Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bylam u fryzjera JESTEM ZALAMANA !! :(

Polecane posty

Gość gość

Więc tak miałam dlugie wlosy nie byłam.u fryzjera 6 lat i pomyslalm okej podetne końcówki i sie wybiorę do fryzjwrki. Poprawi mi sie humor ( miałam dola) no i poszłam i mówię jej 3cm te zniszczone końcówki. No i ciela nie widziałam bo z tylu no i jak skończyła zalamalam sie miałam.wlosy za cycki jakieś 7 cm a teraz nam trochę za ramiona :'( jestem zalamana. Dlaczego.sama sobie nie obcielam. Już nigdy nie pójdę do fryzjera. Miałam 69 cm a teraz 53 cm. Czy ktos miał podobną sutuacje. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może były porządnie zniszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były zniszczone ale mówiłam.3 cm to.powinna tyle podciac a nie pół głowy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urosną nie martw sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby mieć taka dlugoac jaka.miałam zanim poszłam do " fryzjerki" to będę musiała.zapusczac jakieś 2 lata to jest przecież 16 cm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata zleci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz tragedie jakby nie wiadomo co się wydarzyło.. Włosy to włosy, odrosną :) Teraz przynajmniej masz zdrowe :) Przyzwyczaisz się.. Ja też mam za sobą właśnie taką przygodę, z tym że mam całe wycieniowane tak, że spięte w kucyk wyglądają komicznie, ogólnie dziwnie są ścięte, ale co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slowianin fnw to jak by mi rosły 4 cm na 4 miesiące to do dlugisci co miałam muszę zapuszczac 16 mieciecy jeju ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że to tylko wlosy i że odrosna ale robię tragedię zapuszczalam wlosy 4 lata . A ona w 10 minut wszystko zj***la. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mu kiedyś tak z ciachala. Też to przezywalam ale sie pogodzilam i zapuszczam ty też sie nie łam teraz dbają o wlosy i urosnA do pasa albo i dlusze. Powodzenia :******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest taki problem z fryzjerem to warto poszukać na www.znanystylista.pl, poczytać opinie i wtedy wybrać się do odpowiedniego fryzjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj fryzjerki takiej koło 50 lat, w tamtych czasach uczyli ścinać włosy wg tego co chciał klient. Dzisiaj w szkołach fryzjerskich już całkiem czegoś innego uczą. U mnie pierwsze i podstawowe pytanie czy pani/pan umie strzyc brzytwą. Jak nie umie to mówię - do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób kilka wdechów i wydechów i ok podcięła Ci tyle, ale teraz możesz sobie loczki zrobić bo krótsze są bardziej podatne. Lepiej mieć krótsze i wyglądające na zdrowe niż długie sianko. Możesz też przyspieszyć wzrost płukankami z kawy, herbaty, siemienia lnianego, czarną rzepę wsmarować na skalp lub jantar i szybko odrastają. Poczytaj o włosomaniaczkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez kiedys trafilam na fryzjerke,ktora sciela mi 20cm wlosow zamiast 5, wmawiajac mi,ze tyle mialam zniszczonych wlosow. Zawsze mialam piekne zdrowe wlosy,ktore czesto podcinalam wiec bylam niesamowicie wsciekla. Na szczescie znalazlam inny zaklad gdzie rozumieja ile to jest 5 cm i chwala moje wlosy a nie wmawiaja,ze sa zniszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wchodze juz do salonu gdzie oceniaja moje wlosy jako zniszczone,po prostu mnie to smieszy. Chyba widzialabym,ze mam zniszczone wlosy. Nie mam o sobie wielkiego mniemania ale wiele osob nawet spotkanych na ulicy chwali moje wlosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki laseczki za pocieszenie i dobre rady ale jestem jeszcze w****iona dziś mama do mnie dużo ci tych wlosow obcielam myślałam że sie rozplacze. Wiem wiem przesadzam ale nie moge tego przeżyć chyba kupię dopinki. Co mnie podkusilo iść do fryzjera mogłam kupić nozyczki fryzjerskie i sama obciąć. Na bank było by lepiej. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie dramat.... wez sie ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci autorko, znam ten ból. Juz tak miałam nie jeden raz ze po powrocie od fryzjera normalnie płakałam. Podobno niektórzy czują się mocniej związani z włosami , np. Indianie amerykańscy uważają że włosy są przedłużeniem systemu nerwowego u człowieka ;) ja tam w to wierzę i chodzę tylko do sprawdzonej fryzjerki która nigdy nie podciela mi włosów za krótko. Powodzenia i bądź ostrożna następnym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość (13.00) No nie jestem sama ja kocham moje wlosy. Fakt były zniszczone ale na pewni nie tyle co mi z ciachala. Ok pogodzenie sie z tym czasu nie cofnęli ktos napisał " ogarnij sir " tak zrobir już nie będę labodzic. Dzeki wszytskim za odpowiedzi i pocieszenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A napisze za jakieś 2 lata jak będę mieć piękne wlosy do pasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×