Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mieszkanie razem przed ślubem jest obowiązkowe?

Polecane posty

Gość zawsze szczery
kiedyś się zagapiłam i wlazłam na ulicę na czerwonym, prawie mnie przejechał samochód...ale mi się udało. Teraz wszyscy powinniście ignorować światła i wchodzić pod auta bo mnie się udało. x aurea dicta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze szczery i Twoim zdaniem jedyna receptą na unikanie problemów i kryzysów po ślubie byłoby wspólnie mieszkanie przed conajmniej 2 lata razem. .wybacz, ale to śmieszne. x jak durny musisz byc, zeby tak dopowiadac 1. gdzie napisalem o co najmniej 2 latach? 2. gdzie napisalem ze to recepta na cokolwiek? wez debilu przeczytaj 3 razy co napisalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ladaca się brukaja przed ślubem, mieszkają z chłopami latami,to rok to pięć, a potem wielkie panienki i jeszcze w welonie długim na 2 metry, żałosna hipokryzja! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Won dewoty z forum! ! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest obowiązkowe, bo potem będzie płacz i lament jak to się Misio zmienił po ślubie, a przecież taki był idealny w narzeczenstwie.A Ty dziewczyno po prostu go nie znalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzeczeństwo, uprawiacie seks, niedługo zabierzesz mu wolność małżeństwem to dlaczego nie macie mieszkać razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie przed ślubem nie zamieszkac ze sobą. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ladaca się brukaja przed ślubem, mieszkają z chłopami latami,to rok to pięć, a potem wielkie panienki i jeszcze w welonie długim na 2 metry, żałosna hipokryzja! ! X Jaka hipokryzja? Przecież więcej niż połowa katolików jest tylko katolikami od święta. Kościół nie wywala za nie chodzenie do kościoła i za nie przestrzeganie przykazań, apostazja na życzenie jest utrudniana. Dla kościoła liczy się ilość a nie jakość, wiekszosc ludzi nawet nie udaję tylko mówią wprost,ze należą do kościoła dla świętego spokoju rodziny. Płacą na tacę, z ich podatków idą pieniądze na kościół to mają prawo do ślubów i chrztów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na swiecie jest wiele par ktore sie w ogole nie znaly przed slubem i zyja szczesliwie, wiec oczywiscie, nie trzeba razem mieszkac, nie trzeba nawet rozmawiac. Tyle, ze jest to najlepszy sposob na poznanie partnera. Teraz, w dobie tylu rozwodow, uwazam ze nie warto podejmowac takiego ryzyka, ale jesli uwazasz, ze tego nie potrzebujesz to spoko, twoje zycie, twoje eventualne konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niedługo zabierzesz mu wolność" Ale sredniowiecze, jeszcze sie misiu nie nauczyl, ze nikt go na sile do slubu ciagac nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po wspolnym zamieszkaniu rozwalil sie 5 letni zwiazek. Gadybym zamieszkala z nim dopiero po slubie, to pewnie teraz bralabym rozwod. U nas problemy zaczely sie juz pierszego miesiaca. Myslalam, ze z czasem sie jakos dogadamy, ale bylo tylko gorzej. Po pol roku sie wyprowadzilam i od razu poczulam sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz prawie wszyscy mieszkają razem przed ślubem i co 3 małżeństwo się rozwodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma na to recepty niestety. .Zrób jak czujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mają mieszkania same.W nich kanalizacja się zapycha i ktoś musi ją przepychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby facet miał mieć towarzystwo latarnicy, to by jej chociaż musiał zapłacić. A ciebie ot tak będzie miał, za darmochę, a zobowiązań żadnych. Potem ci zasadzi kopa i pójdziesz przez życie z renomą przechodzonej za darmochę. Żona to żona, wszystko inne co żona to dla faceta ... . Tyle w temacie. Możecie sobie kobity dorabiać teorie dowolne, ale męska natura pozostanie niezmienna :) Chciałaś opinię, masz opinię. Zrobisz z nią co zechcesz. Tylko żeby potem szlochów nie było, że nikt nie uprzedzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 13.42 biorąc pod uwagę, że mamy ustalony termin ślubu i wpłacony zadatek to tia. ..Na pewno będzie jak mówisz :) Miłego popołudnia! :) Dziękuję wszystkim za opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem, dlaczego przed slubem jest sie niby darmowa sluzka i d***** dla faceta, a po slubie juz nie. Kase sie za to dostaje, czy co? Myslicie ze dla kobiety ten slub to taki zaszczyt, ze przez lata beda wam radosnie zmywac za to? Ja w zaden zwiazek bym sie nie bawila jesli nie dostawalabym w zamian tyle, ile daje sama, a papierek ze slubu to akurat dla mnie nie jest wynagrodzenie za pranie skarpetek. Wiec czemu niby przed slubem ma to byc taka ujma a po slubie juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zamieszkałam i niestety się rozstsalismy. ..Chociaż tak jak wy mieliśmy termin ślubu. Wspólna codzienność była niestety nie do zniesienia, on był przekonany, że będę jego drugą mamusią :/ W dodatku okazał się mega skapcem, który najchętniej jadlby tylko chleb z margaryna. Cieszę się, że to wyszło przed, a nie po słowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie i wchodzenie w ciebie też skąpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, a właściwie to czego się boisz? Ja jak kochałam swojego narzeczonego, a obecnie męża, to nie mogłam się już doczekać kiedy z nim zamieszkam.Ty masz jakieś dziwne rozważania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to nie wpaść w pułapkę pomieszkiwania razem latami. ..Bo facetom tak najwygodniej, mają uprane , uprasowane, ugotowane i jeszcze c**a do seksu jest. A do ślubu im się nie śpieszy. Kobieta tylko i wyłącznie na tym traci, jest takim przechodzalym towarem.W Waszym przypadku nie ma tego problemu, bo macie termin, więc pomieszkaj z nim trochę, ale maks pół roku, dłużej to bez sensu. xx xx co, mieszkalismy razem i to on gotowal glownie :D pranie kazdy sobie robil, ze sprzataniem roznie xx xx najlepiej jak tacy co nie mieszkaja przed slubem skacza sobie do gardla juz po ceremonii - bo jedno chce miec sciany na jasno, drugie na ciemno, jedno chce ciezkie gdanskie meble, drugie sklejki z ikei. nagle kobieta w szoku po odplyw prysznica zatkany jego owlosieniem lonowym, nagle poznaje zapach jego gaci i skarpet, a on w szoku ze jego luba potrafi takie fiolki z tylka puszczac. musi to byc zabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×