Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On kogoś ma a mi pęka serce...

Polecane posty

Gość gość

Nie rozwalę przecież związku trwającego ładnych parę lat... a ja nie jestem charyzmatyczna, on w dodatku żyjący w swoim świecie i nie zdołam go zauroczyć na tyle, żeby mnie pokochał i sam porzucił swoją dziewczynę, wiem o tym... to, że mu się najpewniej podobam, nie wystarczy. Smutno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad pomysl ze mu sie podobasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to pomysl sobie tak ze nie wybral ciebie wiec juz cie nie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo była chemia między nami. Od mojej strony i od jego wydaje się, że też. Ja początkowo nie do końca wiedziałąm, dlaczego jest taki zmienny - bo się ciągle patrzył, uśmiechał, parę razy zaprosił mnie na kawę sam na sam, i ogólnie traktował mnie inaczej niż resztę dziewczyn, ale czasem mnie unikał jak ognia, jakby się czegoś bał. Dobrze, że zanim się całkiem w to zagłębiłam, wyszło na jaw, że kogoś ma. Teraz to ja go unikam.. /no, ale wiem, jakie zaraz tu padną komentarze :P/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie musiał wybierać. Wybrał już dawno... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ciesz sie, ze przez takiego chuy.a yeb.anego w morde i kakao przez psa zapinanego nie zniszczylas sobie 7letniego zwiazku :) to jest pokrzepiajace w twojej sytuacji. nigdy cie nie kochal wiec nie ma co rozpaczac. szukaj tylko milosci. xx xx a teraz w********laj z mojego dom.u chuyu obrzygany ino raz raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dz.i.w.k.a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lize mi cipke zazdroscisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty psia dzifffko z torfowej jeszcze tu przesiadujesz? no trzymajcie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściu!!! Teściu!!! ty ciemniaku w rowerek strzyżony! teściu kaman. Teściu ty stary pryku na cyku ty łysa pało w cebrzyku ty skapcaniały baranie beczący na swój zafajdany los!! Teściu!!! ty wyświechtany puzonie, gruby nadęty balonie, wypchany banku bez dna z którego doją teściowa i własny zięć. Teściu!!! ty zardzewiały klamocie, wiszący łachu na płocie, psie uwiązany nad którym wisi łapa i groźny żmii wzrok. Teściu!!! ty wyleniały mamucie wyjący właśnie na drucie, prywatny robocie domowy ja made in Japan compiuter. Ludzie nuż sie w kieszeni prostuje, siekiera z kasą na klepisku taniec wojenny wstrzynają, tramwaj marzy choćby zderzakiem dosięgnąć, miejski fryzjer stal metalową, nierdzewną brzytwę ostrzy, a biedne psisko na widok nadźganego pana samobordową bude wali!! Teściu!! ty cudoku na kiju, teściu ty zapaćkany ryju! teściu ty rozwalony trabancie, ty wyiskany trabancie żyjący w zasięgu wampira, kopany przez babę w tylną intymną część. Teściu ty wyczepany giewoncie oj soliniowa na froncie tym którym władza pantofel i zwykły prosty byle jaki kij, Teściu!! ty frajboju w kalisrakach Teściu!!! ja pragnę ścisnąć cię drutem, celnąć bez łeb starym drutem stuknąć cię drzwiami i rozwalić na tobie okrągły przedpotopowy stół!! teściu ty pingwinie w kalesonach ty snopie!! teściu ty manekinie bez koszuli!!! ty piąty cycku u krasuli ty waląca sie ruino ty zabrzdękolona świnio!! teściu ty pryku zapierdziały!! Teściu ty w mordę przez konia lizany!! ty pluju!! teściu ty amerykański goły wuju!!! stop!! stop orkiestra ! teściu!! teściu !! Teściu!! ty wisz co teściu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRZESTAŃ SPAMOWAĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos ty, to jest song o tobie/ tylko zamien sobie "tesciu" na swoje imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic na to nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanticDżentelmen
Współczuje mocno,ale ten mężczyzna Ciebie nie kocha.Więc zostańcie przyjaciółmi,lepsze to niż nic.Zawsze będziecie mogli porozmawiać a nawet przytulić się do siebie,tak po przyjacielsku.Seks nie jest najważniejszy,a w przyjaźni wasza relacja będzie taka niewinna i czysta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez pewne rzeczy (17:53) kiedys miałam nadzieję, że ta relacja będzie mogła być rozwojowa. Przyjaciółmi.. ciężko do niego dotrzeć, on ma niewiele ludzi wokół siebie, a mnie to będzie boleć i tak czy siak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanticDżentelmen
15:50 Ból odczuwasz ponieważ chcesz go tylko dla siebie.Jeśli prawdziwie go kochasz wszystko zniesiesz,wszystko przetrzymasz .Ten kto szczerze miłuje jest bardzo szczęśliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniosę to.. Bo ja chcę, żeby on był szczęśliwy. Mam nadzieję, że z nią jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ales sie go uczepila, wyluzuj dziewczyno, gdyby chcial z toba byc to by byl, skoro nie jest, znaczy, ze ja kocha, ty pewnie za duzo sobie wyobrazilas, to, ze ktos jest mily nie oznacza od razu zauroczenia czy milosci, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiesz, że można być w kimś po prostu zakochanym? Chyba nigdy tego nie przeżyłaś. A ty piszesz 'uczepiłaś się'...oj, ludzie. Nie wiem czy był tylko miły czy nie, wiem, że na pewno inaczej mnie traktował niż inne laski i same koleżanki mi to mówiły (nie wiedząc, że ja coś do niego czuję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, dlaczego każdy pisze w kontekście 'za dużo sobie wyobraziłaś'. Jak się w kimś zakochacie, to wam przechodzi, jak widzicie, że nie możecie być z tą osobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalas: 'Bo była chemia między nami. Od mojej strony i od jego wydaje się, że też.' No wlasnie wydaje ci sie. Gdyby z jego strony byla chemia to inaczej wygladalaby wasza relacja. Poza tym jakie ty masz zasady? Chcesz odbijac innej faceta? Zalosna jestes albo bardzo zdesperowana. Ponadto kolezanki moga wiele mowic i wmowic cos czego nigdy nie bylo. Sila sugestii. Slyszalas kiedys o tym? Jezeli ludzie chca byc ze soba, sa w stanie pokonac wszystkie bariery. Widocznie bylas i jestes dla niego tylko i wylacznie kolezanka. Nic wiecej. Chlopak chcial byc mily, a ty od razu sie w nim zadurzylas. Jakie to slodkie i niewinne :| ile ty masz lat 18? I jeszcze na sile wmawiasz sobie, ze z jego strony bylo to samo, lubisz masochizm? :) A serce niech c***eka, za glupote sie placi, nie jest mi ciebie zal, co najwyzej moge napisac masz za swoje. Karma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja w którymkolwiek miejscu napisałam, że chcę go odbić? (notabene nie ma czegoś takiego jak odbijanie kogoś, to tamta osoba odchodzi ze swojej relacji, choć zachęcanie kogoś i latanie za nim też jest nieetyczne, wiadomo, ja się w takie coś nie bawię) Czytaj proszę ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanticDżentelmen
Współczuje Ci,ale nie przejmuj się.Świat jest okrutny,mamy być cierpliwi i godzić się na trudne sytuacje życiowe.Myszko,głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
' i nie zdołam go zauroczyć na tyle, żeby mnie pokochał i sam porzucił swoją dziewczynę' jasne wcale o tym nie myslalas bravo za dwulicowosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpisałaś się, zjechałaś, a wystarczyło poczytać. plus - Niewykluczone, że mogłam mu się podobać, co przecież nie od razu oznacza, że miałby zerwać z nią i ze mną być, bo czym innym byłaby chemia, a czym innym zakochanie i sądzę, że każda osoba choć trochę dojrzała zna różnicę. Ale nie ma co gdybać. za jaką głupotę się płaci? Żałosny ktoś tu jest, ale raczej ty. Masz płytką emocjonalność, bo widać nie pojmujesz jednej rzeczy - ja się w nim zakochałam od początku, a nie dlatego, że był dla mnie miły. Masa facetów mnie lubi i jest dla mnie miła, i co, sądzisz, że zakochuję się w każdym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:48, miałam na myśli formę bierną - znaczy że on się zakocha. Bo jakbyś jeszcze nie wiedziała, do zakochania jeszcze nikt nikogo nie zmusił. Nie ma takiej mocy, żeby w kimś to wzbudzić jakimiś działaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj glupia bedziesz plakac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płakać nie będę, już się wypłakałam. Muszę sobie jakoś poradzić, jest już lepiej i taK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłość i sra.c/zka przychodzą znienacka chemia chemią, ale jeśli on cię unika i to widzisz - daruj sobie. dużo ciężej jest jeśli facet ma kogoś a nadal dąży do kontaktu, i chemia jest mega duża. nie można się powstrzymać, chociaż nie przenosi się znajomości na wyższy level (if you know what i mean), trochę takie guilty pleasure. naprawdę nie można się powstrzymać. a ty możesz bo on stopuje. daruj, zapomnij, zakop w pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×