faceci porzucający żonę lub żonę i dzieci powinni płacić kary

żonie za zerwanie umowy - czyli małżeństwa, skoro nie mają honoru dotrzymać słowa to niech zaboli ich kieszeń, oraz płacenie na dzieci, kary plus alimenty! tak by facet 2 razy pomyślał, czy warto iść do nowej szparki i niszczyć lata związku, dzieci itp. Piszę to jako wolna młoda kobieta, która nie związałaby się nigdy ani z rozwodnikiem ani z żonatym! gdyby inne młode kobiety miały krztę przyzwoitości to w ogóle nie byłoby rozwodów, bo przecież żonaty nie będzie odchodził od rodziny dla prostytutki ani dla kochanki, która jest mężatką, rozbijanie rodzin to wina młodych, wolnych, brzydkich desperatek

Ok, ale co z kobietami postępującymi w ten sam sposób?

Ty jesteś młoda a co powiesz o 40 plus, które rozbijają rodziny?

Oni płacą za to cenę nawet nie wiesz jak wielką.

rozwodnicy to prymitywna dziecinada, chajtają się, później im się nudzi i składają reklamacje tak jakby traktowali małżeństwo jako towar w sklepie

zgadzam sie :chajtają się, później im się nudzi i składają reklamacje tak jakby traktowali małżeństwo jako towar w sklepie Tak dokladnie a o malzenstwo trzeba dbac i je pielegnowac a nie wszystko olac i se gruche zwalac dla przyjemnosci. Na poczatku bywa zawsze pieknie dopoki nie zrobia dzieci.Jak chcesz ukarac autorko takich mezow? Sami chca odejsc dla wolnosci czy jakiejs k***wki...nie mozesz zmusic meza do milosci ciebie czy dzieci.Sami wybieraja droge....a my za to placimy podwojnie

Ponawiam pytanie. Co z kobietami porzucającymi męża a bywa że i dzieci?

To nie ich wina, tylko męża. Pamiętaj. Zawsze. Co z tym, jak kobita się znudziła i chce zabrać dzieci? Znajdzcie mi sąd który przyzna opiekę ojcu.

yy No ale nie opisales powodu dlaczego zostawila meza? Bil ja? wyzywal? czy przychodzil nawalony do domu?czy tez chodzil na k***y? bez powodu kobieta nie rozejdzie sie.

A to chuj wam w dupę albo nie bo to przyjemność. Żebyście łuszczycy na piździe dostały.

patologiczna degeneracja ludzi z niewielką inteligencją emocjonalną, wychodzi z nich niedojrzałość i brak odpowiedzialności za siebie i rodzinę tacy ludzie są wadliwymi odpadami genetycznymi

O qrwa, gdyby tak bylo naprawde to bym zbankrutowal.

Bez przesady. Jestem kobietą, ale uważam, że każdy człowiek ma prawo do szczęścia, a jeśli uzna że szczęśliwszy będzie sam lub z inną kobietą to jego wybór. Ważne żeby nadal potem miał kontakt z dzieckiem, a nie miał je gdzieś, bo wtedy byłby już totalnym skur/wysynem. Alimenty na dzieci i tak muszą płacić. A jeśli rozwód jest z winy faceta to również może mieć przysądzone alimenty na żonę.

wystarczy opieka naprzemienna, od razu odechce sie rozwodu

"bez powodu kobieta nie rozejdzie sie." Jaaaaasne. Powód: znudził mi się. Zestarzał się, albo brzucha dostał, albo tylko pracuje-nuuuda.Ot, potrzeba odmiany i już ma kogoś na boku.Potem rozwód. Gorzej jak nie ma "jaj" odejść i tak żyje na dwa fronty, wyciągając tylko kasę od jej chodzącego bankomatu, udając że jest ok. Bo dzieciaki, bo bezpieczeństwo. Nie wiem co jest gorsze, takie życie czy jednak już rozwód. Ten przedstawiony przykład jest wcale taki rzadki. Już chyba lepiej być szczerym ze sobą.

Ja mam 29 lat, jestem singlem i nie mam zamiaru wiązać się z jakąkolwiek kobietą na stałę. Dzieci też mieć nie chcę.

Autorce sie poprostu w glowie po/pier/do/lilo :D