Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Napisałam koledze że mam problemy

Polecane posty

Gość gość

i jeśli coś ostatnio dziwnego zrobiłam to żeby się nie martwił, że pewne środki tak na mnie działają.. nic nie odpisał, nie zainteresował się.. czuję się jeszcze gorzej. A lubił mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcial zebys byla jego dziewczyna, a ty go olalas, wiec on olal ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on już ma dziewczynę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jest mi przykro że ludzie nie potrafią wspierać innych,.. a zresztą ja mu nie każę tego robić, ale nawet z kultury by coś napisał albo powiedział. A tak się tylko patrzy, nie mieliśmy okazji jeszcze pogadać od tamtej wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co takiego zrobiłaś, że się tłumaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oczekuj pomocy, licz wyłącznie na siebie. Będzie ci się łatwiej żyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nieistotne. Myślę, że to nie jest jakaś bardzo wielka rzecz (ale ja się przejmuję detalami), ale chciałam mu to napisać, bo ostatnio inaczej się wobec mnie zachowywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem coś takiego powiedzieć najbliższej przyjaciółce, ale w 4 ooczy. Ale koledze smsem że masz problemy psychiczne i bierzesz leki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ktoś ze mną rozmawiał tak teatralnie to też szkoda by mi było czasu. Wyglądasz na osobę, która wymaga ciągłej uwagi i wyolbrzymia swoje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:33 oceniać po jednym zdaniu to chyba twoja mistrzowska zaleta. ja po prostu jestem do bólu szczera, a nie "wymagam uwagi i wyolbrzymiam problemy" (btw nie ma czegoś takiego jak wyolbrzymianie problemów - po prostu każdy ma inny stopień wrażliwości i powiedzieć o kimś że takie coś robi to po prostu nie rozumieć jego odbioru rzeczywistości)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz każdemu koledze pisać że masz problemy psychiczne. Co miał niby zrobić? Napisać, a dzięki za info, tak właśnie się zastanawiałem czemu taka nienormalna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówisz prosto z mostu tylko ewidentnie chcesz, żeby ktoś drążył temat. Nie myl wrażliwości z życiową p**dowatością. Większość ludzi nie jest tak absorbująca. Twój kolega ma już pewnie dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może nie wie co ma odpisać albo jego dziewczyna nie życzy sobie tak bliskich kontaktów? Albo to że nie chce być obciążony Twoimi problemami. Nie masz bliskiej przyjaciółki albo koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam tylko temu, bo się lubimy i go cenię. Ja jestem absorbująca? pierwszy raz w życiu coś takiego wyniknęło. Nie oczekuję od niego nie wiadomo czego, ale nawet z grzeczności cokolwiek odpisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to było gwoli wyjaśnienia tego co się ostatnio wydarzylo, a nie że sobie napisałam OT TAK, ni stąd ni zowąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce sie z toba zadawac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe że pomimo że się lubicie, kolega nie jest w stanie unieść ciężaru tego co mu napisałaś. Zdarza się niestety albo stety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama napisałaś, że przejmujesz się detalami ( czyt. pierdołami ). Nie kłam, że nie oczekujesz zainteresowania bo gdyby tak było to nic byś nie pisała. " i JEŚLI coś ostatnio dziwnego zrobiłam to żeby się nie martwił, że PEWNE środki tak na mnie działają" I co to ma być? :) Szczera rozmowa czy próba zwrócenia na siebie uwagi? Nie wiesz czy zrobiłaś coś nie tak bo jakieś tajemnicze środki tak na Ciebie działają? Rozumiem, że koleś miał się zmartwić i próbować rozwiązać zagadkę. Gdybyś napisała do niego normalnie i wprowadziła go w temat ( o ile jest w co wprowadzać ) to pewnie byłby zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×