Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angus27

Czy brzydki profil u faceta może przyćmić jego ładną twarz?

Polecane posty

Gość Angus27

Mam 27 lat i niemały problem, jakim jest tzw. "żydowski nos". Nos taki jest garbaty, długi i duży, skierowany ku dołowi. Przez to okropnie wyglądam z profilu. Wynika to z genów, mój dziadek miał taki sam. Ostateczny kształt tego nosa wykształcił się, gdy miałem ok. 18 lat. Wcześniej też ten nos był inny, ale w mniejszym stopniu. Oczywiście przekłada się to na moje relacje z kobietami, a właściwie na ich brak. Dziewczynę miałem tylko raz, w przedszkolu (o ile można to wogóle do tego zaliczyć). Problemem na pewno nie jest moja osobowość, mam wielu przyjaciół i przyjaciółki, dla których będę tylko "dobrym kumplem". Bardzo się lubimy i często spotykamy. Skończyłem dobre studia, mam stabilną sytuację materialną. Problemem nie jest też na pewno mój styl ubierania się czy higiena, dbam o siebie, jestem czysty, chodzę w modnych, zadbanych ubraniach. Inne cechy mojego wyglądu to też raczej nie problem, jestem wysoki, dobrze zbudowany, mam ciemne włosy i ładne (tak słyszałem od wielu osób) niebieskie oczy. Kiedyś wstawiłem nawet frontowe zdjęcie swojej twarzy (bez żadnych obróbek) na portal, na którym ocenia się urodę i dostałem 8/10. Oczywiście na takim zdjęciu ten nos wydaje się mały, prosty i zgrabny, ale z profilu wygląda obrzydliwie. Do czego zmierzam? Dla kobiet z mojego otoczenia zawsze będę co najwyżej "dobrym kumplem". Wiem, bo gdy próbowałem coś więcej, to zawsze słyszałem "Bardzo cię lubię, ale pozostańmy przyjaciółmi". Zacząłem więc szukać przez internet. Wstawiłem swoje zdjęcia (oczywiście frontowe). Na efekty długo nie musiałem czekać. Mogłem przebierać w wiadomościach. Korespondencja trwała, słyszałem jaki to jestem przystojny i inteligentny. Dochodziło do spotkań (kilkunastu) i tu kompletna klapa. Kończyły się maksymalnie po godzinie i dziewczyny delikatnie sugerowały, że niestety, ale nie są zainteresowane dalszą znajomością. Raz spotkanie skończyło się od razu po jego rozpoczęciu, a dziewczyna z którą się umówiłem stwierdziła, że nie wysłałem jej swojego prawdziwego zdjęcia (było prawdziwe, moje, nieobrobione), bo ten na zdjęciu jest przystojny, a ja jestem ohydny. Innym razem wprost zapytałem się dziewczyny, czemu się nie chce ze mną spotykać. Powiedziała, że nie podoba się jej mój wygląd, bo o ile twarz mam całkiem całkiem, to z profilu wyglądam nieciekawie, właśnie przez ten nos, który już z daleka widać. Naprawdę taki nos jest w stanie przekreślić inne zalety faceta, w tym ładną twarz? Naprawdę nie ma już dla mnie nadziei na znalezienie dziewczyny trochę ładniejszej niż diabeł? Naprawdę przywiązujecie do tego aż taką wagę? Zastanawiałem się nad korektą, ale jej koszt i możliwe powikłania mnie odstraszyły. Czekam na Wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w tramkach
Pewnie sam na portalach stylizujesz sie na przystojniaka do tego wybierasz wypacynkowane pustaki zamiast zwyczajnych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałam wygooglować jak wygląda taki nos ;) Nie, nie przywiązuję do tego tak dużej wagi, bo ja sama perfekcyjna nie jestem ;) Wydaje mi się, że trafiły Ci się kobiety, które przywiązują dużą wagę do wyglądu, po prostu same nie mają nic więcej do zaoferowania. Tak jakby jedyne, co człowiek mógł ofiarować drugiemu, to swój wygląd. Szukaj, aż znajdziesz tą właściwa, a znajdziesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angus27
O to właśnie chodzi, że znalazłem sobie pewną grupę docelową. Są to przeważnie dziewczyny ładne, ale nie do tego stopnia, żeby każdy facet "rozbierał je wzrokiem". Jednocześnie ciche, spokojne i nieśmiałe, z zaniżoną samooceną. Jak z takimi mi nie wychodzi, to z jakimi ma wyjść? Na modela na tych portalach się nie kreuję, ale jednocześnie nie wstawię zdjęcia, na którym widać całość mojego nosa, bo większość potencjalnych kandydatek od razu by uciekło. Liczy się jednak pierwsze wrażenie, a pierwsze wrażenie to przecież wygląd. Co do mojego nosa, ciężko mi znaleźć jakąś znaną osobę, która miałaby podobny do mojego, ale to jest coś na kształt takiego jak mają Robert Kubica, Marcin Gortat, Grubson czy miał papież Pius XII. Mój siostrzeniec mnie kiedyś nawet zapytał: "wujku, a kto ci ten nos złamał". Dzieciak miał wtedy 6 lat, a już nawet on to zauważył, choć nos wcale nie był złamany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robert Kubica, Marcin Gortat, Grubson XXX Serio? Przecież to normalny nos!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jednocześnie nie wstawię zdjęcia, na którym widać całość mojego nosa, bo większość potencjalnych kandydatek od razu by uciekło. XXX I dobrze, pustaki uciekłyby, zostałyby te, które chcą Cię POZNAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angus27
Robert Kubica, Marcin Gortat, Grubson XXX Serio? Przecież to normalny nos!! Tak, normalny, ale brzydki. Można jeszcze dopisać młodego Koterskiego, on by chyba bardziej pasował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydkie, ładne, co się komu podoba. Powtarzam, trafiałes na takie, które same nie mają nic więcej do zaoferowania, poza swoją wytapetowaną buźką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×