Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co czujecie gdy widzicie zjawiskow piekną dziewczyne

Polecane posty

Gość gość

Hej mam pytanie do dziewczyn: co czujecie gdy widzicie zjawiskowo piekną dziewczyne gdzieś na ulicy, w sklepie , na uczelni? Nie chodzi tutaj o jakąs wytapetowana , po solarium w mini, tylko o prawdziwa zjawiskowa piekność o idelanym ciele, i ze wszystkim idealnym? Nie chodzi tez o po prostu ładna dziewczyne bo ładnych i pieknych jest mnóstwo, chodzi o prawdziwe zjawisko i gdy tylko ja zobaczycie wiecie że miażdży was i inne urodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej chodzi o takie spotakne w życiu codziennym, ktore robia wrazenia nawet na kobietach nie mówic o facetach :-D takie przez ktore odrazu czujemy ze jestesmy gorsze i to o wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spotykam takich kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż spotkałam kilka dziewczyn które się mocno wyróżniały ale powiem ci że ciężko powiedzieć co czułam, bo tak jak kazdy człowiek roztacza inną aurę tak i one roztaczały inną aurę wokół siebie. Te takie na pierwszy rzut oka zjawiskowe to o dziwo nie budziły we mnie zazdrości gdyż nie było wokół nich tłumu wielbicieli, choć wszyscy dostrzegali ich urodę. Jedna została przez ojca przymuszona do małżeństwa z kimś nieciekawym a druga była specyficzną osobą i znalazła sobie kogoś w sumie pasującego do siebie ale ja bym nie chciała z kimś takim być. W sumie to co napisałam to sprowadza się jednak do zazdrości o facetów. Tu jej nie było więc moje odczucia do tych dziewczyn nie były wrogie ani nie było w nich zazdrości o urodę, było docenianie tej urody ale to wszystko. Natomiast zetknęłam się z innymi dziewczynami które nie wiem czy były totalnie zjawiskowe jak chodzi o wygląd ale były z pewnością co najmniej ładne lub nawet bardzo ładne i dodatkowo z mocnym bardzo charakterem dzięki czemu potrafiły mieć wpływ na otoczenie i dzięki temu kreować swoim życie wedle swych upodobań. Ogólnie mówiąc robiły co chciały i każdy sie do nich garnął. I to do tych dziewczyn czułam negatywne odczucia i ogromny dystans. Dodam jeszcze że co ciekawe czasami nawet niespecjalnie ładne dziewczyny lub wręcz byle jakie miały czasem coś takiego w sobie że uchodziły za popularne i nie narzekały na brak powodzenia. Zawsze z kimś się spotykały. Nigdy nie były bez faceta. To też potrafi wzbudzać zazdrość. Dlatego wiem już na pewno że w życiu nie rozchodzi sie stricte o samą urode tylko o temperament i wpływy towarzyskie. Jak masz te wpływy to możesz mieć każdego i twoje życie jest jedną wielką przygodą. Czasami ktoś piękny potrafi być cichy, mocno odizolowany towarzysko i nie będzie miał w życiu wszystkiego czego by chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie to "zjawiskowo piękne" to mit, nie ma ani jednej aktorki czy osoby publicznej do której by to określenie pasowało, tak samo w życiu prywatnym takich nie spotykam, często te ładniejsze są ładne jak mają dobry dzień, dobry ciuch, a innego dnia wyglądają słabo, czasami rzadko można spotkać kogoś faktycznie powyżej przeciętnej - rysy twarzy, cera itp, ale i one mają gorsze i lepsze dni nie ma sensu przesadzać z tymi uwielbieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mądra wypowiedź , dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może lekką zazdrość, ale ja tylko czekam, aż zdejmie mi dr Iwona Gnach-Olejniczak mój stały aparat ortodontyczny... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo so większość heterosekualnych facetów - patrzę się jej na tyłek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest to "zjawisko" na tyle myślogenne, żeby z tych myśli miałyby się narodzić jakieś emocje:D myślę sobie po prostu np. pewnie niewiele czasu musi poświęcać na pielęgnację, to wygodne wyjść spod prysznica jak od wizażystki. dawno nie widziałam nikogo "zjawiskowo" pięknego, ale czasem widzę z***biście gęste, utrzymane włosy, albo oczy jak takie fajne szkiełka, które aż chce się wydłubać i zrobić z nich kolczyki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×