Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

coś wesołego

Polecane posty

Gość gość

Właśnie mi się to przypomniało. 5 lat po ślubie, 8 miesiąc ciąży zapisaliśmy się do szkoły rodzenia w szpitalu. Oczywiście spóźnieni biegiem wpadliśmy do holu szpitala a mój zaaferowany mąż krzyczy do ochroniarza: proszę Pana gdzie są nauki przedmałżeńskie.... usłyszałam to i usiadłam na podłodze ze śmiechu. Mina ochroniarza bezcenna. Takie chwile dłuuugo zostają w pamięci. Może napiszcie o równie wesołych momentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna historia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspaniała anegdota rodem z "Chwili dla ciebie", gratuluję, autorko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż niestety w pewnych mementach traci głowę, ale to było naprawdę dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×