dziewczyna wyzsza ode mnie

spodobala mi sie ostatnio dziewczyna i zagadalbym do niej gdyby nie to ze ona ma 180 cm wzrostu a ja 176 . Porazka. Byl ktos w podobnej sytuacji ?

Weż przestań, sama mam 182 a mój mąż 172 i co i nic. To wszytko jest w Twojej głowie, z nas sie ludzie też śmiali no i co no i nic, jeszcze sobuie jaja lubię robić i nosze meża na barana i co i nic. Nosz eszpilki, wysokie buty i co i nic. Dodatkowo bardzo długo grałam w kosza wieć jestem zbudowana dośc solidnie wysportowana, a mąż to typowy informatyk.Nie masz większych problemów.

ja tam ludzmi sie nie przejnuje tylko ze przy niej czuje niemęski troche jak mlodszy brat i to mnie blokuje zeby zaczac do niej uderzac

Ale to tylko Twoja głowa, wyobrażnia, a mozę Ona to widzieć zupełnie inaczej, nie przesadza to tylko 4 cm. Zachowuj się w miare spontanicznie i sam będziesz wiedział czy jest Tobą zainteresowana inaczej niż kolega-koleżanka, jełśi tak to ok, jeśłi nie to trudno, ale nie skreśłaj już na wejściu, bo to za szybko, daj sobie szanse.

ja wiem ze to w glowie siedzi, ale nie umiem sie przelamac . Mam wrazenie ze ona patrzy na mnie z gory.

No patrzy z góry bo jest wyższa:) Poznaj ją najpier tak na luzie, zobaczy czy jest ok, potem wybadasz czy jest Tobą zainteresowana czy tylko strefa kolegi.Przecież jak zagadasz, to nie znaczy ze już jeste4ś napalony i zkochany jak kundel.Ludzie ze sobą gadają, pzonają się, a to nie znaczy ,ze to już romans i flitr:)

,,to nie znaczy ze już jeste4ś napalony i zkochany jak kundel.'' duzo dziewczyn tak mysli , gdy chlopak do nich zagaduje

Zależy jakzagadasz, jak w tonacji zakochanego kundla i jakieś durne komplementy to tak, a jak normalnie jak zdrowy psychicznie człowiek to nie:)

do zakochania to mi sporo brakuje. Raz chwile gadalismy ,gdy mijallismy z psami na spacerze ale ona szybko poszla . Poznie byly 3 sytuacje,w ktorych widzialem ze mi sie przyglada ( albo mi sie zdawalo ) . Ale mam wrazenie ze ona mysli o mnie w spodob ,, co ty dzieciku chciales domnie startowac ? ,,

Weż juz nie pisz scenariuszy co ona sobie myśłi, moze tak myłśi ajk ty myślisz, a mozę inaczej. Nie puszczaj filmów, jak masz psa i ona ma psa to już jest dobry styk o psach każdy psiarz lubi pogadać, no chyba,z eTy mas zpita a ona yorka:) Chcesz to zagadaj , jak nic nie wyjdzie , ona nie będzie zainteresowana to nic się nie stanie przecież. ZAgadać każdy mozę, nie rób z zagadania wielkiej sprawy.

ale ja nigdy nie mialem takich oporow, nigdy przy zadnej dziewczynie tak sie nie czulem

i do tego ja mam 21 lat wygladam na 18 przy czym ona ma 23 wiec dla nie to 5 lat roznicy

No to zachowuj się a miarę anturalnie i zobaczysz, przy tej czujesz się ianczej bo ci się podoba, to normalne. Czego będziesz bardziej żałował, tego że nawet nie byłeś w stanie zagadać, czy tego,że ewenatualnei zagadasz, ale ona nie będzie zainteresowana?Moz ebyć też zainteresowana, tego nie wiesz teraz.

z wiekiem też nie ma jakiejś lipy, 21 czy 23 bez przesady.Gdyby ona miał 35 i 198cm to byłby problem, a tak, spoko sytuacja.Mozę sam siebuie tak oceniasz,że szczylowato wyglądasz.Ważne sa raczej inne klimaty co robisz w życiu, co ona robi czy mniej wiećej bylibyścxie kompatybilni tip, itd.

to moze inaczej to przedstawiem. Wyczuwam miedzy nami taka roznice jakby miedzy nami bylo z 5 lat roznicy. Ta jakbym mial zagadac do 30-sto letniej kobiety