Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dalybyscie szanse facetowi ktory probowal wami manipulowac?

Polecane posty

Gość gość
kurcze co to za cipsko to pisze, byk na byku, przestań pierdolić bo choj wie o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestes c****o robie byki zebys nie mogla sie doczytac. To taka zagadka lamiglowka dla ciebie bys pobudzila swoje nieuzywane szare komorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem wiem walic go, tylko.co mam zrobiv kiedy jestem wciaz samotna. Te nowe znajomosci ktore nawiazuja tez okazuje sie fiaskiem i juz taki pech przesladuje mnie.od kilku mscy. Jak w.tamtym roku mialam multum znajomych , choc.glownie to byly znajomosci falszywe.. tak teraz nie mam nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale właśnie to jest twój czas na to by nauczyć się być sama ze sobą nauczyć się żyć w samotności a to jest trudne i bolesne widzisz nie ufasz ludziom bo ty już wyszłaś pokiereszowana ze tego związku ale za to już wiesz czego chcesz a czego nie i od jakich ludzi trzymać się z daleka, zasada ograniczonego zaufania nie jest zła a wręzz chroni cię przed następnymi toksykami i fałszywcami, widocznie musiałaś dostać lekcję życia by nauczyć się odróżniać fałszywych znajomych i toksycznych ludzi, nie wszystko złoto co się świeci, lepsza samotność niż tłumy fałszywców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może powinnaś pójść do psychologa jeśli sobie nie radzisz twój facet nie tylko był toksyczny ale też stosował przemoc psychiczną dlatego teraz tak odchorowujesz tę relację psycholog by ci pomógł pozbierać się na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on to nie wiem.. wiem ze nie ma.to sensu i ciesze sie ze nie odnioslam.jakich wiekszych obrazen na wskutek tej relacji i dalej moge milo go.wspominac. I mimo tego ze wiem na czym polega jego problem jego zaburzenie to wciaz dziwi.mnie fakt ze taki facet.jak.on moze miec jakies kompleksy. Z wygladu moze nie.jest jakims adonisem ale jest za.to.niesamowicie madry. Nie.dosc ze jest dobrym scislowcem to.jeszcze ma taki.jasny humanstyczby umysl ze naprawde pod tym.wzgledem ciezko byloby mi.znalezć osobe ktora moglaby z nim konkurowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz w sumie to tak jak pisalam.ja ulotnilam.sie z tej relacji zanim on na dobre zaczal mna manipulowac. Na poczatku zle sie zachowywal wobec mnie.do czego sie przyznal ale pozniej.zmienil.swoje postepowanie i przez dlugi czas naprawde byl w.porzadku wobec mnie. Ale nie wiem czy to.nie byla czasem jego taktyka by zdobyc wlasnie moje zaufanie. Pozniej ja bylam nieufna wobec niego i mialam watpliwosci co.do twho czy chce z nim byc on wtedy wpadl.w.zlosc i wypisywa duzo.niefajnych rzeczyvpod.moim.adresem za jakis czas jak z.nim porozmawialam.na spokojnie to dalej brnal w swoja gre i probowal wmowic mi ze to.co pisal to bylo z troski co bylo totalna bzdurą. No i nie wiem czy po prostu ta niepewnosc wywolala w nim tp ze znow zaczal zachowywac sie tak toksycznie czy moze od poczatku mial to w planie by zaczac w koncu pokazywac swoje prawdziwe oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćo
Co do zaufania to mialam jeszcze inna przykra relacje i to ona bardzo zburzyal moje zaufanie i ogolnie bardzo ucierpialam z jej powodu psychicznie. Ten gosc o ktorym pisze.wlasciwie to mnie nie skrzywdzil moze dlateho ze to ja odrzucilam jego a nie na odwrot. I dlatego tez po prostu niebpotragi byc na niego zla no i tez nie ch e wcale psuc sobie wspomnienia na jego temat. Jesli.chodzi o zaufanie to od pewnej relacji po prostu mam jakis opor nawet w takich kolezenskich relacji silnie odczuwam jak ktos mnie np.olewa i czesto z blachych powodow zaczynam kogos nienawidziec czy po prostu zrywac kontakt. Chociaz moze nie do lona tak blache no ale czasem mam w sobie duzo zlosci chyba za duzo no i jak sie upre ze kogos nie chce w moim zyciu to juz nie ma odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa ściana. Wszystko wie, a nie wie co robić. Jak najdalej od takich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja mowie ze nie wroce do tej relacji przeciez nie tkwie w tym zwiazku wiec po co ten tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafie zaufac nikomu to mnie chroni przed zlymi relacjami a jednoczesnie.skazuje na samotnosc ktora czasem jest nie do zniesienia. Wiem ze to czas ktory powinnam.spozytkowac dla siebie i robie to, ale ja ostatnio nawet nie mam glupiej znajomej by poplotkowac o p*****lach wiec tak troche jednak.boli mnie ten fakt ze jestem zupelnie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby to dobrze powinnam.sie cieszyc ze nie jestem juz uzalezniona w zaden sposob od tych zlych relacji. Ale z drugiej strony nie potrafie przyzwalac komus na zle traktowanie i czasem bedac sama.przez tyle czasu czuje sie jakbym byla niewolniekiem we wlasnym umysle. Nie wiem czy to.co pisze.ma.dla.kogos sens.. moze uda mi poznac.w.konci kogos zaufanego i przestane myslec w ten sposob..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem po co tow. piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden ktoś ci w tym nie pomoże. Wszystko jest w twojej głowie i tylko od ciebie zależy jakie masz nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na forum piszą różni ludzie dzieleąc sie swoimi opiniami , nie mozna ich jednoznacznie odnosić do siebie ... Czasami tylko b. przykro czytać , ale przeciez w koncu mamy swój rozum i logikę , osoby ktore lubimy ..to powinnismy byc pewni ich sympatii do nas , ludzie niezyczliwi robią swoje , ech ;)no cóż na to nie ma rady ..nie mamy wplywu na treść wpisów . Czas uleczy wszystko .Spokojnie .Najlepszy lekarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On manipuluje toba a ty manipulujesz nim...pytanie jest o co chodzi???dlaczego musialy powstac te gierki???a moze wy macie kogos innego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Gość 8.12 mozesz napisać coś wiecej na temat swojej choroby , mozna ci pomóc w jakikolwiek sposób...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 16.12 ja nie manipuluję - znam siebie .Wierzę mu . On nie manipuluje - wydaje mi sie ,że zam jego i pozytywnie nastawienie do mnie , dąży do spokoju i harmonii w przyjaźni. Manipuluje i skutecznie uaktywnia gierki celowo Ktoś trzeci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to trzeba ta trzecia osobe odsunac od calosci i bedzie dobrze ;) jestescie w zwiazkach,tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niee.to.u.gory to podszyw nie ma zadnej trzeciej osoby. On mna manipuluje i nawet sie przyznal ze to robil w przeszlosci , ja nim nie manipuluje bo nie mam potrzeby. No chyba ze czasem gdy chcialam.odegrac sie za jego zle zachowanie to wymyslalam jakies durne gierki;) Co do choroby to nie jest to powazna choroba, ale bardzo oporna w.leczeniu. Szczegolnie ze moj organizm wiele rzeczy nie.toleruje a bez tego niemozliwe jest by podjac jakiekowiek leczenie. Nie chce tu dokladnie opisywac co mi jest to nie ma sensu. Ale czasem po tylu probach nieduanyh po prostu trace juz nadzieje. Zobaczymy co bedzie dalej. Musze ostro wziac sie za siebie uzbroic w cierpliwosc co do diety bo to tez ma bardzo duze znaczenie. Moze tez dlatego wpadam w dol czesto i pptrzebuje kogos bardziej niz zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cudo na kiju to ...twoj pomysł ? jednostronna kalka tez ? budowanie ego cwanej laski , czyli ciebie - tez ? ten wpis nie byl przyjemny.wiesz o tym . Rozwiń , bo nie kumam , za co sie odgrywasz ? Bez zadry i urazy pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.rozumiem tego co napisalas/es gosciu? I jaka jednostronna kalka.co masz.na mysli. Za nic sie nie odgrywam, nasza relacja taka.byla ze stale sie droczylismy. Szczegolnie na poczatku on nie byl.wbpprzadku wobec mnie i ja zaczelam zachoeywac sie jak on glownie w tym celu by pokazac mu jego zachowanie. Nie wiem czy to zadzialalo ale stwierdzil ze ma mnie dosc na co ja odpowiedzialam ze czemu mu to przeszkadza ze mial okazje w koncu przejrzec sie w lustrze. Ogolnie pozniej bylo spokojnie i trajtowalismt sie jak koledzy bez zadnych gierek. Nie jestem cwana laska, ale majac kontakt z kims tak toksycznym czasem trzeba uzyc manipulacji by dotrzec do takiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta niewazne nie bede opisywac tu calej relacji zatesknilam za nim ale co.z tego jak i tak nie widze sensu w odnowieniu kontaktu, i noe pozostalo mi nic jak sie z tym pogodzic i poszulac kogos w zamian..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki to Ty Agnieszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szukaj i nie zawracaj ludziom d**y manipulatnko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×