Jak osłabić działanie spirali miedzianej?

autorko nie rozumiem nie mozesz prozmawiac z mezem? chcesz zeby kto wział odpowiedzialnosc za wasze decyzje? los? idzporozmawiaj z mezem i uzgodnijcie cos wpsólnie zamiast kombinowac, uszkodzisz sobie macice i bedziesz płakac

Jak już i tak planujesz "zainscenizować wpadkę", a więc de facto zrobić coś za plecami męża, to co to za różnica, czy "osłabisz działanie wykładki", czy też lekarz wyjmie Ci wkładkę na stałe? Chyba nawet lepiej, żeby wyjął? Po co tak kombinujesz? Niech wyjmie, może zaciążysz, a Ty udasz zaskoczoną. Z drugiej strony czy warto robić mężowi taki numer?

Twój mąż jest egoistą.Wiecie dlaczego faceci nie chcą dzieci?Bo mają poczucie niesprawiedliwości,że kobieta w ciąży będzie sobie siedziała w domu na L4 że nie będzie współżycia bo ciąża,później macierzyński ,wychowawczy a mąż musi tyrać .Dlatego faceci nie chcą więcej dzieci.Wolą żeby kobieta też tyrała w pracy i dodatkowo w domu.Hamy! Poza tym,Twój mąż nie chce 500+ ??

Idź jutro do lekarza niech Ci wyjmie spiralę,tak żeby mąż nie wiedział że byłaś u lekarza. Gdy zajdziesz w ciąże,udasz zaskoczoną,powiesz że spirala przestała wcześniej "działać" niż powinna a zostało parę tygodni,będzieć panikować.Łyknie.

A czy to nie jest tak, że jak się zajdzie w ciążę mimo wkładki, to grozi ciążą pozamaciczną?

Moja mama tak miała-zaszła w pozamaciczną przy spirali.

Bo w macicy jest spirala i tam nie ma szans na rozwój zarodka.

gość dziś Problem jest nie w tym, że ze spiralą nie możesz ZAJŚĆ w ciążę, tylko problemem jest to, że możesz zachodzić nie raz ale zarodek po prostu NIE ma gdzie się ZAGNIEŹDZIĆ, bo spirala utrudnia, więc obumiera. Trudno powiedzieć by to była serio metoda antykoncepcyjna, bo to by oznaczało, że nie może nastąpić poczęcie a tu jest inaczej :] Po co takie "rusztowanie" instalować brrr x Nie zauważyłaś jednego, miedź jest plemnikobójcza. I jeśli już dojdzie do zapłodnienia, bo plemniki danego faceta są bardzo silne, to nie, że zarodek nie ma gdzie się zagnieździć, tylko macica czasem go nie przyjmuje, bo jest w lekkim stanie zapalnym. xxx Autorko nawet jak wyjmiesz wkładkę, to możliwy jest problem z zajściem, bo macica przez 5 lat była jednak drażniona. Ale możesz spróbować wyjąć, a mężowi wcisnąć kit, że stara wkładka, miedź słabsza i widocznie tak miało być. Jeśli to jedna jak piszesz z osób, które boją się zmian, to będziesz go musiała popychać lub stawiać przed faktem dokonanym całe zycie we wszystkich jego sferach.

Wyjmnij spiralę przecież chłop nie siedzi w twojej macicy ,tylko spirala.

A gdyby to od mężczyzn zależala antykoncepcja (np. istnialyby tabletki antykoncepcyjne dla facetow), to chcialabys zeby Ci wykrecil taki numer za Twoimi plecami jaki Ty chcesz jemu wykrecic?

To musi być prowokacja nie wierzę że na świecie są aż tak głupi ludzie :O

A nie pomyślałaś idiotko, że ta spirala może się wbić w ciało rozwijającego się dziecka?

Stronę wcześniej napisałam, że faktycznie pomysł niewypał. Komuś kto z miejsca rzuca wyzwiskami polecam samemu się ogarnąć. Tym, którzy dalej brną w ten temat plecam ponowną edukacje wczesnoszkolną, tam was nauczą czytania ze zrozumieniem. Nic nie poradze, mam męża który nie rozumie moich potrzeb.Mieszkamy na wsi bo ON chciał, kupiliśmy dom bo ON chciał, mamy jedno dziecko bo ON chciał, czas już na to co JA chcę. Tylko ON nie rozumie.

Nie odejde od niego ani nie chce awantur, bo za bardzo go kocham, tylko te jego decydowanie o życiowych sprawach, on podjaął kilka życiowych, wg niego jest idealnie i nie chce zmian, bo po co jak jest dobrze jak jest.Postrzega drugie dziecko jako worek pieniędzy i 500+ jakoś do niego nie trafia bo zaraz pewnie to zabiorą

Nosz ludzie idź kobieto do lekarza niech ci wyjmować spiralę i tyle!!! Ile ty masz lat?? 13??? Przecież nie wsadzi ci ręki żeby sprawdzić czy masz spiralę a jak znajdziesz to nie każe ci się wyskrobac?? Nie ozesz raz zrobić po swojemu?? Tylko siedzisz na forum i trujesz tutaj zamiast wziąć byka są rogi ogarnij się kobieto! Jak ty chcesz zachodzić w ciążę ze spirala a jak uszkodzisz płód?? Pomyslalas o tym?? Znam przypadek ze znajoma zaszła w ciążę z jakąś spirala i kobieta zorientowała się ze jest w ciąży po kilku miesiącach gdzie w tym czasie spirala uszkodzila dziecku główkę weź ty się jebnij w ten pusty łeb !!