie czujecie ale to nic nie szkodzi. Wszystko przed Wami :) A już Wam zazdroszczę tych pierwszych cudownie pięknych chwil wzruszeń :) Szukajcie ich :) Warto :) W moim serduchu byliście dzisiaj tam ze mną :) Kocham wszystkich :) A najbardziej... wiadomo kogo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
A pro po pogody to już od soboty deszcz i aura jesienna. W piąteczek to był ostatni dzień lata :) Wczoraj już jesiennie zimno i cudownie słonecznie i pięknie rześko. A dzisiaj baardzo zimno i deszczowo. Ale mimo tego serce mi radośnie śpiewa: https://www.youtube.com/watch?v=-2TtF_hG_lw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
Piękna: https://www.youtube.com/watch?v=El0JqskBd0c o ...Tobie podobni, Ciebie nie godni, Twoi na zawsze... a ufać to milczeć i czekać cierpliwie aż się spełni... błogosławione usta, które wołają do Pana, radosne serce, które przyjęło C/hrystusa, szczęśliwi Łaską usprawiedliwieni, Krwią obmyci z Ducha zrodzeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Kasia
Witajcie kochane czlowieczki. Opowiedzialam moj sen i znow mi zjadlo post :( snily mi sie sciete drzewa przy domku sąsiada moich rodzicow. On zawsze kombinowal by ścinali mu drzewa, kiedys chyba jak jeszcze tam mieszkałam to kwasem podlewal by umarly. Te drzewa za ogrodzeniem, wysokie brzozy przy jeziorze. Tam mieszkały wiewiórki. A teraz mi sie snilo ze wszystkie wyciął. Snilo mi sie tez ze ktos podarował mi male dziecko niemowlę, jakas mloda para go nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Kasia
Dopiero teraz Modelko przeczytalam Twoje posty. Dobrze wpływają na Ciebie te uzdrowienia. Mojej kolezanki maz na to chodzi ale co rusz cos mu sie przytrafia, jakies choroby. Milo czytac, ze nas wszystkich kochasz ale napisalas, ze jedna osobe najbardziej ;) chyba domyślam sie kogo ;) hehe Dzis u mnie lato ;) czy to kiedys sie skonczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość As28
Dziękuję Modelko za takie wyróżnienie ;) :P Ja też Was Kocham i cieszę się każdą wolną chwilą, kiedy mogę z Wami popisać i przeczytać Wasze posty, ciekawe rady, spostrzeżenia oraz słowa otuchy. Może kiedyś uda nam się wszystkim spotkać w realu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj w mojej przychodni była akcja DKMS-u plus możliwość zrobienia darmowej morfologii. Niestety znowu mi nie było dane trafić na tak wspaniałą akcję. Rok temu taką akcję rejestracji organizowało przedszkole do którego uczęszcza mój syn. Ani wtedy, ani dzisiaj nie miałam z kim syna zostawić nawet na chwilę. Najpierw muszę uporać się z moim zdrowiem, a potem zrealizuję jedno z mych marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×