Uśmiecha się i patrzy głęboko w oczy, ale nic poza tym nie robi :(

Podoba mi sie pewien facet, wydaje mi sie, że flirtujemy. Za każdym razem gdy pojawiam sie w jego zasięgu patrzy mi gleboko w oczy, lekko sie też do mnie uśmiecha. I tak codziennie od kilku dni! Wszystko fajnie, ale nie chcialabym, żeby tylko na spojrzeniach sie skonczylo :/ On nic poza tym nie robi. Jakby byl zainteresowany, to by podszedł, tak? W takim razie nie rozumiem, po co te spojrzenia i uśmiechy, skoro do niczego ma to nie prowadzic. Dodam, ze dzieje sie to w pracy, jestem tu od miesiąca, on znacznie dłużej.

:-)nie jestem

To spieprzaj :D

W pracy, skup się na pracy. On pewnie po prostu chce, żebyś dobrze się czuła w nowym środowisku. Nie wymyślaj sobie jakiejś ideologii w jego zachowaniu. :P

Dzizas. Miesiac w prscy,nie znasz go i juz chcesz cos wiecej? O matko z corka...

Ja tak robiłem gdy byłem zainteresowany ale paralizowal mnie strach

gość dziś strach przed czym ? w jakim wieku byłeś wtedy ? miałeś dziewczyne ?

22 lata, nie miałem ale ona miała chłopaka.

up

Chłopak nie ma śmiałości, więc ty musisz zadziałać, jeśli chcesz żeby coś z tego było. Chyba że następna księżniczka.

Hm, ja myślę, że w takich momentach, najlepsze co może zrobić kobieta, to ośmielić faceta - ośmielić swoim przyjaznym zachowaniem, delikatnością, odwzajemnionym uśmiechem etc. nawet zagadać może - tak jak zwykła koleżanka z pracy / uczelni. Faceci dzisiaj jacyś strachliwi, szczególnie Ci młodsi, dlatego trzeba ich zachęcać, ale nie wychodzić przed orkiestrę naturalnie (no chyba, że temat palący, a wszystkie metody inne już zawiodły!). Wiele jest agresywnych kobiet dookoła i chyba faceci tego się boją, dlatego dziewczyny, jak widzicie fajnego chłopaka, to bądźcie miłe (nie znaczy narzucające się / natarczywe / rozwiązłe etc). Tylko po prostu miłe :)