Dwulatek nie może się wysikać

Witajcie, mój synek ma dwa latka. Mamy problem z porannym siusianiem. Całą noc ma suchego pampersa, a rano budzi się z płaczem i w zaden sposób nie mogę go uspokoić. Przechodzi dopiero kiedy się wysiusia. Robiliśmy już badania moczu i USG wszystko jest w porządku. Dzisiaj rano strasznie płakał łapał się za pampersa, łapał moją rękę i kierował na siusia, żeby mu pomóc ;( w końcu troszkę popuścił, a Po chwili udało się porządnie zrobić Siku i odrazu się uspokoił. Nie wiem co robić dlaczego wstrzymuje całą noc? skąd taka blokada? Co robić? Do kogo się udać? Dodam, że w ciągu dnia nie ma w ogóle problemu z siusianiem.

Wydaje się, że problem jest bardziej związany z psychiką niż ze zdrowiem, a w przypadku 2latka trudno coś doradzić w tej materii. Pewnie dziecko cierpi mając wypełniony pęcherz, tylko nie może wyjaśnić o co mu chodzi. Może spróbuj wysadzać go na nocnik a ty siadaj na kibel i róbcie siusiu razem? A czy to się pojawiło w jakimś momencie, czy ten problem już długo trwa?