Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy skoro moja mama działa na mnie toksycznie to czy powinnam ograniczyc z nia

Polecane posty

Gość gość

kontakty? Szanuje ją bo to jednak moja mama i może ona chce mi na dobrze, ja mam juz 28 lat i mieszkam osobno. Ale mam z nią częsty kontakt co mnie bardzo czesto dołuje bo ona mnie czesto krytykuje moja zachowanie, makijaż, nawet plotkuje na moj temat z koleżankami :O i powiem, ze wiele razy mnie zdołowała kompletnie... Co byście zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się od niej odciął zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli obgaduje cię przed swoimi znajomymi, to fatalnie :-/ Z drugiej strony, trudno coś powiedzieć nie widząc, jaki np. masz ten makijaż - może ma trochę racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinna Cie krytykowac. Powiedz jej wprost,ze nie podoba Ci sie takie traktowanie. A juz na pewno matka nie powinna obgadywac corki do znajomych. Mnie mama obgadala do rodziny,wiec wiem co czujesz. Powiedzialam Jej,ze nie powinna mnie obgadywac,bo ja zawsze stalam za Nia murem i ze i tak sobie dam radę mimo,że rodzina zrobiła ze mnie przez to czarną owce. Juz jej to wybaczyłam,bo sie zmienila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tylko o obgadywanie mnie chodzi ,ale też o to, że poprostu nieraz gorzej się czuje po rozmowie z nią, nieraz też mi narobiła obciachu przy ludziach opowiadając o tym co nie powinna... Nieraz przez nia płakałam... Może ona nie chce mi na źle, ale jednak tak na mnie działa, że jakbym przebywała z nia non stop to bym chyba popadła w depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ogranicz te kontakty, skoro mają na ciebie taki zły wpływ. Zresztą, chyba normalne jest, ze 28latka ma swoje życie i brak czasu na przesiadywanie u mamusi? zajmij się czymś, łatwiej ci będzie. Może jakiś kurs po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ona uważa, że to że rozgaduje moje osobiste sprawy itd. to dla mojego dobra, że to przecież nie tajemnica i takie tam... Np. mam atopowe zapalenie skóry. To jest choroba na tle genetycznym, ale przez większośc czasu moja skóra jest normalna, czasem kiedy choroba sie ujawnia to jest poprostu bardziej sucha miejscami czy zaczewieniona, ale że uzywam specjalnych maści i kremów to raczej otoczenie tego nie widzi. A ona to rozgadała rodzinie. To niejest zaraźliwe ani nic, ale przecież ludziom może się to źle kojarzyć, z czymś np zaraźliwym itd bo nie każdy wie na czym ta choroba polega... A to tylko przykład bo rozgadała też, że rozstałam się z byłym choć ją prosiłam żeby tego nie mówiła, albo o wielu innych rzeczach o jakiś nie chciałam Kiedyś taka wyjątkowo niemiła ciotka się zaczęła mnie czepiać o różne rzeczy np. o to, że jestem taka czy inna wg niej to moja mama ja poparła :O No generalnie nie czuje się najlepiej po rozmowach z nią... Zawsze była trudna, jako dziecko miałam z nią też niełatwo bo nigdy mi nie okazywała ciepła czy czułości, nigdy. Praktycznie moge powiedzieć, ze w życiu dała mi tylko kasę, To może i dużo, ale napewno nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:23- wiesz może nie przesiaduję tylko u "mamusi" ale ona sama dzwoni często czy co tydzień do niej jeżdzę w odwiedziny.. Co czesto zle na mnie wplywa Albo mam normalną wagę wg BMI, niszę rozmiar 36, to ona uważa, ze powinnam schudnąć, ze pewnie zbieram wodę więc powinnam porobic badania ,a to tylko ona tak uważa, ja rozumiem jakbym była gruba czy miała nadwage , ale jej nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz matce, że boli cię, kiedy tak się zachowuje, źle się z tym czujesz i że wolałabyś, aby tego nie robiła. Może po prostu nie zdaje sobie z tego sprawy, że tak to przeżywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Albo mam normalną wagę wg BMI, niszę rozmiar 36, to ona uważa, ze powinnam schudnąć" Co?! Twoja matka jest nienormalna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taką ciotkę, apodyktyczna osobowość, zero delikatności i wrażliwości - tłumaczyłam sobie, że to dlatego, że była starą panną, nie myślałam, że taka sama może być rodzona matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra odetnij sie od swojej matki a jakmasz z tym problem to idz do psychologa, bo ona znalazla sobie ofiare ktora moze kopac i tak latwo ci nie odpusci. Przede wszystkim musisz powiedziec jej ze nie zyczysz sobie takiego zachowania jezeli to sie nie zmieni przestan sie kontaktowac tylkotp moze jedynie pomic jej i waszejrelacji. Mozesz porozmawiac i prosic ale szczerze watpiebhy to cos dalo i ze twoja matka jest az tak bardzo nieswiadona tego co robi i cie rani. Rozumiem gdyby to byla znajomaz matka gorzej ale dla wlasbwgo dobra powinnas to zrobic, Wiem bo.mam taka sama tosyczna siostre ktora oczernia mnie na kazdym kroku i spotykam sie z nia tylko od swieta i mocno strzege swojej prywatnosci. Tak wiec najpierw uswiadom mamusie ze robi zle a pizbiej zerwij albo ogranicz kontakty tylko do jakuch wazniejszych okazji. Zobaczysz ze tylko tak mozez cis zmiwnicwystrasxy sie ze mozecie stracic i zacznie sie starac. Moze moze. Ale i tak badz konsekwentna bo takie osoby szybko znanipuluja cie spowrtoyem ze tu to bedziesz czulasie winna nie mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Ci bardzo ja mam podobną sytuacje, niestety mieszkam z nią. Chciałabym się odciąć całkowicie od niej bo jedyny sposób by żyć normalnie, niestety u mnie sytuacja jest skomplikowana bardziej... mój brat dostał działkę bud. siostra tak samo a mnie przypadło z nia mieszkać bo mam mieć dom, rodzeństwo jest daleko od niej i są szczęśliwi. Ponieważ ona jest bezczelna ja mam zamiar być w stosunku do niej taka sama chcę dostać część majątku po tacie, chcę żeby mój mąż sprzedał działkę, chce go namówić żeby kupić mieszkanie daleko do niej i nie patrzeć na nią nigdy więcej. To przez nią mam od ponad 4 lat depresję to ona sprawiła że moja rodzina (mam na myśli rodzeństwo) oddaliło się od siebie. Nigdy nie czułam do nikogo tyle złości i goryczy co do niej... ona nie zasługuje na miano matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn ja może nie chcę się odciąć całkowicie, ale myślę o ograniczeniu kontaktów, nie zwierzanie się jej... Bo potem praktycznie zawsze się to źle kończy. Np prosiłam żeby nie rozpowiadała o moim roztaniu z byłym, a to zrobiła i jeszcze bym mogła podać inne przykłady.. Jej facet to wie o mnie wszystko dosłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×