Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Doprawiam wegetą zupki dla 10m. dziecka i szwagierka mnie zwyzywała od mordercą!

Polecane posty

Gość gość
a co ma piernik do wiatraka??? to, ze marchewka nie jest eko oznacza, ze trzeba jej dowalac i moze od razu arszenikiem podsypac. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie bezdennie głupie! Skoro dostępne mamy warzywa pryskane, nawożone to oznacza ze mamy sobie dołożyć wiecej chemii z kostek, Veget, maggi czy bulionetek? Oczywiscie ze kupuje warzywa na targu i wiem ze nie sa takiej jakość jak x lat wczesniej ale obecnie wszystko jest gorszej jakości-powietrze, woda i pożywienie. Nie rosnie to na marsie zeby było take 100% ekologiczne ale jesli mozna zminimalizować chemicznosc posiłkow to należy to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbkblnlnl
No to chyba szwagierka ma racje skoro kilkanascie wypowiedzi na forum potwierdza slusznosc jej wypowiedzi, zastanow sie. Poczytaj w necie jak juz go masz o doprawianiu, wyrzuc te gooowno i zacznij dodawac ziol itp. Jest tyle przepysznych przypraw na swiecie, w pl juz dostepnych, nie jest Ci zal zycia na jedzenie roznych potraw, ktore, ku#wa, smakuja tak samo?! Na litosc boska! Po to zesmy wyszli z komuny i hektolitrow octu zeby teraz wpieprzac takie samo goowno w postaci proszku?! Zobacz ile masz sklepow dookola, ile opakowan z roznosciami a Ty jedziesz na tym czyms-bo wygodnie co?! I jeszcze dzieciaka trujesz, bo sory ale go trujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale idiotki a warzywa to niby ekologiczne jecie? Taaa jasne smiech.gif marketów jak i bazarowe to hemioza! Czepiają się wegety ale same szamaja hemioze z bazaru! x To może wystarczy już tych świnstw? Po co jeszcze świadomie dowalać gs? Idąć idiotko twoim tokiem rozumowania, to należałoby zacząć palić, pić denaturat i inne świństwa, bo przecież nie mamy ekologicznych marchewek, co za półgłowek z ciebie, a wyzywasz innych, nie tylko kubki smakowe masz wyżarte, ale i mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
estescie bezdennie głupie! Skoro dostępne mamy warzywa pryskane, nawożone to oznacza ze mamy sobie dołożyć wiecej chemii z kostek, Veget, maggi czy bulionetek? Oczywiscie ze kupuje warzywa na targu i wiem ze nie sa takiej jakość jak x lat wczesniej ale obecnie wszystko jest gorszej jakości-powietrze, woda i pożywienie. Nie rosnie to na marsie zeby było take 100% ekologiczne ale jesli mozna zminimalizować chemicznosc posiłkow to należy to robić. x O tym samym napisałam, ale one nie jarzą, ciemnota umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gs jest rakotwórczy? taaa akurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a przyszło ci kiedyś do głowy by wybrać się do jakiegoś sklepu, niech i będzie ten straszny supermarket. Tam półki uginają się od przypraw: różne rodzaje pieprzu, kurkuma, papryka (słodka, ostra itd), bazylia, tymianek, oregano, ziele angielskie, liść laurowy, kardamon, lubczyk, różne gatunki czosnku – można wymieniać BEZ KOŃCA. Rozumiem, że dla ciebie te przyprawy smakują jak g..., ale w twoim przypadku to tak jakby namawiać kogoś, kto waży 300 kg i wpier... tłuste śmiecie w macu, do zjedzenia krewetek w łagodnym sosie curry z mlekiem kokosowym. Nie zasmakuje, bo masz zjeb... kubki smakowe, jak piszą inni i jeszcze rujnujesz zdrowie dziecka. GRATULACJE. Gdybyś jeszcze używała mózgu, to byłaby szansa, bo odstawienie takich świństw z czasem skutkuje przywróceniem smaku, ale ty jesteś na to po prostu zbyt głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież sos sojowy to też glutaminian sodu x jak kupujesz sos za 3 zł to nie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie śmieszą wypowiedzi w stylu: przecież wszystko jest niezdrowe. Czyli wg nie należy się starać i wpieprzać co popadnie.... bo i tak wszyscy umrzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś latami przyprawiał glutaminianem, to po odstawieniu wróci mu prawidłowy smak potraw?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że tak. Tak jak po rzuceniu palenia. Ale pewnie trochę to potrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doprawiam: Bazylia pietruszka ziola prowansalskie. Ja sama nie jadam vegety wiec nie widzę powodu dawac dziecku.no ale moje dziecko lubi jeść owoce warzywa. Moje zupy sloiczki zupy babci. Ale nie daje cukru i soli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś latami przyprawiał glutaminianem, to po odstawieniu wróci mu prawidłowy smak potraw????? x Tak, tylko trochę to potrwa, zobaczysz jak wróci Ci smak, zaczniesz lepiej odczuwać potrawy, tylko używaj dużo ziół, wal śmiało. Ja używam soli himalajskiej, jest zdrowsza od morskiej, ale niedużo, kurkumy, która podobnie, jak cayenne i oregano mają działanie antynowotworowe. Tak przyzwyczaiłam się do przypraw, że nawet kanapki nimi obsypuję, oczywiście takie z sałatą, pomidorem, jajkiem i rzodkiewką-smakują wyśmienicie. Zamiast karmić raka gs 'wygoń' go, bo każdy z nas ma komórki nowotworowe, tylko uśpione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak przyprawiacie rosół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rosół doprawiam samą solą i pieprzem ziarnistym, ale robię na dużej porcji rosołowej , masie warzyw i gotuje 3h, jest palce lizać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój rosól-przepis na duży gar: szpoder wołowy, skrzydło indycze i ew kawałek kaczki (nie daję kurczaka, bo ma najwięcej antybiotyków i hormonów), 4 marchwie, 2 pietruszki, kawałek selera i pora, jeden grzybek suszony, 2 ząbki czosnku, 2 mocno spalone cebule, wiąchę kopru, świeży lubczyk, a zimą suszony, sól, suszoną vegetę, czyli :por, marchewka, pasternak, pietruszka, pieprz, liście laurowe, ziela angielskie. Gotuję na bardzo małym ogniu pod przykryciem 3-4 h, dosłownie ogień tylko 'pyka', potem odcedzam i ew dodaję pieprzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie rosołu nie trzeba przyprawiać dodatkami, jak się zrobi dobry wywar: trochę kurczaka, wołowiny, włoszczyzna, kapusta. Musi się długo gotować. Wtedy żadne maggi i vegety niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz to za pytanie z tym rosołem... Normalnie-sola i pieprzem. Tak, wiem-Twoj smakuje jak posolona woda wiec podkręcasz kostka rosołowa. Ja dodaje mieso z kaczki i kury, duzo marchewki, pietruszki, selera, pora, cebule opalona, czosnek, lubczyk. Jak sie juz te swoje kilka godzin pogotuje to sole i pieprze. Wszystko. Czasem sypne kurkumy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i liść laurowy i ziele angielskie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a te matki które tracą dzieci tak do 6 mies życia bo dziecko chore na raka to jak tego raka dziecku hodują ? x Jak? Ano juz w łonie go wyhodowały. Te matki mogą mieć algamaty w ustach, a więc i rtęć. Mogą mieć tonę kadmu z papierosów itd. Im więcej toksyn tym ryzyko raka większe. xx "Zamiast karmić raka gs 'wygoń' go, bo każdy z nas ma komórki nowotworowe, tylko uśpione." Bzdura gościu 15:14 nie ma czegoś takiego jak uśpione komórki rakowe. Jest za to mnóstwo toksyn, które w siebie walimy, a nie usuwamy. Toksyny się zbierają i są pożywką dla pleśni i grzybów, a od tego do raka nie jest daleko. Rak to grzyb i toksyny. A to w jakim narządzie się umiejscowi zależy od siły samego narządu. Białaczka to też toksyny. Toksyny, metale ciężkie i alergia na nie. Organizm broni się przed tym produkując białe krwinki i czasem traci nad tym kontrolę. xx Autorko szwagierka ma rację. Nie podaje się takiemu dziecku glutaminianu. Tak jak się takiemu dziecku nie podaje również jeszcze czekolady. Jeśli twojemu dziecku nie smakuje nie przyprawione glutaminaniem jedzenie, to znaczy, że ten glutaminian walisz dziecku od dobrych dwóch miesięcy, o ile nie dłużej. Magii można zastąpić lubczykiem. Gość od suszu podał ci przepis na zdrowszą jarzynkę. Zmiel susz warzywny z solą himalajską i masz dobrą przyprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi w sprawie tego rosołu. Ja rosół bardzo lubię i daję dużo warzyw, marchew, pietruszkę seler, por, kapustą włoska, cebula i grzybek suszony. Gotuję na małym ogniu, ale nigdy nie odcedzam. Przyprawiam solą i pieprzem. Nie dawałam czosnku, ziela angielskiego, kurkumy i listka laurowego. Ale spróbuję, przecież nie zaszkodzi, a może zasmakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glutaminian sodu po dłuższym spozywaniu wywołuje migreny, nowotwory, a nawet uszkodzenie wzroku i układu nerwowego. Powoduje pobudzenie i przyspiesza akcję serca. Jest więc szkodliwy. Tak jak aspartam. A kryje się pod nazwami E 621, ekstrakt drożdżowy, białko sojowe co do ostatniego to.nie jestem pewna ale coś z białkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do rosołu dorzucam lubczyk, w sezonie świeży, poza sezonem suszony. Vegety, kostek, maggi nie używam wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja często dla dzieci gotuje osobno zupy doprawione najczęściej ziołami tak żeby zjadły ze smakiem. Wiadomo czasami jest tak wiele roboty przy maluchach , że nie mam czasu aby ugotować dobry wywar na zupę. Wtedy dodaje bulionu z Krakusa. Przeczytałam o nim kiedyś na forum i spróbowałam. Najpierw sprawdziłam oczywiście skład, nie ma w nim konserwantów i glutaminianu więc wypada lepiej niż kostki czy inne popularne przyprawy do zup. Jest to fajna alternatywa kiedy mamy kryzysową sytuację i trzeba szybko coś ugotować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×