Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa prosi, czy może z nami iść na usg ciąży. zgodziłybyście się?

Polecane posty

Gość gość

bo dla mnie to już jest naruszenie pewnej bariery...bez przesady, aż tak blisko nie jesteśmy byśmy miały sobie do brzuchów zaglądać u lekarza. Tym bardziej że nie ma jakiejś wielkiej przyjazni. zazskoczylo mnie to. Obawiam się że ona zaczyna dostawać tzw. wścieku macicy...lubi dzieci i nie ma jeszcze wnuków, ci ągle wypytuje o wszystko o przezywa jak gdyby to ona była w ciązy. a w przeszlosci różnie to bywało z jej odnoszeniem się do mnie, nie patrzyła na to czy mi się zrobi przykro jak coś wypali, czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mojej zalezalo, to zgodzilabym sie (no chyba ze to dopochwowe, to juz inna sprawa ;) Ale moja tesciowa to super babka, taka druga mama wiec nie mialabym z tym zadnego problemu. Z drugiej strony wiem ze taka sytuacja u mnie by sie nie zdarzyla, bo tesciowka bardzo szanuje nasza prywatnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodziłabym się za żadne skarby. Rozważać wspólną wizytę mogłabyś TYLKO jeśli Twoja teściowa byłaby Ci naprawdę bliską osobą i nie miałabyś żadnych obaw. Ale w takim przypadku kiedy ona ma ścisk tyłka, a Wasze relacje nie są specjalnie bliskie taka wizyta nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się dziewczyny tylko nad tym, dlaczego jej na tym zależy. przecież może później obejrzeć zdjęcia z usg. Do tego próbuje nam wciskać imie dla dziecka, co bardzo nas irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dlaczego w ogóle tłumaczysz się przed nami.. Oczywiście, że NIE!! I co jeszcze? Może pofilmować Twój brzuch kiedy dziecko kopie? Są granice poszanowania cudzej intymności i Twoja teściowa je przekroczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać faktycznie Twoja teściowa już dostaje ścisku tyłka. Wybieranie imienia, wciskanie się na usg to nie jest normalne. Myślę, że już teraz powinnaś wyznaczyć jasne granice i stanowczo tonować pomysły teściowej, bez żadnych skrupułów, inaczej za chwile będzie Ci na głowę wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa(Mama) jest, ok, ale trudno mi w ogóle wyobrazić sobie taką sytuację. W ciąży na usg chodziłam razem z mężem, raz w awaryjnej sytuacji (brak ruchów) pojechałam razem z moją mamą (jeździłam do lekarza 70 km, wiec w takiej sytuacji potrzebowałam pomoc) i nawet przez myśl mi nie przyszło wziąć mamę do gabinetu…dopiero sam lekarz się zdziwił, że nie chciałam pokazać babci wnuka, ale teściowa na planowej wizycie…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 ma racje.naprawde ja tez nie rozumiem jak mozna na chama ladowac się komuś w życie,sprawy? tymbardziej że nie mialyscie i nie macie dobrych relacji.powiem tak jakbym miała naprawde bardzo dobrą teściową i poukladaną to zgodziłabym się,w tej chwili zerwalismy kontakty nieodwracalnie z jej winy choć twierdzi inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nic do teściowych, ale to akurat przesada... no chyba, że teściowa umierająca jest, inaczej trzeba wyznaczać granice, no bo co to ma być, dziecko się urodzi, to je zobaczy, bez przesady...Zresztą pomyślałaby o Was, ciąża to to ciąża a dziecko to dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa ma taki charakter jak piszecie: na chama się pcha ludziom w sprawy, do siostry dzwoni "a jak tam tœój syn, pozdawał egzaminy> Nie ma jedynek? Dostał sie na drugi rok?" no interesuje się wszystkim, taki typ. Ale tego, że na USG będzie się pchała, nie przewidziałabym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie. Masz teraz okazję wytyczyć granicę, bo jak się zgodzisz, to Ci na głowę wejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ją wpuścisz, to zostawisz jej szczelinkę wpychania się w wasze życie i sprawy. wiesz co będzie robić jak urodzisz? podważać Twoje zdanie, uczyć rozumu, matkować Twemu dziecku a Ciebie stawiac w pozycji nieudacznicy co bez tesciowej nawet dziecka nie umie przewinac. radze Ci wytycz granicę. Moja szwagierka na wszystko przyzwalała tesciowej bo miała miękkie serce, a potem był jeden koszmar. Dziewczynie sie wszystkiego odechciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIGDY PRZENIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja szwageirka wpuściła teściową na usg. Potem musiała się użerać przez pierwszy rok zycia malca z róznymi uwagami. odechciało jej sie macerzynstwa, malzenstwa i wszystkiego. mówiła mi ze najchetniej by to rzuciła w diabły i uciekła gdzie nikt jej nie znajdzie. tak jej "osłodziła" życie stara wścibska baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×