Czy ciasna pochwa to zaleta czy raczej przyczyna bólu?

Jak w pytaniu. Problem dotyczy mojej pochwy która jest zdecydowanie zbyt ciasna jak na swój wiek. Da się wsadzić ale z takim oporem, że aż piszczę momentami. Odbiera mi to całą przyjemność. Rozmawiałam o tym z koleżanką i ona twierdzi, że skóra się rozciągnie po jakimś tam czasie. Polecała mi też jakieś specyfiki do nawilżania skóry. Jednak mój facet jest zdecydowanie przeciwny wszelkim maściom. Uważa, że skoro dawniej tego nie stosowano to i teraz nie trzeba. On jest tradycjonalistą i miłośnikiem historii. To właśnie od niego dostałam szablę chociaż nie wiem po co mi taki prezent na dzień kobiet. Tym bardziej, że szabla - jak już pisałam - ciężko wychodzi z pochwy. Wyjść to jeszcze wyjdzie ale wejść... To już prawdziwy dramat. Muszę tak cisnąć, że aż piszczę czasami. Niestety facet nie pozwala mi smarować zabytkowej skórzanej pochwy współczesnymi maściami nawilżającymi.

są rózne penisy .. Dla małego to na pewno zaleta dla duzego wada , bo wejdzie z oporem

zaleta to raczej nie jest skoro odczuwasz dyskomfort. nie słuchaj do końca faceta i uzyj nawilżaczy. ciekawe jak on bylby na twoim miejscu i piszczał z bólu. kup sobie jakies może wibratory i trenuj po jakims czasie poczwa się delikatnie rozciągnie i będzie ok.

Wibratory? Po co mi wibratory do pochwy od zabytkowej szabli? Czy wy w ogóle czytałyście mój wpis początkowy? Może napiszę jeszcze raz. Dostałam od faceta na dzień kobiet zabytkową szablę w zabytkowej skórzanej pochwie. Problem w tym, że pochwa jest ciasna. Szablę da się jeszcze wyjąć ale jest duży problem w ponownym wsadzeniem szabli do skórzanej pochwy. Muszę tak cisnąć, że aż piszczę z wysiłku. Odbiera mi to całą przyjemność z wcześniejszego pomachania sobie szabelką. Koleżanka poradziła mi bym smarowała skórzaną pochwę specjalną maścią nawilżającą i wtedy metalowe ostrze szabli powinno wchodzić z mniejszym oporem. Powiedziałam o tym mojemu facetowi a on się za głowę złapał. Mówi, że to szabla z XVIII w. zabytkowa i nie wolno smarować jej jakimiś współczesnymi specyfikami. O jakich wy, kuerwa wibratorach mi tu mówicie????

wiesz co myślałem ze to ironia i pochwa to twoja cipka a miecz to penis twojego faceta- nie tylko ja to tak odebrałem. a z tym smarowaniem to myślałem ze masz ciasna cipke i gdy penis twojego faceta wchodzi to cie boli cipka- sama przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się czy nie można tego w dwojaki sposób odebrać :)

a z ta zabytkowa szabla to po prostu myślałem ze facet twój jest staroświecki i zabrania używania nawilżaczy do poczwy- przepraszam:)

Podobno ciasna pochwa nie istnieje, za to istnieje niedorozbudzona seksualnie kobieta. Pochwa to mięsień. Rozciągnie się jak powinna jeżeli kobieta jest w pełni podniecona, a jak myśli o zajściu w ciążę albo co przygotować na obiad to duuuupa zbita a facet jest do odpadu jak nie potrafi rozbudzić kobietę.

zależy od wielkości fiuta. mój dla niektórych bardzo podnieconych był by problemem. kiedys pytałem lasek o mój rozmiar i większość stwierdziła ze faktycznie mogł by być problem. rozmiaru podawał nie będę bo nie o tym temat.

ból zabiera mi przyjemność = KRETYNKA