Silne wyrzuty sumienia po wizycie u prostytutki

@gość dziś Wie i nie wiem na co liczy. Jak jej nie pasi to wypad.

''czemu miałby rezygnować z zaspokajania swojej seksualności. Poza tym przetrzymywanie nasienia prowadzi do prostaty a onanizowanie się to dopiero jest obciach.'' - nie musi rezygnować jak nie chce ale i tak można to inaczej robić niż w burdelu..a poza tym masturbacja to żaden obciach,burdel to obciach!!!

Wie i nie wiem na co liczy. Jak jej nie pasi to wypad. - to bardzo smutne :( w ogóle to co piszecie jest przykre bardzo... a prostytutki nie wierze ze są szczęsliwe..jako kobietom na pewno im brakuje czułości i szacunku. Gra żeby wzbudzić litość? Raczej odwrotnie,udają,że jest dobrze a tak naprawde gardząklientami ( ale dobra,w sumie tylko gdybamy bo tak naprawde na ten temat tylko same prostytutki mogą sie szczerze wypowiedzieć) Ale ja jako kobieta nie wierze w ich szczeście..są raczej przegrane,bez miłości,mają wredną pracę w której są wykorzystywane i która im utrudnia znalezienie partnera do życia..bo który zaakceptuje prostytutkę na żonę..no właśnie.

17:52 inaczej czyli jak. Oklamywac i rozkochywac w sobie dziewczyny tylko po to żeby je przeleciec? Czy szukać takiej która zrobi to za kilka drinków co w zasadzie oznacza to samo co burdel tylko ceny nie znasz? Czy może jakoś inaczej.

17:55 poczytaj topimy o dochodach na prywatce w Szwajcarii. Dziewczyny raczej nie wyglądają na nieszczęśliwe.

gdybyś, autorze, tak nie idealizował kobiet i seksu, nie musiałbyś chodzić po burdelach. Ty zapewne czekasz na tę wymarzoną kobietę i wielką miłość. Dużo ludzi tak robi i samotnie dożywają starości, nawet seksu nie zaznają.

@gość dziś Ale prawdziwe. Kobiety same sobie na takie traktowanie zasłużyły puszczając się za byle błyskotki. Sroki j****e.

Lepsza d***** niż dać się złapać i wydoić sztuczką "na wielką miłość"

'' inaczej czyli jak. Oklamywac i rozkochywac w sobie dziewczyny tylko po to żeby je przeleciec? '' - niee,to podłe.. ''Czy szukać takiej która zrobi to za kilka drinków co w zasadzie oznacza to samo co burdel tylko ceny nie znasz? '' - no właśnie to nie jest to samo! dlatego że taka dziewczyna chce sie zabawić po prostu i skoro z tobą pójdzie to znaczy,że ma na ciebie ochotę i na sam seks czyli w zasadzie jesteście sobie równi pod tym względem..to jest duża różnica bo prostytutka może na seks nie mieć wcale ochoty i to dla niej nie zabawa,chodzi tylko o kasę ale robi to bez pożądania...dodatkowo mógłbyś trafić na osobe zmuszaną do prostytucji a wówczas dla niej taki seks to jak gwałt! Dlatego choć nie popieram żadnej formy takiego przedmiotowego seksu to jestem jednak za tym,by tacy jak Ty robili to na imprezach z WOLNYMI kobietami....a nie z tymi,które są niewolnicami..bo prostytutki zbyt często są niewolnicami. ''Czy może jakoś inaczej.'' - no mógłbyś poszukać kochanki do układu..seks przyjaciółki :P to już lepsze bo tu jakaś w miare więź sie pojawia..poza seksem coś robicie razem,rozmawiacie..no i możecie nawet być sobie wierni. Poza tym ja nawet już prędzej jestem za sponsoringiem takim że jedna kobieta ma jednego sponsora..powiesz że to prostytucja i to wiec czym sie różni? Ano tym,że taka "zwykła" prostytutka może mieć 10 klientów dziennie czy ile tam...uprawiając z nią seks to troche tak jakbyś też robił to z jej poprzednimi klientami..a z taką twoją prywatną prostytutką robisz to tylko Ty :P a nawet jak Cię "zdradzi" to nie ma porównania co do tego ile partnerów seksualnych miała zwykła prostytutka..a to jednak ma znaczenie.

w burdelu jest najgorzej bo tam kobiety są najbardziej wykorzystywane a na dyskotece to przynajmniej te dziewczyny sie dobrze bawią..no chyba,ze ci wisi czy kobieta robi coś z tobą z przymusem i może nawet obrzydzeniem skrywanym czy robi to,bo jej sie podobasz i ma ochotę na seks i na Ciebie. Ja bym bardzo źle czuła sie ze świadomością,że facet mnie nie pragnie i nie sprawia mu przyjemności seks ze mną..

no i nawet taka z dyskoteki ma dużo mniejszy przebieg niż prostytutka :P bo raczej mało która codziennie chodzi na disco żeby sie tam walić..i można sobie to przeliczyć..powiedzmy że dziewczyna chodzi na impreze w piątek i sobote i wychodzi stamtąd z 1 facetem..no to ma 2 facetów w tygodniu,nie? a prostytutka..ma codziennie 10 klientów z wyłączeniem niedzieli..czyli przeleciało ją 60 facetów w tygodniu..i co, to nie ma znaczenia?

nie powiesz mi ,że nie ma różnicy.. ale i tak mi to wszystko sie nie podoba..już naprawde wole czekać na kogoś kogo pokocham niż tak byle jak.. a wcale małych potrzeb nie mam.

więc skoro kobieta może zaczekać to dlaczego facet nie? i jeszcze taki facet potem wymaga kobiety,która sama czekała i była "grzeczna" nie puszczała się..a sam jakoś nie chciał czekać i nie obchodzi go,że może jego kobiecie będzie źle z tym..że on chodził do burdelu czy na dyskoteke w wiadomym celu.. czyli podejście do seksu ma nieciekawe. Sztuką jest właśnie cierpliwie zaczekać na właściwą osobę :) jasne,to trudniejsze ale moim zdaniem oszczędza sie sobie samemu patologii. Bo te wszystkie burdele i seksy po pijaku to patologia.

i taki seks wyczekany lepiej smakuje...no i osoba która potrafiła zachować wstrzemięźliwość seksualną będzie wierna bo widać,że nie ulega łatwym pokusom nawet w samotności,że to nie dla niej.

Nie ma właściwych kobiet, każda daje na boku.

ja takiej z burdelu wycałowałem tylko nogi zapłaciłem i wyszedłem

Nie znasz, się stary. Kobiety w burdelu są dla koneserów. Powygina się, położy jak chcesz, popracuje sama, jest zadbana i wysportowana. Lepsze to niż te wszystkie pokryte sadłem kłody po trzydziestce, które jeszcze chcą mieć wymagania, a w łóżku szczyt wysiłku to rozłożyć nogi.

Nie ma właściwych kobiet, każda daje na boku. - odezwał sie znawca wszystkich kobiet wygląd to już inna sprawa..jasne,sporo prostytutek jest atrakcyjnych ale nie wszystkie przecież..podobnie jak nie wszystkie trzydziestki są zapuszczone i grube,jakoś sporo widziałam atrakcyjnych a do prostytutek im daleko :)

no nie ma sie czym chwalić ze płaciłes za seks ona nawet nie miała z tego przyjemnosc****ewnie myslała sobie koncz frajeże bo zaraz sie zezygam:/ zadna przyjemnośc.

była zachwycona

@ odezwał sie znawca wszystkich kobiet x Pukałem sporo mężatek więc trochę się znam....

no właśnie TROCHĘ to nie wszystko..nie znasz wszystkich kobiet. A i o Tobie też za dobrze to nie świadczy,że je pukałeś :O

Przecież taka która daje za drinki jest Jeszce gorsza. Bo ona też leci na kasę. Drinki są nie po to że jej chce się pić tylko po to żeby "wycenić " faceta. Różni się tylko tym ze prostytutką najpierw bierze kasę a pozniej daje a ta z klubu najpierw daje a pozniej chce ciągnąć kasę. Rzadko się zdarza żeby biedny wyrwał taka z klubu. Poza tym skoro jest tyle możliwości to trzeba korzystać z każdej. Żona, kochanka, klub, prostytutka. Życie jest zbyt krótkie.

18:15 do 18:23 wy chyba nigdy nie byliście w burdelu.

@gość dziś Ja się nie angażuję emocjonalnie, a seks to seks.

Sex wyczekany lepiej smakuje. Buhahahahaha

18:32 Witam szwagra. Też tak myślę.

http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/170/7/170778.jpg opiszcie mi ja czy jest cudowna i czy chetnie byscie taka zalozyly

Autor, wg nicku, ma 30 lat a problemy jak zakompleksiony nastolatek.

sukienka super ;) troche nie na temat ale ok :D '' Poza tym skoro jest tyle możliwości to trzeba korzystać z każdej. Żona, kochanka, klub, prostytutka. Życie jest zbyt krótkie'' - dziwne podejście..nie można myśleć tylko o sobie. Z takim podejściem nie powinieneś mieć żadnej żony! korzystaj sobie z zabaw ale bez krzywdzenia innych,nie rób tego kosztem żony :O w życiu najcenniejsza jest miłość a zabawa dla zabawy,seks dla seksu nie ma sensu.. ale widze,że wam nie przetłumacze tego a szkoda kiedyś sami to zrozumiecie,oby nie za późno