Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanapaula1

zakładanie rodziny

Polecane posty

Gość załamanapaula1

Witam! Mam nietypowy problem. Jestem z moim partnerem 5 lat , jesteśmy w przedziale wiekowym 22 - 24 lat. Ostatnio rozmawialiśmy o naszej przyszłości. Doszliśmy do etapu dzieci. Mariusz (partner) chce mieć dziecko/i mówi że nie musimy mieć teraz ale ogólnie jest to jego jedno z marzeń. Ja natomiast mam odmienne zdanie. Nie lubię dzieci , denerwują mnie , nie chcę i nie mam potrzeby bycia mamą. Czuje , że to nie dla mnie. Starałam się mu to wytłumaczyć ale cały czas powtarzać że na wszystko przyjdzie czas , jednak ja jestem pewna swojego zdania. Bardzo go kocham i nie chciałabym żeby się nie realizował jako "tata" przeze mnie. Myślę że skoro o tym marzy to powinien znaleźć sobie kobietę z którą będzie miał szansę założyć rodzinę. Chcę jego dobra. Jest młodym człowiekiem zastanawiam się nad rozstaniem dla jego dobra żeby tego nie przeciągać żeby miał czas otrząsnąć się po rozstanie i zdążył sobie układać życie na nowo. Nie chcę zmarnować jego planów i mu życia. Gryze się z tym od kilku tygodni na samą myśl że mogłaby go dotykać inna kobieta dostaje fuzji a z drugiej strony pragnę jego szczęścia , dodam jeszcze że na samą myśl o dziecku mnie mdli. Nie wiem jak to rozwiązać. Patrząc z boku (opinie znajomych, rodziny) jesteśmy dobra parą , związek partnerski tylko jest ten jeden problem : DZIECKO którego ja nie chcę mieć. Myślałam też o wizycie u jakiegoś psychologa czy coś ale ciężko mi się otworzyć przed kimś w " cztery oczy". Powoli zaczynam myśleć że to ze mną jest coś nie tak. Proszę o opinie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez 5 j******h lat nie rozmawialiście o przyszłości? Jap*****le.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fajny facet jak się nie interesuje przyszłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos doświadczenia
autorko, ten związek nigdy nie wypali, czas się rozejść bo nie będzie w nim nigdy prawdziewgo szczęścia, bo macie inne pojęcia o fundamentalnych sprawach. Wiem że znacie się od szczeniecych lat i trudny to krok ale zaznaczam, MUSI to być zrobione, i to raczej z twojej strony bo faceci to tchórze ale ty na tym tylko w końcu ucierpisz najwięcej. Szkoda twojego życia, wierz mi. Powiedz mu że przez różnice poglądów czas się rozstać i to natychmiast, a on niech szuka takiej która też będzie chciała to co on, i ty tak samo. Jesteś bardzo młoda ale wierz mi, mówie z doświadczenia, czas się NATYCHMIAST rozejść, i najlepiej bez zbytniej gadki i tłumaczeń, bo i tak rana zostanie na pare miesięcy. Powodzenia, i zrób to co mówie bo potem pożałujesz spierniczonego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×