Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dalybyscie szanse facetowi ktory probowal wami manipulowac?

Polecane posty

Gość gość

Ale ktorego bardzo kochacie? Czy dalibyscir szanse tej znajomosci po dlugiej rozlace? Probuje jakos.stlumic tesknkotr ale.co jakis czas to do mnie wraca nie wiek czy kestem w stanie zapomniec wiem ze ja tez bylam dla niego wazna. Czy dalibyscie szanse czy probowalibyscie zapomnic o takim facecie dla swojego dobra..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmgadtwmgad
na świecie jest dużo dobrych ludzi wbrew pozorom,a ktoś kto sobie pogrywa i manipuluje zakochanym człowiekiem nie jest godzien prawdziwej miłosci nie mniej jednak czasem ludzie potrafią sie zmienić jesli kochają..może dałabym szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co oznacza manipulować. Mój trzylatek nieustannie manipuluje mną, to jest jakby wpisane w naturę człowieka... dlatego nie rozumiem pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wpisane w nature czlowieka poza tym trzylatek to nie jest osoba dorosla ktora jest juz odpowiedzialna za swoje czyny, wiec 3 latka a doroslego czlowieka ocenia sie raczej innymi kategoriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetowi , ktory probowal manipulowac -tak Facetowi , który manipulowal -nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc jeśli Ty przez tydzień jesteś pracownikiem miesiąca i zostajesz po pracy bo w planie masz rozmowę o podwyżce, lub zabierasz partnera/rke do restauracji gdzie chcesz omówić ważną dla siebie sprawę, albo płaczesz i ostentacyjnie Cierpisz kiedy ktoś nie daje Ci tego co chcesz, milczysz tygodniami jeśli ktoś Cię obraziby dać mu nauczkę i milion innych podobnych zachowań mającychna celu wymuszenie konkretnych zachowań czym są jeśli nie manipulacją powszechnie stosowaną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc tak, chętnie związałabym się z mężczyzną którego "kocham" i który jest dla mnie przejrzysty. Dobry manipulant nie da się zdemaskować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tematu to tak kochalam go i nadal tak czuje jednak za kazdym razem gdy mysle.o tym by ponownie zblizyc przypominaja mi sie chwile.kiedy on nie.byl wobec mnie w porzadku i zaczynam myslec ze to nie ma sesnu. Z drugiej strony mysle.ze on tez kichal mnie tylko na swoj chory spatrzony sposob ze po prostu nie potrafi inaczej. Jego leki i kompleksy sa silniejsze niz chec stworzenia zdrowej normalnej relacji. Tak mysle ale byc moze sie myle. Z drugiej strony czlowieka rozliczamy pod wzgledem czynow nie tego w jaki spoosb sie taki stal uwarunkowan jego natury. Inaczej dla kazdego zwyrodnialca znalazloby sie jakies usprawiedliwienie. Dlatego wiem ze jedyna metoda by oduczyc go jakiegos zachowania nie.jest tlumaczenie a postaiwenie granic co w tym przypadku oznaczalo zerwanie kontaktu. W przeciwnym razie rak.jakbym przyzwolila na takie traktowanie a on wtedy stracilby do mnie szacubem ja sama stracilabym go. Ale.niestety ja nie jestem od ratowania tej relacji racjobalnie wszystko potrafie ladnie wyjasnic jednak do emocji czasem ciezko jest przemowic i budzi sie we mnie tesknota. On mnie nie skrzywdzil bo nie pzowolilam na.yo ale wiem ze gdyvym wredy kontynuowala.znajomodv to by do tego doszlo. Nie ludze ze sie zmienil zaluje przykro mi jest ze taki facet jak.on musi posuwav sie do jakichs chorych gierek by zdobyc moje zainteresowania. Przykro mi se nie moge miec z tym jaki jest dobry i zr sam nie widzi tego jak wiele ma. Czasem mysle ze moze rozlaka z ppwodue ze bedzie sie staral by nievstracic mnie ponownie a czasem mysle ze wlasnie to bedzie furtka dla niego do tego ze moze krzywdzic mnoe w nieskonczonosc bo przeciez i tak wroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mowie o powszechnej manipulacji ja mowie o.gosciu ktory jest toksyczny i sam ma.problem ze soba. A manipulacja jest jego sposobem na zycie sposobem na przettwanie o czym zreszta mowi sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem , czy chcesz sie usprawiedliwic przed sobą, czy szukasz wsparcie wśród innych uzytkownikach forum o podobnych przejsciach . Manipulant pozostanie manipulantem . Większym lub mniejszym , ale to zawsze pewien rodzaj kłamstwa , uniknia "prawdy" , zaowalowanie rzeczywistosci ...nie ma"wkręcania " w dobrej albo zlej wierze . Mozna egzystowac bez gierek , kłamstewek etc . zapewniam . Przyjaźń opiera sie na transparentnosci .Manipuluj innymi , wkrecaj innych . Nie przyjaciela . .Chcesz miec wokół siebie hipokrytow i klakierow OK z takimi tez trzeba zyć . Przyjaźń to wiarygodność . A wiarygodność to spójność czynów i słów . Przyjaciel to jak bezpiczny dom , do ktorego wracasz a drzwi są uchylone , nie poltkuje , mówisz jak do studni .Masz pewność Gdyby slowa byly cos warte znalazłyby sie czas na ich realizacje , ładnie ktos napisal na tym forum kilka dni temu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem mam chwile slabosci bo jestem ostatnio samotna a napisalam o tym bo.moze szukam opini raczej ktora mnie odwiedzie od tego by sie z nim skontaktowac. W glebi duszy wiem ze tego nie zrobie ale z drugiej strony juz stracilam nadzieje ze jest szansa by poznac jescze jakas zaufana osobe. Mowisz tak ladnie o przyjacielu i przyjasno a ja mma wtazenie ze to nie realne ze to abstravkja tak wiele do tej pory ludzi mnie zawiodlo. Brakuje mi kontaktu z kims od dlugich miesiecy tugodni siedze sama. W dodatku choruje i naprawde czasem potrzebuje pogadac gcocby o p*****lach by caly czas nie myslec nie zamartwiac sie. Wiem ze mam sibie dac spokoj i tak zrobie tylko zamiats tego nic pustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak glodny nie zrozumie sytego - tak manipulowany i ten który nie stosuje takich zabiegów - nie zrozumie pobudek manipulującego . nie latwiej wprost a nie maleandrami ...?w zamian otrzymujemy upragniony spokój wewnętrzny jako nagrodę za wcześniejsze miotanie sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc wyzej, popieram. Ludzie mowia ogrodkami, daja do zrozumienia etc. Zeby nie bylo,sama tak robilam:). Juz nie robie od dawna i wlasnie to mam, wewnetrzny spokoj i brak filmow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 8.12 . Moze choroba tak cie przytłacza ? To powazna choroba ? Mozna bylo jej uniknąć ? Mozna ją wyleczyć ? W takich chwilach , mimo wszystko robimy porządki w zyciu , podsumowania , obiecujemy sobie , ze postaramy sie cos zmienić w swoim postepowaniu , a efekt tych mysli zamiat nas wzmocnić bardziej przytłacza .Teraz musze leciec , ale wieczorem zajrzę na ten temat . Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spryciarkaa
być może gdyby mi udowadniał czynami że mnie kocha,nauczyłam sie manipulować i potrafiłabym go potraktować tak samo gdyby po raz kolejny zaczął mi fikać,zrobiłabym wszystko zeby to on kochał mnie bardziej niz ja jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też manipulujesz. Zostawiasz go żeby wpłynąć na jego zachowanie. Teraz dla własnych potrzeb bo masz kaprys chcesz go znowu, ale innego. To nigdy się nie skończy bo on nigdy nie będzie czuł się sobą przy tobie. Facet za bardzo chciał i tylko tyle. Wystarczy czasem porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uciekłam ale go nie kochałam to duża różnica ale miał na mnie duży wpływ wiedział dużo o mnie sam się zakochał ale to ukrywał traktowałam go jak znajomego przyjaciela ale tez miałam problemy o których wiedział doradzał mi ale w pewnym momencie zorientowałam się że on mną manipuluje dążąc do związku, do tego bym zmieniła swoje nastawienie do pewnym spraw, chciał zmieniać mnie na swoją modłę ale nie wprost czulam się manipulowana wiem że jak bym nie zerwała tej znajomośći to potem nie dał by mi odejść, więc autorko słuchaj swojej intuicji jeśli czujesz się manipulowana to coś jest na rzeczy uciekaj bo potem cięzko będzie się wyplątać a taka osoba toksyczna sama ma problemy ze sobą ale tego nie widzi lub nie chce widzieć albo jej to pasuje ale za to będziesz płacić ty bo w takich relacjach zawsze płaci osoba manipulowana - płaci własnym zdrowiem psychicznym i emocjonalnym, ja zerwałam znajomość przez sms bo wiem że jak bym stanęła z nim twarzą w twarz nie dałabym rady odejść znów by mnie zmanipulował, dzisiaj uważam że to była dobra decyzja dla mnie, jeśli zerwiesz z nim będzie bolało ale w końcu przestanie a ty dasz sobie szanse na ułożenie życia z kimś normalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. nie wchodze w toksyczne zwiazki i nigdy w zadnym takim nie bylam. faceci-manipulanci sa dla debilek, takze powodzenia mala🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak go nie kochałaś to przestań pierdolić bo z czegoś takiego zawsze wychodzi syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie go.kochalam o czym wy mowicie chcialam z nim byc ale zaczal mna manipulowac podkopywac moja wiare w siebie i.jie moglam w to brnac. Co do wypowiedzi ja nie zrobilam tego by na niego wplynac ja zdecydowalam by definitywnie ta relacje zakonczyc. Po prostu tesknota sie we mnie odezwala i dlatego rozwazam czy jest sens dac mu kolejna szanse. Nie bo mam taki kaprys bo tesknilam i bilam.sie z myslami nieraz ale wiedzialam ze dla swojego dobra tak bedzie najlepiej , gdybym tego nie zrobila to tak jakbym dala.przyzwolenie mu na takie traktowanie. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam NIE NIE NIE i jeszcze raz NIE !!! trzeba uciekać jak najdalej od manipulantów, obojętnie kobieta czy mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko się nie zesraj z tej napinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie wiem ze dibrze postapilam. Jak.sie.nie ma kontaktu z osoba na co.dzien to czesto idealizuje sie ta druga osoba i.zapomina o przykrych sprawach. Ale wiem ze ten facet sie nie zmieni i predzej znajdzie taka ktorej nie bedzie to pzrrszkadzac ze on taki jest albo nie bedzie lapac sie w jego gierkach niz on sie zmieni. Czasem po.prostu brakuje mi naszej relacji czasem mam wtazenie ze wtedy bylam szczesliwa.mimo wszytsko niz jestem teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis 11:54 sama sie nie zesraj. Pewnie sama manipulujesz albo zyjesz z toksykiem ze cie tak boli ten temat. Nie masz.nic sensowengo do powiedzenia to won z mojego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może życz mu dobrze i zwyczajnie się od niego odbierdol. Taka jesteś beznadziejna że innego nie umiesz znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie tęsknota za nim ale hormony nic więcej dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi zajmij się sobą i nie myśl poboli i przestanie to kochający facet wspiera i szanuję a nie podkopuje wiarę i pewność siebie kobiety, tacy ludzie się nie zmieniają wróć do niego a będzie jeszcze gorzej on cię zniszczy po latach będziesz wrakiem człowieka, ona sam ma problemy ze sobą jest zakompleksiony i gnojeniem ciebie podbudowuje swoje ego ten człowiek powinien się leczyć z takimi ludźmi to ostrożnie bo tacy ludzie nie tylko mogą mieć problemy emocjonalne ale tak się też zachowują psychopaci i z takim człowiekim chcesz się wiązać i mieć dzieci? masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotność i hormony sprawiają że za nim tęsknisz nie myśl o tym nie rozkminiaj tego na częśc****erwsze bo to sprawia że czujesz się jak się czujesz, to żałoba po związku, toksycznym związku być może coś jak ze współuzależnieniem od toksycznej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka_stefania_od_kotów
poszukaj muszli nad brzegiem morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ok dzieki. Moim problemem gloenie jest to.ze nie jestem zbyt szczesliwa teraz i czasem mam wrazenei ze nawet wtedy kiedy czulam sie niepewnie to jego towarzystwo sprawialo ze czulam sie lepiej. Odrzucilam tez wielu znajomych na ktorych sie zawiodlam i zostalam praktycznie sama. Czasem nie mam nawet z kim wyjsc czy pogadac chocby nawet o glupotach. Proboealam poznac kogos ale totalnie nie mam zaufanie do ludzi teraz i czesto juz ma wstepie skreslam osobe kiedy zachowuje sie wobec mmie nie w porzadku. W sumie to mysle ze to dobrze bo przynajmnij szanuje siebie ale z drugiej strony takie podejscie powoduje ze jestem skazana na samotnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość R
Facet manipulant to najgorszy typ, zazwyczaj jeszcze dość dobrze kłamie, gra, maskuje sie, zdradza, robi wszystko dla własnych korzyści. Komuś takiemu nie należy ufać. Związek z takim facetem który od poczatku nastawiony jest na korzyści (dla niego) to porażka. On nie kocha jest tylko interesowny. Takiemu od razu daje się kopa w dope i żadnej drugiej szansy nigdy przenigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×