Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"Genialne" pomysły mam

Polecane posty

Gość gość

1. Szczepionki są niebezpieczne więc nie szczepimy dzieci wogóle 2. Na polu 25 stopni na plusie a mamusia przykrywa wózek żeby dziecku nie świeciło po oczach jak spi grubym granatowym kocykiem 3. Ponieważ na polu są zarazwi i wirusy nie wychodzimy z dzieckiem na spacer. A pogoda jak najbardziej sprzyjająca spacerom 20 stopni na plusie zero wiatr****murek deszczu delikatne słoneczko. 4 Po jednokrotnym zwymiotowaniu bez żadnych innych dolegliwość zafundować dziecku tygodniowy pobyt w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ne wiem po co to piszesz każdy robi jak uważa choć nie szczepienia nie popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że wyrażenie "na polu" jest regionalizmem ale nie brzmi wam to tak wieśniacko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie nr 1 - wyjazd z 2tygodniowym maluszkiem w góry na weekend.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klasyka-ona w bluzce na ramiaczkach a dziecko w czapie i kurtce pasowe i spocone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
À co jest zlego w weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na polu? to nie można normalnie gdzieś indziej pójść tylko na pole dziecko prowadzić? Jest tyle parków czy nawet na spacer po mieście, ale nie, od razu na pole dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W podkarpackim mają same pola, nawet przed blokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na polu :D czyżby pani ze wsi w byłej Galicji :::::::::::::::::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co z tym polem, idziecie z wózkiem czy koc rozkładacie, a co wy wtedy robicie, ziemniaki kopiecie czy coś sadzicie, bo nie wiem w jakim celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś na wakacjach poznaliśmy z mężem małżeństwo z Krakowa i oni ciągle mówili o tym polu. Z mężem początkowo nie wiedzieliśmy o co im chodzi...masakra pole i pole.Nawet na teren hotelu mówili pole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu 25 stopni na plusie w bluzce z krótkim rekawem gorąco a roczne dziecko w bodziaku z długim rękawem bluzeczce z długim rękawem rajtki i getry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat nieszczepienie jest dorym posunieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzinny lot samolotem z 4 tygodniowym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co was to w ogóle obchodzi? Ciepłe ubrania, wyjazdy, loty samolotem. .. Czy wy nie manie swojego życia, że tak się interesujecie życiem innych? Wscibskie baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 2 tyg dzieckiem taki wyjazd uwazasz za normalny? to bardzo duza zmiana klimatu/temperatury dla takiego maluszka. no ale co sie nie robi by sie na fejsie focią pochwalic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Bo jak ty walisz co chwile fote na fejsa to kazdy musi.... Zmuana temperaturu aha. W warszawie 15, w zakopcu 16 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na "polu" ? A co to jest :o na jakiej wsi mieszkasz, ze tylko pola i pola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilko to wlasnie ona wali foty na fejsa nie ja, czytaj ze zrozumieniem matolku. a poza tym jest jeszzce jedna strona medlau-jak rodzina znajomi chca wpasc w odwiedziny jak sie urodzi dziecko to matki wariatki pluja sie za zarazki, ze za szybko, itp itd... ale w gory gdzie jest ostrzejsze powietrze i milion zarazkow to jedzie. poza tym jesli dla ciebie góry to Zakopane tylko, to ty sie lepiej zakop w piach bo glupoty gadasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha w gorach milion zarazkow i ostrzejsze powietrze. Aha. A w glowe sie nie uderzylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 12:58 do dziecka tez zwracasz sie debilu matole itd.? Czy tylko mama do ciebie tak wolala? Nie potrafisz kulturalnie? Bylam z miesieczym dzieckiem w gorach i patrz przezylo. Milion zarazkow? Tak, w zakisnietym mieszkaniu. Odwiedziny po porodzie? Chcialam sie nacieszyc dzieckiem a nie trajkotaniem gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się w 100% z Autorką. Dodatkowo śmieszy mnie dmuchanie i chuchanie : - nie wyjdzie z dzieckiem na spacer bo wiatr lekko wieje - panikuje bo dziecko wzięło coś z podłogi do buzi - nakładnanie najlepszych ubranek do piaskownicy czy na plac zabaw - rozpieszczanie dzieci. Takie mamusie też często dają dobre rady dla innych matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy wyjedzie w gory nie chodzi o zadne zarazki czy zmiane temperatury tylko o zmiane cisnienia.... chyba ze dla was "gory" to sudety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iść na pole czyt. na dwór takie mądre mamusie z kafe a sie czepiają bo nie rozumieją zdania prostego i użytych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mamusie z kawe wychodza "na dwor" i zakladaja body "na krotki rekaw" ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z rodziny-niemowle 9tyg caly czas ma rekawiczki niechcacy podnoszac go zsunela sie 1 a tam duze polamane paznokietki sama mam 2tyg starsze i pytam czemu mu je zakladaja i nie obetna paznokci- odp zeby sie nie drapalo bo jest jeszcze za male na pedicure-jakis cholerny przesad! Tak samo z wychodzeniem na "pole" tez za male i za zimno i nie wspomne o czerwonej kokardzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. Akurat w moim regionie też się wychodzi"na dwór", a w Małopolsce"na pole". To jak wy mówicie? Chyba, że ktoś ma na myśli błędną formę"na dworzu" zamiast"na dworze"- to się zgadzam, to błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady, ja nie miałam czerwonej kokardy, a pazurki obcięłam 4 tygodniowemu dziecku fakt, ze krew się polała, bo obcięłam kawałek skórki ono płakało, a ja z nim i wychodzę na spacer, nie na pole, bo pole wg słownika jest dużo dalej ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NA DWORZU..JAKAS MASAKRA. na polu/dworze jest dla mnie do przyjecia. ale wciaz nie rozumiem co to znaczy bluzka na krotki rekaw???K/U/R/W/A bluzka Z DŁUGIM REKAWEM a nie NA REKAW...gdzie w tym logika?ale tak poznanioki ziemnioki mówia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do gór to ja sie zgadzam akurat- mieszkam na slasku, jadac czasem w gory czuje ogromną roznice w powietrzu-na pewno jest czystsze ale i ostrzejsze... czeste zmiany pogody i cisnienia robią swoje.wiec nie mówcie mi ze dla malutkiego dziecka to nie jest roznica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×