moja fantazja

Znowu nic nie rozumiesz. Zakładam je dla siebie, ale mogę przy Tobie. Cóż w tym dziwnego, że czytam w tym czasie Kafeterię? Kobiety mogą robić wiele rzeczy na raz: czytać kafe i nosić pończochy w czyimś towarzystwie.

Nie możesz założyć dla mnie, bo nie ma Cię u mnie w domu Poza tym co to za frajda że założysz je dla faceta, a potem siadasz do kafeterii? :O

Nie chcę przeszkadzać swojemu Panu. Niech czeka.

Ale że co?

Co?

Jaki Pan znowu?

No mój Pan, Najszybszy.

Ja? Ja nie jestem Twój Pan :O

No właśnie nie jesteś. I dlatego powinieneś być przygnębiony.

No jakoś nie jestem -przepraszam :(

Nie przepraszaj, tylko żałuj. Wszystkiego trzeba Cię uczyć ?

Lubie się uczyć nowych rzeczy A i uczniem jestem podobno całkiem kumatym

Wiem Najszybszy :) Tzn. tak podejrzewam , ale na podstawie tego co tutaj wypisujesz, to mam wątpliwości

no ale dyskusja

Cała sztuka w tym żeby się czuć pożądaną nie tylko w domu

Cieplutko się zrobiło

Cały kłopot w tym, że gdyjesteście młode, to nosicie jakieś wymysły w stylu spódnica do kostek, szerokie spodnie. A kiedy dobijacie do pięćdziesiątki , nagle wpadacie na pomysł, żeby się odmłodzić i odkrywacie krótkie kiecki. Nie mówię, to nie jesteście wtedy piękne i seksowne, ale uciekło Wam jakieś 25-30lat.

Więc myślisz że można sobie pozwolić na coś bardziej frywolnego

Tak naprawdę to chciała bym zaszaleć z ubiorem ale jestem niska i drobna i raczej traktuję mnie jak dziewczynkę

i dlatego powinnaś!:)

O co chodzi z tym ubiorem? :O Niech każdy ubiera się jak chce. To kwestia wyczucia. Frywolnie, nienawidzę tego słowa, prawie tak samo jak braku klasy. ;) Jedna zasada: jak widać pu=pę jest do du=py.

Dlaczego powinnam

Niech zgadnę. Bo piszesz, że chcesz? ;)

Chcę ale kilka razy spotkałam się z negatywną oceną

Wrzuć fote Ocenimy

Po schodach w mini to prawie zawsze widać majtki szczególnie na ruchomych schodach

Tak, dlatego ja zawsze wchodząc po schodach trzymam spódniczkę blisko du=py ;), albo zasłaniam widoki torebką. ;) Nie mam w pracy ruchomych schodów. :( Mam klasyczne, można wchodzić bokiem. ;)

Bez przesady tyłek widać tylko w bardzo krótkich spódnicach i rozkloszowanych a takich raczej się nie nosi do marketów

Masz rację, lepiej chodzi się w takich do pracy. Można spędzać czas na Kafeterii jak się ma szefa. ;)

Do pracy to jeszcze bardziej się nie nadają takie spódnnoce