Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kubek herbaty

Mam meza, kocham go, ale czuje sie samotna.

Polecane posty

Brak mi rozmow tak po prostu, na dowolny temat, czasem powaznych, czasem lekkich. Maz kazdy wieczor spedza przed komputerem. Nawet jak cos do niego mowie, to mam uczucie, ze wcale mnie nie slucha. Siedzimy wiec sobie razem, a jednak odobno. Wiele razy zwracalam mu na to uwage, probowalam go zachecic do przeniesienia sie do zycie realnego, ze mna, jednak bez skutku:-/ Czesto czuje sie samotna w zwiazku. Dziwne i smutne to uczucie- siedziec obok czlowieka, ktorego sie kocha i czuc sie samotna:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak było wcześniej? Starał się, czy wizja białej sukni przyćmiła c***ercepcję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* tobie percepcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylo inaczej. Wiekszosc wieczorow spedzalismy w mily sposob we dwoje: ogladalismy filmy, rozmawialismy na wiele tematow, czasem gralismy w cos lub wychodzilismy na miasto. A teraz wydaje mi sie, ze stalam sie dla niego taka... hmmm... nieciekawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duszekh
ściskam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jestes samotna, wybierz moj numer a ja bede w mig....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sprawa, musisz znaleźć z nim pasję którą będziecie mogli razem dzielić. A co on robi przed tym komputerem? Może tym się zainteresuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc 23:32, mila propozycja;-) Zawsze milo jest miec taki numer w telefonie, pod ktory mozna zadzwonic o kazdej porze:-) I nie mam na mysli numerow alarmowych;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc 7:39, tyle, ze jak staram sie go do czegos zachecic, to robi to tak "z przymusu". Wieczorami siedzi i przeglada strony poswiecone komiksom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyrwij go do kina na film o komiksowym bohaterze (dużo takich ostatnio), czy przygotuj się na domowy seans takiego filmu, niech przypomni sobie jak fajnie jest spędzać czas z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz probowalam... Ogladalam z nim takie filmy, mimo, ze sama za tym nie przepadam (nie, nie powtarzalam mu ciagle jak bardzo tego nie lubie i jak sie dla niego poswiecam;-) ). Nie rozumiem, jak mozna codziennie wieczorem robic to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj maz jest introwertykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko dlaczego kiedys nim nie byl? Jestesmy juz 9 lat razem, 8 lat po slubie i przyznam, ze kiedys byl zupelnie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn kiedy. Od dawna jest taki jak teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko słabe prowo! masz męża to się ciesz wielu mężczyzn jest samotnych całe życie a ty nie jesteś samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chcesz, to możemy czasem pogadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kubek herbaty dziś xx temat pewnie ja też mam zaproponować? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sprobuj zainteresowac sie tymi jego komiksami? :P nie musisz tego kochac, ale napewno doceni, ze sie starasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc 13:55, nawet juz troche zaczelam:-) Moze nie jestem jeszcze ekspertem w tej dziedzinie, ale juz kilka raz zaskoczylam mojego meza;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To inaczej postawię sprawę: a Ty? O czym Ty chciałabyś rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40 latek
u nas też tak się zaczęło.potem szukanie wrażeń poza domem,kryzys,dalsze oddalenie,rozmowy wyłącznie o dziecku ,jej lekka zdrada...obecnie jesteśmy w trakcie rozwodu.musisz działać szybko i konkretnie ,aby to się źle nie skończyło.szczera rozmowa to podstawa.nie robiąc nic zmierzacie ku katastrofie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40latek, no wlasnie tego sie boje:-( Tak caly czas czuje, ze jakos sie oddalamy od siebie, jakby miedzy nami zaczela pojawiac sie taka proznia:-( Staram sie cos robic, probuje zainteresowac sie tym co lubi, inicjowac cos nowego, a on nic. Nawet nie widzi problemu w tej sytuacji... Kocham go, jestem z nim, a czuje jakbym go zaczynala tracic:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×