Kobiety, czy rozmawiacie z koleżankami o penisach kolegów z pracy, uczelni itp ?

wymieniacie się doswiadczeniami z ktorym facetem warto się bzyknąć czy raczej jestescie cnotkami i pitolicie o kosmetykach, serialach itp ?

Nie oglądam za bardzo ani penisów ani seriali, to chyba oznacza, że nie istnieję jako kobieta :D Jeśli rozmawiamy o facetach to zwykle o ich ogólnym wyglądzie albo o tym czy są w porządku i dowcipni lub sztywni itp.

z dziewczynami jest tak ze większość na pewno rozmawia o penisach tak jak my o kobietach ze maja fajne cycki itp.

najlepszego penisa ma Michał121212 , cud miód po prostu

cycki czyli górne genitalia :)

To ja w takim razie nie znam tej większości. Czasem zdarzy się, że któraś coś powie, ale raczej nie prowadzimy o tym całych rozmów. Są inne i ciekawsze tematy niż ptaki.

Polki nie lubią generalnie seksu, robią to by zatrzymać przy sobie faceta/złapać faceta na męża/bachora

Ja częściej rozmawiam z koleżankami o własnych i cudzych cyckach niż o penisach :D

jak ktoś ma dużego to zawsze dziewczyny cos szepna miedzy sobą to samo jak jest fajnie zbudowany. moja zona jak popije to mowi ze mam co włozyc az mi się nieraz głupio robi i zaczynam inny temat

tak tak, gadam z koleżankami i mówię " z tym się je/bałam, z tym też się je/bałam, a temu ciągnęłam, polecam tego drugiego ku/tas jak marzenie, aż piz/de urywa". dobrze się kobieto czujesz? jeszcze kur/wa się pochwal, że cię orało całe miasto i z tych wszystkich jedynie dwudziestu było w porządku. Boże, co za szmaty tu siedzą....

gość dziś i dziwicie się Michałowi121212 od dziewic, że ma obrzydzenie do puszczalskich szmat?