Tyle razy pisałem, jest dużo kolorowych, którzy są uzbrojeni...

Tyle razy tu pisałem, o imigrantach i śniadych, czarnych i innych panoszących się po naszym kraju, zwracałem uwagę, że są uzbrojeni, że wygląd, zachowanie i strój wskazują na doświadczenie wojskowe i że obojętność i głupota polskich władz, od Straży Granicznej, przez Policję i służby graniczne, w końcu zakończą się tragedią. Dzisiaj wybuchła bomba we Wrocławiu, ale jutro może to być Warszawa, a za tydzień Kraków! Ludzie ogarnijcie się nam są niepotrzebni imigranci i intruzji zwani uchodźcami! Musimy zamknąć granicę i zlustrować tych agentów terroru którzy są już w Polsce!

Jesteście ślepi na to, że co drugi kolorowy ma w Polsce nóż, że w sklepach militarnych często widać kolorowych, również żółtych, nie tylko czarnych i śniadych, nie mówiąc o białych Arabach, których ja dostrzegam od razu, ale wy potraktujecie takiego jak Hiszpana lub Włocha. Codziennie widzę kolorowych na ulicach Warszawy, nawet setki osób. Co dziesiąty jest mocno podejrzany, chodzą pojedyńczo lub grupami, rozpoznając teren i często w pewnej odległości od siebie, bacznie się rozglądając, niektórzy stosują metody kontrwywiadowcze, takie jak sprawdzanie czy nie mają "ogona" Polskie służby będą musiały mieć dużo szczęścia, jeżeli nie będzie ofiar w Polsce. Bomba z autobusy we Wrocławiu została wyniesiona przez kierowcę na zewnątrz, gdyby nie przytomność umysłu, wybuchłaby w środku.

Tuż przed godziną 14 doszło do wybuchu bomby we Wrocławiu. Podejrzany pakunek znajdował się w autobusie linii 145. Gdy jeden z pasażerów zgłosił to kierowcy, ten zatrzymał się na najbliższym przystanku w okolicach Dworcowej i Kościuszki i wyniósł pojemnik na zewnątrz. Gdy wracał doszło do eksplozji. To cud, że nikomu nie stała się krzywda http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/eksplozja-bomby-we-wroclawiu-cudem-nikt-nie-ucierpial/qcysyb

gość dziś nikt nie zginął więc cisza w eterze