Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż naśmiewa się z mojej wagi

Polecane posty

Gość gość
nie proponujcie dziewczynie narazie biegania bo jej stawy pójdą ,na początek długie spacery z maluchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początek radzę ci : -minimum 2 l wody niegazowanej dziennie, dużo małych porcji wody. -zero absolutne słodyczy i białego pieczywa -3 x dziennie spacer sama ,z dziećmi,z psem -minimum 1,5 h Potem rozszerzaj i dietę i ruch. Te spacery musisz uskuteczniać minimum 3 tygodnie ,po tym czasie sie jakby uzależnisz od tych wyjść i trudno Ci będzie zalegać bezczynnie na kanapie bo będzie ci brakowało ruchu i powietrza. Najtrudniej będzie ze słodyczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
minimum 1,5 h spaceru jednorazowo ,czyli w sumie 4,5 h dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady z tymi stawami, marszobieg, to nie dwugodzinny sprint z 20 kg obciążeniem, żeby jej stawy nawaliły. Ona nie lezy obłożnie chora od dwóch lat, tylko ma za dużo kilogramów, chyba jakiś ******* przy dwójce dzieci? Tyle, że za mały, żeby zgubić kilogramy. Może biec truchtem. http://www.fit.pl/bieganie/trening-biegacza/marszobieg--trening-biegowy-dla-poczatkujacych,6,1,0.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co jej dają te długie spacery jak przyjdzie do domu i zeżre pół lodówki, mam znajome które urodziły dzieci i jakoś nie mają nawet nadwagi bo jadły tyle ile one i dziecko potrzebowały. Druga sprawa jest taka że autorka nie chce schudnąć, to niestety jeden z tych przypadków gdy kobieta przestaje o siebie dbać bo w końcu dowlokła faceta do ołtarza i już nic nie musi robić. Zrobiła dzieci, ma faceta "na stałe", normalnie w wieku 26 lat "spełniona życiowo" kobieta :O. Ona musi zmienić swoją psychikę, nie dieta a całkowita zmiana trybu życia, ona musi chcieć schudnąć dla siebie! Ona musi robić wszystko dla siebie a nie dla faceta. Autorko ogarnij się bo to co robisz jest żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autorka pracuje czy jest kurą domową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się schudnąć 30 kg w niecały rok. Mi się to udało. Tylko 1 posiłek dziennie w postaci ryżu czy kaszy z jajkami i 10 minut ćwiczeń 3 razy w tyg. Tylko do tego trzeba mieć motywację i silna wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 posiłek dziennie? powodzenia z efektem jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam efektu jojo. Schudłam w ten sposób 5 lat temu, byłam po 30tce i nadal jestem szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biti
Kochana, teksty męża są chamskie i okropne, ale on w taki sposób mówi ZRÓB COŚ Z SOBĄ, może nie potrafi w inny sposób. I ma racje, że jeśli będziesz podjadać ciasto od teściowej jeszcze trochę, a nie zmieścisz się w drzwiach. Ty musisz się zastanowić nad tym czego chcesz, albo akceptujesz siebie i uwagi męża albo działasz: zaczynasz od dietki i więcej ruchu jak chcesz mogę Ci dać namiar na mojego dietetyka, który ułożył mi fajną racjonalną dietkę i robi to też przez neta ( za psie pieniądze) ja juz schudłam 10 kg :) i czuję się inną kobietą/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko skandaliczne i niedopuszczalne zachowanie męża przemilczę. Ale tu chodzi o TWOJE zdrowie! Masz dopiero 26lat. Przy dużej nadwadze zaczynają się problemy zdrowotne.Teraz ich nie czujesz, ale za parę-paredziesiąt lat możesz to przepłacić życiem (zawał serca).Cukrzyca,miażdżyca, zwyrodnienie stawów, choroby serca... to wierzchołek góry lodowej ilości chorób wynikających z otyłości. Nie myśl o mężu, a o sobie,musisz schudnąć dla siebie, żeby za 20 lat nie być schorowana staruszka(mentalną i zdrowotną)zamiast ciesząca się życiem 46-latka. Mieszkasz na wsi, ale masz internet gdzie znajdziesz porady, sposoby na schudniecie. To nie jest niemożliwe, ale nie oczekuj cudów po miesiącu czy dwóch. W internecie są grupy wsparcia motywujące do walki z otyłością. Pomyśl też o dzieciach. Czy teraz jesteś w stanie spędzać z nimi aktywnie czas? Masz energię i ochotę na wspólne zabawy? I pisze to ja mama dwójki szkrabów. Chudnie się dla siebie i tylko dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Womanonthewayeliza
Ja schudlam ponad 20kg i zostalam trenerem. Cale zycie bylam gruba (nie po ciazy) ale 2 lata temu wzielam sie za siebie. Schudlam w 4 miesiące Zmienic musisz: Sposob odzywiania Wprowadz owsianke jako codzienne śniadanie, przestan smazyc na oleju, bulce tartej, jedz jajka, tony warzyw. Nie jedz swinstw. TWOI PRZYJACIELE: jajka, piers z kurczaka, ryby, tunczyk puszka, chude mleko, owoce:jagody,borowki, banan Patrz na to co jesz. Im wiecej chemii w tym, cukru, tluszczy wywal do smieci. Zacznij sie ruszac. Szybkie marsze, marszobiegi. Jest bardzo duzu filmow fitness na youtube. Wystarczy wpisac. Masz nawet treningi z chodakowska. Szukasz litosci ale ja Ci jej nie dam. Partner nie ma Ci nieczego za zle. Kocha Cie i chce miec piekna zone, zdrowa zone i matke swoich dzieci. Dasz rade. Ja wazylam 82kg. Teraz 59.jak ja moglam, to i Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat borówki i banan nie nadają się do odchudzania bo mają wysoki indeks glikemiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wieku 26 lat to powinnas byc raczej w pelni sil witalnych, gibka mamuska jezdzaca z dziecmi na hulajnodze... to ze maz sie nasmiewa- nie czytalam co dokladnie ci mowil,ale jesli facet poznaje szczupla dziewczyne to jest pewny ze ons juz raczej szczupla zostanie- wiadomo z wiekiem figura sie zmienia, ale 90 kg to juz naprawde cos... startujesz z duzej wagi wiec przy odrobinie checi szybko zgubisz kilka kilogramow a reszta to juz niestety walka w pocie czola. jestes mloda i jesli nasz elastyczna skore masz szanse, ze nadmiar skory ladnie sie wchlonie- ale pomysl o tym juz dzis - nawilzanie i cwiczenia. ze swojej str polecam orbitreka - oszczedza stawy :) wszystko zalezy od ciebie i jesli chcesz bedziesz miala zgrabne cialo. a mezowi powiedz niech ci da na dietetyka i zapierdziela na zakupy- warzywka przysluza sie rowniez dzieciom- to ty ksztaltujesz ich nawyki zywieniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawi Cię albo znajdzie kochankę. Jeśli nie weźmiesz się za siebie i nie zaczniesz walczyć tylko ciąglę jęczeć że nie masz motywacji albo że mieszkasz na wsi jakby to miało znaczenie, stracisz męża i szacunek do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gruba krowa co żre jak świnia... ja bym chciała mieć męża i siedzieć sobie na wsi, na utrzymaniu męża, o nic sie nie martwić. a taka ma wszystko a tylko żre zamiast schudnąć, ja pier... Mam nadzieje że cie kopnie w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie na wsi właśnie jest u ciebie na plus bo masz gdzie biegać. Do schudnięcia nie potrzebujesz karnetu w siłowni idę wręcz o zakład że gdybyś go miała to i tak po paru razach zrezygnowałabyś i kasa poleciałaby w błoto. Ale lenie którym się nic nie chce i tak będą sobie wmawiać że się nie da. Są ćwiczenia na youtube za które nie musisz płacić i nie potrzebujesz do nich specjalnych przyrządów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pewnie w dodatku jest niska przy tych 90 kilogramach to pewnie tym bardziej grubo wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libra09
Nie musicie jej obrażać, żeby podbudować własne ego. Ona zdaje sobie sprawę, że powinna schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak nie bardzo zdaje sobie z tego sprawę skoro ma pretensje do męża o to że twierdzi że nie zmieści się w drzwiach bo waży 90 kilo a nadal się obżera. Pragnę zauważyć że pewnie i tak o parę kilo obniżyła sobie wagę i waży pewnie więcej bo kobiety tak robią tym bardziej że jest anonimowa :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Ty i on jesteście tu winni. Nie jesteś dzieckiem i powinnaś wiedziec jak zadbać o siebie i swoje emocje a nie obzerac się bo facet Ci przykrość zrobił. Zacznij od wizyty u dietetyka, ustabilizuj hormony glodu , weź się za siebie i zacznij decydować a nie się uzalac. 90 kg jest niestety oblesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Ja bym kogoś takiego zostawiła i poszukalą faceta, który jest normalny i zasługuje na mnie. ---- i pozwoli ci dobić do 150 kg wagi, takiego sobie poszukaj a tego kopnij w d**ę bo nie zasługuje na taką maciorkę, weź się babo za siebie i to ostro a nie pie**ol głupot na męża, bo twoja pasja to lenistwo i obrzarstwo " x x Taaa, bo do 90-kilogramowych słonic z dwójką dzieci ustawiają sie kolejki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz sie do dietetyka ,ktory ulozy Ci jadlospis i przede wszystkim sprawdzi czy do takiegp przybytku kg nie przyczynily sie problemy zdrowotne. Zrob TSH i zbadaj czy z tarczyca w porzadku. Mozesz miec niedoczynnosc a to spowalnia metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cię nigdy nie kochał. Nigdy. Nakłamał ci, bo wiedział, że jest tak beznadziejny, że musi cię omamić, bo inaczej prawdopodobnie żadna inna go nie zechce. To jest wampir energii, inaczej psychopata. Co to za słownictwo: 'żreć'? Nie masz prawa kawałka ciasta zjeść w odwiedzinach? Co za buraczany typ. On się na tobą znęca, a waga jest tylko pretekstem. On chce się nad tobą pastwić, i cokolwiek zrobisz, to nie będzie zadowolony. Jesteś gruba po ciążach - źle. Ćwiczysz by nie być grubą - źle. Co by było jakbyś, nie daj Boże, straciła nogę w wypadku albo pierś na raka? Jakby cię trzeba było myć po udarze, itp.? Znałam takie przypadki. Z czasem się robią jeszcze gorsze. Nagraj jego znęcanie się nad tobą. Zbierz materiał i czym prędzej wio do sądu. Alimenty na siebie i na dzieci. Głupek zmądrzeje i nabierze szacunku. P.S. Często wagi nie można zrzucić przez STRES. A tego to on ci funduje pod dostatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam przypadki typu 69kg, 64kg, nawet 62kg, a od facetów słyszą to samo. Wyobrażacie sobie? 62kg, wzrost 160 i usłyszeć: ty świnio, przestań żreć. Cham to cham, kat to kat. Ten typ tak ma. Autorko, wiej czym prędzej. Na razie przeszkadzasz mu ty, potem zaczną też dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź silna. Schudnij, a potem powiedz temu gburowi, że jest dla ciebie za grubym, obleśnym wieprzem i nie zasługuje na taką super laskę jak ty, i zasadź mu kopa solidnego i alimenciory. Zobaczymy jak macho zaśpiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cię nigdy nie kochał. Nigdy. Nakłamał ci, bo wiedział, że jest tak beznadziejny, że musi cię omamić, bo inaczej prawdopodobnie żadna inna go nie zechce. To jest wampir energii, inaczej psychopata x LLLLOLL! Leki wzięłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat 62 i 69 kilo przy 1.60 to już nadwaga więc rzeczywiście obżerają się strasznie te świnie. I nie próbujcie zwalać otyłości autorki na chorobę przecież ona przyznała się do tego że obżera się i szybko traci motywacje do ćwiczeń. Gdyby coś robiła aby schudnąć i rzeczywiście waga stała w miejscu to ok ale ona nic nie robi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż mi raz powiedział, że jestem baleronik. Następnego dnia przeszłam na dietę, na razie 4 kilo. Z tym, że ja nigdy nie miałam nadwagi a on mnie potem miesiąc przepraszał :D Moj ojciec próbował metod wyśmiewczych na mnie bym schudła (powtarzam, NIGDY nie miałam nadwagi) i tylko wpędził mnie w kompleksy. Mimo wszystko powinnaś przestać tyle żreć, policz sobie ile to wszystko ma kalorii (jest taka aplikacja Fitatu) a zobaczysz ile przeżerasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze co i poki co jedyne najlepsze dla Ciebie teraz : *orbitrek - ćwiczysz w domu przed telewizorem, ćwicz koło godizny dziennie najlepiej ćwicz też z 20 minut rano, na pobudzenie metabolizmu, mąż niech Ci kupi tylko taki porządny (ja zajechalam dwa orbitreki zanim uznalam ze nie powinno się oszczedzac). Spróbuj stopniowo wprowadzać interwały na orbitreku. *ogranicz słodycze - ja jem raz dwa razy w tygodniu, fast foody wyklucz napoje slodkie też , nie przejadaj się zawsze wstawaj lekko glodna od stolu, jedz co 3-5 godzin 3 posilki dziennie plus dwa male najlepiej owoce i probiotyk jakoś jogurt kefir maślankę *zrób badania krwi : na początek cukier i insulinę 0-2 godzin po podaniu glukozy -mozna zrobić w przychodni i potem jeżeli masz insulinoopornośc lub cukrzyce dieta z indeksem glikemicznym; tsh(czy nie masz niedoczynności , testosteron i prolaktyne (sprawdzisz czy nei masz pco lub problemow z przysadką) * do tego w powodu wagi polecam Ci trening SLIM in 6, można go ściągnąć w internecie, po skończeniu tego treningu polecam Body Revolution Miałam podobny problem ważyłam 86 kg teraz waże 64kg, okazalo sie że mialam niedoczynnośc tarczyce, pco i insulinooporność, bralam leki nie stosowalam jakieś specjalnej diety uważam na na produkty z wysokim indeksem glikemicznym i jadlam mniej i rzadziej (zawsze odżywialam sie zdrowo ale 5 posilkami dziennie wpedzilam sie w chorobe). Stosowalam rano interwaly na orbitreku i okolo pol godiznny program treningowy slim in 6 , potem body revolution, gdy chcialam coś obejrzeć w telewizji wchodzilam na orbitreka, w 4 miesiące schudlam 22 kg zaczynajac ze sporymi problemami hormonalnymi, bez jakichkolwiek diet cudów i głodówek, wyleczylam calkowicie insulinooporność .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×